Firmy obawiają się bezpodstawnych pozwów
REKLAMA
Pojawiła się ustawa, która ma zwiększyć ochronę praw konsumentów. I choć według ekspertów stanowi krok w dobrym kierunku, to kazuistyczne ujęcie niektórych zachowań przedsiębiorców oraz stosowanie zbyt ogólnych pojęć, może okazać się zbyt uciążliwe dla przedsiębiorców. Nowe przepisy przyznają konsumentom prawo do bezpośredniego występowania z powództwami przeciwko nieuczciwym przedsiębiorcom oraz przerzucają w takich sprawach ciężar dowodu z konsumenta na przedsiębiorcę.
Nieuzasadnione powództwa
Ułatwieniem dla konsumenta, który zdecyduje się na bronienie przed sądem swoich praw naruszonych przez przedsiębiorcę, jest przepis o odwróceniu ciężaru dowodu. Konsument nie będzie już musiał dowodzić, że przedsiębiorca postąpił niezgodnie z prawem, gdyż nowa ustawa zobowiązuje przedsiębiorcę do wykazania swojej niewinności.
- Takie odwrócenie tradycyjnych zasad dowodzenia może spowodować uaktywnienia się klasycznych pieniaczy zainteresowanych nie tyle uzyskaniem rozstrzygnięcia w sądzie, co przede wszystkim podtrzymywaniem sporu - przypuszcza Radosław Skowron, adwokat Kancelarii Kaczor Klimczyk Pucher Wypiór.
- Nietrudno wyobrazić sobie sytuację, gdy przedsiębiorca zostanie bezpodstawnie oskarżony o stosowanie nieuczciwych praktyk i dodatkowo będzie musiał udowodnić, iż jego praktyki nie są zabronione w świetle ustawy. Doprowadzi do uwikłania firm w sprawy, które mogą trwać latami - dodaje Grzegorz Gajda, prawnik w Kancelarii Prawnej Renata Urowska i Wspólnicy.
Konsument będzie mógł wytoczyć sprawę przeciwko przedsiębiorcy nawet wówczas, gdy nie będzie go łączył z przedsiębiorcą żaden stosunek prawny. Choć takie rozwiązanie ułatwi napiętnowanie nagannych zachowań przedsiębiorców, to może stać się także zachętą do wnoszenia oczywiście bezzasadnych powództw.
- To, czy nowe uprawnienia konsumentów nie zostaną przez nich nadużyte, będzie zależało także od sądów, które stosując wykładnię przepisów mogą wpłynąć na ostrożniejsze szacowanie przez konsumentów swoich szans w sporze z firmą - mówi Paweł Chełchowski, radca prawny z kancelarii Krawczyk i Wspólnicy.
Brak jednoznacznych definicji
Problemy mogą wyniknąć z kazuistycznych ujęć niektórych zachowań przedsiębiorców oraz stosowania zbyt ogólnych, niesprecyzowanych pojęć. W ustawie wprowadzono nową definicję nieuczciwej praktyki rynkowej, która stanowi, że jest nią praktyka sprzeczna z dobrymi obyczajami i w sposób istotny zniekształcająca lub mogąca zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta. Nigdzie jednak ustawodawca nie określił, co oznacza zachowanie rynkowe ani co oznacza zniekształcanie tego zachowania.
- Właściwie każde zachowanie rynkowe przedsiębiorcy na gruncie nowych przepisów może być uznane za nieuczciwą praktykę rynkową - komentuje Arkadiusz Protas, rzecznik prasowy Business Centre Club.
Dodaje, że taki stan prawny nie sprzyja prowadzeniu działalności gospodarczej. Powoduje on bowiem, że brak jasnych reguł może narazić firmę na zarzut nieuczciwości.
- Nowa regulacja przyczyni się do poprawy ochrony konsumentów. Jednak zanim przedsiębiorcy nauczą się prawidłowo stosować przepisy, wielu z nich może ponieść ujemne konsekwencje przewidziane w regulacji - ocenia Krzysztof Jarosiński, prawnik w Kancelarii Prawnej Renata Urowska i Wspólnicy.
Podobnie ocenia regulację Krajowa Izba Gospodarcza. Jej przedstawiciele uważają, że zbytnio rozbudowane definicje są z reguły nieczytelne i mogą prowadzić do nadużyć.
- Pomimo pozytywnych skutków związanych z wejściem w życie ustawy, może ona jednak spowodować odebranie przedsiębiorcom stosowanych przez nich narzędzi marketingowych - komentuje Paweł Chełchowski.
Definicje doprecyzują sądy
Eksperci podnoszą, że w Polsce dopiero kształtują się zasady ochrony słabszego uczestnika obrotu gospodarczego, czyli konsumenta.
- Ze względu na brak w Polsce okrzepłych zwyczajów rynkowych nie tylko ustawa, ale orzecznictwo sądów ukształtuje poziom standardów ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi - podsumowuje Paweł Chełchowski.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Ochrona konsumenta
MAŁGORZATA OSTRZYŻEK
malgorzata.ostrzyzek@infor.pl
REKLAMA