REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Parabanki i piramidy finansowe w Europie i USA

fot. shutterstock
fot. shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

W wielu krajach Europy władze próbują uniemożliwić działalność instytucji parafinansowych, które przyciągają klientów perspektywą szybkiego i dużego zysku, ale nie zawsze się to udaje. W USA sytuacja wygląda nieco inaczej.

W samych Niemczech drobni inwestorzy tracą co roku ok. 30 mld euro. Takie dane podała niemiecka fundacja Warentest. Podliczyła ona straty poniesione przez Niemców, którzy skusili się na różnego rodzaju wątpliwe lokaty kapitału, do których zostali namówieni przez nieuczciwych albo niekompetentnych pośredników i oferentów.

REKLAMA

W Niemczech tzw. szary rynek kapitału obejmuje dużą paletę podejrzanych ofert, jak sprzedaż nieruchomości po wygórowanej cenie, przynoszące straty transakcje terminowe, czy też nierentowne fundusze powiernicze lokujące środki w nieruchomościach albo w budowę i zakup statków. Nawet niektóre duże banki i kasy oszczędnościowe proponują drobnym inwestorom takie ryzykowne lokaty, co często jest konsekwencją tego, że ich pracownicy otrzymują prowizje za zawarte transakcje i nierzetelnie doradzają klientom.

Kilka lat temu głośna była sprawa zarzutów przeciwko firmie doradztwa finansowego AWD, którą oskarżano, że nierzetelnie doradzała klientom, pośrednicząc w sprzedaży lokat w funduszu nieruchomości Dreilaender-Fond. W latach 90. AWD miała sprzedać ponad 34 tysiące udziałów w DLF o łącznej wartości blisko miliarda euro, obiecując pewne zyski. Według mediów ponad 6 tys. inwestorów, idąc za radą doradców z AWD, zaciągnęło pożyczki na zakup udziałów w funduszu, który okazał się jednak chybioną inwestycją.

Według orzecznictwa federalnego sądu najwyższego inwestorzy mogą domagać się odszkodowań od banków i pośredników, jeśli udowodnią, że ponieśli straty w wskutek nierzetelnego doradztwa.

REKLAMA

W Wielkiej Brytanii - choć finansowe piramidy są nielegalne - oszukańcze systemy inwestowania występują pod postacią prywatnych spółek kapitałowych, firm konsultingowych, systemów oszczędzania. Ich typową cechą jest to, że oferują wysokie zwroty w krótkim czasie, prowadzą pozorowaną działalność i "zyski" wypłacają inwestorom, którzy weszli do przedsięwzięcia wcześniej, ze środków inwestowanych przez tych, którzy weszli później.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Najgłośniejszy przypadek tego rodzaju malwersacji dotyczył skazanego na 14 lat pozbawienia wolności Kautilyi Pruthiego, który w latach 2005-08 prowadził firmę pod nazwą Business Consultancy. Inwestorom mówił, że pożyczał na krótki termin firmom spedycyjnym. Oferował zwrot w wys. 13 proc. miesięcznie, naciągając 800 osób na 38 mln funtów, z czego 28 mln wypłacił "inwestorom", a resztę wydał na finansowanie luksusowego stylu życia. Przyznał, że działalność prowadził bez wiedzy i zgody regulatora rynku finansowego.

Inny oszust Terry Freeman skazany w styczniu 2011 r. na 8 lat pozbawienia wolności pozbawił 700 inwestorów 14 mln funtów. Powiedział im, że jego firma GFX Capital oferuje inwestycje niskiego ryzyka na rynkach walutowych.

Ściganiem tego rodzaju finansowych nadużyć zajmuje się policja londyńskiego City i urząd do ścigania malwersacji finansowych na dużą skalę SFO (Serious Fraud Office) odpowiedzialny przez Prokuratorem Generalnym. Koordynowaniem działań na szczeblu rządowym zajmuje się rządowa agencja NFA (National Fraud Authority). Z badań nad przestępczością w internecie wynika, że 20 proc. tzw. spamu dotyczy przestępstw finansowych. Często są to obietnice dużych pieniędzy za zwerbowanie innych.

W Austrii wkłady pieniężne od osób fizycznych mogą przejmować jedynie banki, które posiadają licencję Komisji Nadzoru Finansowego i spełniają warunki dotyczące wymogów kapitałowych gwarantujące bezpieczeństwo wkładów.

Z kolei na Słowacji 200 tysięcy obywateli straciło swoje wkłady, kiedy w 2008 roku splajtowało 5 parabanków: "P.M.G", "Horizont", "Drukos", "Sas" i "Slovakia". Oferowały w krótkim czasie oprocentowanie do 40 procent, działając na zasadzie piramid finansowych. Podczas śledztwa okazało się, że za krachem stoi miliarder Jozef Majski, jeden z najbogatszych Słowaków, który zdobył fortunę w podejrzanych okolicznościach i za oszustwa ostatecznie nie odpowiedział.

