eService wypowiedział umowy 140 biurom turystycznym
REKLAMA
REKLAMA
Dodał, że umowy zostały wypowiedziane zarówno największym touroperatorom, jak i małym biurom podróży.
Wyjaśnił, że zgodnie z regulacjami organizacji wydających karty płatnicze - Visa oraz MasterCard - klienci, którzy kupili produkt lub usługę za pośrednictwem takiej karty, a tego nie otrzymali, maja prawo zwrócić się za pośrednictwem swojego banku do agenta rozliczeniowego o zwrot pieniędzy. Pozwala na to usługa o nazwie chargeback. Jest to tzw. obciążenie zwrotne, w wyniku którego następuje zwrot pieniędzy z konta sprzedawcy (towaru czy usług) na konto posiadacza karty.
W niektórych przypadkach agent rozliczeniowy musi zwrócić pieniądze z własnych środków, a następnie starać się je odzyskać od firmy, która praktycznie nie posiada już żadnych aktywów.
REKLAMA
"To dla nas ogromne ryzyko finansowe. Dlatego zdecydowaliśmy się na wypowiedzenie umów biurom turystycznym, z uwagi na ostatnie bankructwa na tym rynku. Jeśli zmienią się regulaminy Visa i Mastercard, chętnie usiądziemy do stołu i wynegocjujemy nowe umowy z firmami sektora turystycznego" - zaznaczył.
Jak powiedział PAP rzecznik prasowy innego agenta rozliczeniowego eCard Michał Bagiński, jego firma przygląda się szczególnie branży turystycznej, ale nie zdecydowała o systemowym wypowiadaniu umów zawartych z touroperatorami.
"Patrzymy na każdego klienta indywidualnie, także tego z branży turystycznej. Jeśli zakwalifikujemy klienta do grupy podwyższonego ryzyka lub to ryzyko rośnie, prosimy o dodatkowe zabezpieczenia finansowe. Jeśli ich nie otrzymujemy, możemy wypowiedzieć umowy, jeśli paragrafy umowy na to pozwalają" - podkreślił.
Jak dodał, w rynek instytucji zajmujących się rozliczaniem transakcji wpisane jest stałe ryzyko. "To ryzyko jest jednak ograniczane odpowiednim zabezpieczeniem finansowym. eCard zabezpiecza się na bieżąco" - powiedział.
REKLAMA
Zdaniem wiceprezesa Związku Banków Polskich Jerzego Bańki, nie powinniśmy być zdziwieni, że agenci rozliczeniowi obawiają się ryzyka związanego z bankructwami biur podróży. "Agent rozliczeniowy działa na rzecz dostawcy usług, w tym przypadku touroperatora (...). Czymś niecodziennym jest obecna sytuacji w branży turystycznej. Nie ma co się dziwić agentom rozliczeniowym, że oceniają ryzyko jako nadmierne i wypowiadają te umowy" - zaznaczył.
W jego opinii problem, z jakim spotykają się agenci rozliczeniowi w odniesieniu do branży turystycznej, rozwiązałoby zwiększenie gwarancji finansowych touroperatorów. "Słabość touroperatorów, problemy z płynnością finansową, brak jakichkolwiek wymogów w zakresie posiadanego kapitału (...) powodują, że z wielką łatwością zawieszają działalność zostawiając klientów, mówiąc kolokwialnie, na lodzie" - zaznaczył.
Tomasz Rosset, sekretarz generalny Polskiej Izby Turystyki oceniając decyzje agentów rozliczeniowych wypowiadających umowy touroperatorom powiedział PAP, że to może spowodować, iż "usługi turystyczne praktycznie nie będą mogły być zakupione przy użyciu karty".
"Na pewno sto kilkadziesiąt firm musi oddać terminale, a to samo przez się oznacza, że dostęp do możliwości płatności kartą za takie usługi został ograniczony" - podkreślił.
Pytany, czy takie decyzje jak podjęta przez eService doprowadzą do krachu na polskim rynku turystycznym Rosset ocenił, że "niewątpliwe będzie to odczuwalne dla wszystkich graczy na tym rynku".
"To może w jakimś stopniu ograniczyć sprzedaż imprez. To może ograniczyć wysokość prowizji uzyskiwanych przez pośredników, agentów rozliczeniowych czy agentów turystycznych, wpływy organizatorów, wpływy banków. To może być odczuwalne, ale nie może być tutaj mowy o krachu" - powiedział Rosset.
W jego opinii jest to spowodowane niewielkim udziałem płatności kartami za usługi turystyczne w Polsce. "Na pewno jest to niekorzystne dla organizacji kartowych i banków, ponieważ jest to forma pewnej antyreklamy" - powiedział Rosset.
Agent rozliczeniowy to firma zajmująca się autoryzacjami i rozliczaniem transakcji przy użyciu kart płatniczych.
MasterCard to firma i organizacja zrzeszająca ponad 25 tys. finansowych wydających karty płatnicze sygnowane marką i logo MasterCard. Notowana na giełdzie nowojorskiej. Visa Europe jest stowarzyszeniem 4,6 tys. europejskich banków i instytucji finansowych, które wspólnie zarządzają organizacją, jej systemami i działalnością. Visa sama nie wydaja żadnych kart płatniczych, nie zawiera umów z detalistami - stanowi to domenę banków członkowskich.
eService i eCard zajmują się obsługą i rozliczaniem transakcji płatniczych w punktach handlowo-usługowych.
REKLAMA