Schengen czyli bez kontroli na granicach
REKLAMA
REKLAMA
Rada Ministrów Europy ma zatwierdzić 8-9 listopada wejście Polski do strefy Schengen. Wszystko wskazuje na to, że decyzja będzie pozytywna.
- Mieliśmy dziewięć misji ocennych ekspertów Unii Europejskiej i wszystkie wypadły bardzo dobrze. Dotyczyły one ochrony granic na odcinku lądowym, morskim, powietrznym oraz wdrażania systemu informatycznego - twierdzi Władysław Stasiak, minister spraw wewnętrznych i administracji.
- System informatyczny SIS można uznać za kluczowy nerw funkcjonowania tego układu. Od września Polska jest praktycznym uczestnikiem SIS-u. Oznacza to, że mamy już ok. 900 trafień w systemie Schengen, czyli dzięki niemu odnaleziono na terenie tej strefy tyle właśnie poszukiwanych osób - potwierdza minister Stasiak.
Korzyści umowy
Po wejściu Polski do układu granice między państwami oczywiście pozostaną, zniesiona zostanie tylko kontrola graniczna. Będzie można np. jechać z Warszawy do Lizbony bez zatrzymywania przez żadne służby. Straż graniczna ma stacjonować na granicy zachodniej i południowej. Utworzone zostaną centra współpracy policyjnej, które będą służyć wymianie informacji.
- Uzyskiwane dane będą dotyczyć głównie ruchu cudzoziemców. Mają też informować o wejściu danej osoby w konflikt z prawem - potwierdza minister Władysław Stasiak.
- System Schengen pomoże też przeciętnemu obywatelowi w odnalezieniu skradzionego auta czy osoby zaginionej - mówi z kolei Peter Michael, sekretarz ochrony danych Rady UE.
Ochrona danych
- Z punktu widzenia ochrony danych wszystkie informacje wprowadzone do systemu informatycznego powinny być bardzo dokładnie sprawdzone i zabezpieczone - twierdzi Peter Michael.
- Ten system zapewni wszystkim więcej bezpieczeństwa - dodaje.
- Zaletą systemu jest kontrola napływu nielegalnych pracowników i ujednolicenie procedur poruszania się po terytorium Unii Europejskiej - podkreśla Rafał Baniak, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Pracodawców Prywatnych.
REKLAMA
Obywatel Ukrainy czy Rosji podlegać będzie tym samym zasadom przekraczania granicy jak przy podróży do Austrii lub Niemiec. Konsulaty polskie, a zwłaszcza ich wydziały gospodarcze, powinny zająć się już teraz przygotowaniem informacji dla obywateli spoza Unii w rodzimych językach o możliwościach zatrudnienia w Polsce, warunkach czasowego pobytu.
Zdaniem dr. Grzegorza Sibigi z Kancelarii Traple Konarski Podrecki system Schengen nadzoruje specjalny oficer bezpieczeństwa, który musi kontrolować przepływ informacji i zapobiegać wszelkim nadużyciom. Przetwarzanie danych nie może być oderwane od celu, jakiemu ma służyć, ich gromadzenie zawsze musi być usprawiedliwione. Ponadto zakres danych o osobach jest ściśle limitowany.
Wiza Schengen
Do redakcji dochodzą informacje czytelników, że uszczelnianie granicy wschodniej już się rozpoczęło. Nie są wpuszczani do Polski Ukraińcy z ważną wizą. Minister Stasiak jednak dementuje te wiadomości:
- Wszystkie polskie wizy, które mają określoną ważność, obowiązują do momentu utraty ich ważności.
Za przyznanie polskiej wizy od 1 stycznia 2008 r. trzeba będzie zapłacić wyższą opłatę, która wyniesie 35 euro. Możliwość wjazdu zapewni też tzw. wiza narodowa umożliwiająca przebywanie tylko na terenie jednego kraju Unii. Jeśli obcokrajowiec zostanie zatrzymany z wizą narodową w Austrii, to zostanie deportowany. Jest tendencja w UE, aby ograniczać liczbę takich wiz. Najważniejszą rzeczą jest sprawdzenie w zasobach informatycznych strefy Schengen, czy konkretna osoba nie jest notowana. Wystarczy na to 5 sekund.
45,7 mln zł to koszt wejścia w życie ustawy o przystąpieniu Polski do strefy Schengen
KATARZYNA ŻACZKIEWICZ-ZBORSKA
katarzyna.zaczkiewicz@infor.pl
Podstawa prawna
- Ustawa z 24 sierpnia 2007 r. o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w Systemie Informacyjnym Schengen oraz Informacji Wizowej (Dz.U. z 2007 r. nr 165, poz. 1170).
REKLAMA