Krach nastąpił bez żadnej zapowiedzi i wywołał zbiorową panikę. Setki oszukanych klientów usiłowały wycofać swoje wkłady, szturmując oddziały spółek. Spółkom, które nie szczędziły pieniędzy na reklamę w radiu i telewizji, zawierzyli przede wszystkim renciści i emeryci, wkładając na konta oszczędności całego życia. Stracili, bo słowacka ustawa o ochronie wkładów do pełnej wysokości nie dotyczyła filii banków zagranicznych ani instytucji parabankowych.

Plaga piramid finansowych nie ominęła też Bułgarii, zwłaszcza w latach 90., choć parabankowe instytucje działają i obecnie. Tyle że piramidy rejestruje się za granicą, ponieważ bułgarskie prawo surowo reglamentuje działalność instytucji finansowych.

Ostatnio o takiej piramidzie pisał dziennik "24 czasa" w maju b.r. W Warnie spółka Suisse Capital obiecywała klientom 15 proc. odsetek rocznie. Działała dyskretnie, opierając się na przekazywanych z ust do ust rekomendacjach. Inwestorzy pieniędzy nie odzyskali, a kilkadziesiąt osób, które zwróciły się do policji, dowiedziało się, że firma jest rejestrowana na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, w znanym raju podatkowym.

Jednym z najsłynniejszych szefów piramid finansowych (zwanych w Bułgarii "faraonami") jest prawnik Iwo Nediałkow, skazany w kwietniu 2011 r. na 5 lat więzienia. Był właścicielem spółki "East West International Holding", która w latach 1993-1994 r., obiecując odsetki rzędu 170-200 proc. (przy 70 proc. w bankach), przyciągnęła oszczędności przeszło 8 tys. osób, o łącznej wartości 6,2 mln dol. Po wypłatach dla pierwszych klientów Nediałkow zamknął interes i zniknął z pieniędzmi za granicą. W 1997 r. Francja wydała go Bułgarii. Uwzględniając czas spędzony w areszcie, wyjdzie na wolność za mniej niż 3 lata.

Sześć lat spędził w więzieniu Michael Kapustin, właściciel największej piramidy "Life choise". W 2001 r. skazano go na 17 lat więzienia za sprzeniewierzenie 260 mln ówczesnych lewów (około 130 tys. euro).

Procesy sądowe Nediałkowa i Kapustina były głośne, prasa publikowała ostrzeżenia, a władze apelowały, by nie powierzać oszczędności instytucjom parabankowym, więc z czasem ludzie stali się ostrożniejsi.

W Stanach Zjednoczonych poza bankami wiele innych instytucji finansowych pomaga klientom w inwestowaniu ich oszczędności w akcje i inne papiery wartościowe. Są to firmy maklerskie, doradcze i takie instytucje, jak np. fundusze hedgingowe.

Muszą się one rejestrować i podlegają regulacjom rządowym. Co jakiś czas stanowe oddziały Komisji Kontroli Giełdy (S.E.C.) przeprowadzają audyt w takich firmach.

Od obowiązku rejestracji zwolnione są jednak firmy, które mają mniej niż pięciu klientów. W praktyce wiele firm posiadających więcej klientów także się nie rejestruje i są wtedy nieuchwytne dla kontrolerów (dopóki nie dojdzie do nadużyć i strat klientów i interwencji poszkodowanych u organów ścigania).

W ostatnich latach najgłośniejszą aferą była sprawa Bernarda Madoffa, który stworzył piramidę finansową i oszukał klientów-inwestorów na około 50 miliardów dolarów. Posiadał on firmę maklerską i doradczą jednocześnie, co umożliwiało mu swobodne obracanie pieniędzmi klientów.

Dzięki jego koneksjom na Wall Street i w S.E.C. kontrolerzy pobieżnie kontrolowali jego firmę, przymykając oczy na nadużycia. Po sprawie Madoffa, którego skazano na 150 lat więzienia, zaostrzono nieco regulacje firm maklerskich, ale zdaniem wielu ekspertów - niewystarczająco.

Nowe emerytury – praktyczny przewodnik

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Świadczenie "Aktywnie w żłobku": Limity dofinansowań dla podmiotów prowadzących opiekę nad dziećmi w wieku do lat 3 w 2025 r.

Świadczenie „Aktywnie w żłobku” jest jednym ze świadczeń realizowanych w ramach programu „Aktywny rodzic”. Na świadczenie „Aktywnie w żłobku” nałożone są pewne limity dofinansowań. Jak należy policzyć wysokość opłaty w żłobku?

Polacy nie chcą kont maklerskich, bo uważają że brak im wiedzy i czasu na inwestowanie

Choć rachunków inwestycyjnych w biurach maklerskich ciągle przybywa, to głównie jest to efekt zakładania kolejnych kont przez tych samych inwestorów. Nowych nie przybywa, bo generalnie Polacy wciąż nie dają się namówić na inwestowanie.

Seniorzy mogą otrzymać spory „zastrzyk” gotówki od fiskusa, ale muszą dopilnować jednej ważnej kwestii [interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej]

Seniorzy, którzy pomimo osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego (który dla kobiet wynosi obecnie 60 lat, a dla mężczyzn – 65 lat) nadal pozostają aktywni zawodowo – mogą skorzystać ze zwolnienia z podatku dochodowego swoich przychodów, do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 85 528 zł. Zwolnienie to, potocznie zwane jest ulgą dla pracujących seniorów i obowiązuje również w 2025 r. Aby konkretny przychód (np. odprawa emerytalna) mógł zostać objęty zwolnieniem z podatku dochodowego – musi jednak zostać spełniony jeden ważny warunek, którego seniorzy muszą dopilnować.

Jeden nowy przepis w kodeksie pracy wydłuży urlopy wypoczynkowe pięciu milionom pracowników, czy już w 2025 roku

Skoro na skrócenie czasu pracy trzeba jeszcze długo poczekać, bo na razie wszystko zaczyna się i kończy na dyskusjach, to może chociaż wydłużyć czas na odpoczynek. Dłuższy urlop, a w przyszłości dwa długie urlopy: latem i zimą, to wymarzona zmiana w Kodeksie pracy. Czy dojdzie do niej już w 2025 roku i czy skorzystają wszyscy pracownicy.

REKLAMA

VAT 2025: Kto może rozliczać się kwartalnie

Kurs euro z 1 października 2024 r., według którego jest ustalany limit sprzedaży decydujący o statusie małego podatnika w 2025 r. oraz prawie do rozliczeń kwartalnych przez spółki rozliczające się według estońskiego CIT wynosił 4,2846 zł za euro. Kto zatem może rozliczać VAT raz na 3 miesiące w bieżącym roku?

Wiek emerytalny 40 lat dla kobiet i 45 dla mężczyzn. To możliwe, bo Senat podjął uchwałę 13 marca 2025 r. w tej sprawie

Większość z nas może być zdezorientowana. Raz pisze i mówi się o podwyższeniu wieku emerytalnego, raz o zrównaniu, a tym razem o obniżeniu. Czy to możliwe, żeby w Polsce wiek emerytalny wynosił dla kobiet 40 lat a dla mężczyzn 45 lat. Tak, oczywiście, to możliwe. Senat proponuje wejście w życie przepisów już od 1 stycznia 2026 r.

Czynsz, opłaty za śmieci, prąd. Czy w 2025 r. mogę dostać jakieś dodatki? [Przykłady]

Wiele osób boryka się z wysokimi rachunkami, szukając dostępnych form finansowego wsparcia. Prezentujemy kilka przykładowych świadczeń. Jakie kryteria trzeba spełnić w 2025 r.?

PIT zero dla seniora: czy ulga w podatku należy się każdemu emerytowi

PIT zero dla seniora, znany też jako ulga dla pracujących seniorów nie przysługuje wszystkim, którzy weszli w ustawowy wiek emerytalny. Słowem – nie każdy emeryt skorzysta z tej preferencji podatkowej.

REKLAMA

Jak samodzielnie przeprowadzić skuteczną windykację należności? Należy unikać tych błędów!

Chociaż odzyskiwanie należności nie jest prostym procesem, to jednak z windykacją można sobie poradzić samodzielnie. Niestety, wymaga to zachowania pewnych warunków, o których często się zapomina i przez to zmniejsza szansę na odzyskanie pieniędzy.

Koszty budowy domu w 2025 roku – materiały i robocizna. Projekt, mury, dach, stolarka, wykończenie

Aktualnie, w marcu 2025 roku w Polsce trzeba wydać ok. 430 000 zł, aby postawić parterowy dom o powierzchni 100 m2 w stanie deweloperskim. Ta kwota nie uwzględnia jednak zakupu działki ani projektu budowlanego czy ogrodzenia. Z zestawienia Rankomat.pl wynika, że najdroższy jest sam początek budowy, gdzie za postawienie murów trzeba wydać 185 tys. zł. Prace dachowe i wykończeniowe kosztują ponad 100 tys. zł za każdy z tych etapów. Najmniej, bo 30 tys. zł, pochłonie zakup i montaż drzwi, okien oraz bramy garażowej. Największy pojedynczy koszt to fundamenty i wykonanie stropu łącznie za 90 tys. zł z materiałami i robocizną. Ostateczna cena wybudowania domu będzie zależała od kosztów ekipy budowlanej, jakości wybranych materiałów budowlanych i kilku innych czynników.

REKLAMA