OLT Express Poland złożył wniosek o upadłość i stracił koncesję
REKLAMA
REKLAMA
Wniosek o upadłość OLT Express Poland został złożony we wtorek przed północą - poinformowała w środę spółka. Przewoźnik wykonywał rejsy czarterowe.
Przed południem Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC) bezterminowo zawiesił koncesję OLT Express Poland. Powodem zawieszenia jest sytuacja finansowa przewoźnika, która nie gwarantuje - zdaniem Urzędu - że będzie w stanie wywiązywać się ze swoich zobowiązań.
REKLAMA
OLT Express Poland to druga spółka z grupy OLT Express, która złożyła wniosek o upadłość i straciła koncesję ULC. W piątek to samo stało się z OLT Express Regional, która wykonywała rejsy regularne po Polsce. Oznacza to, że działający od kwietnia br. OLT Express znika z polskiego rynku lotniczego.
"Zniknęliśmy z polskiego nieba. Dla każdego z nas projekt OLT Express był czymś innym, ale cel był wspólny - sprawić, aby Polacy mogli korzystać z samolotów jako przystępnego środka transportu" - napisano w środę na stronie internetowej OLT Express. Spółka podkreśliła, że "do ostatnich godzin wierzyła", że uda jej się przebrnąć przez problemy, czyli znaleźć nowego, strategicznego inwestora.
We wtorek OLT Express poinformował w komunikacie, że pomimo wielodniowych negocjacji w sprawie sprzedaży udziałów w spółce OLT Express Poland nowemu inwestorowi, zmuszona została do zaprzestania operacji czarterowych.
Z powodu odwołania obsługiwanych przez OLT Express rejsów wielu klientów biur podróży z opóźnieniem wyleciało na swoje wakacje. W środę biura podróży, z którymi rozmawiała PAP, zapewniały, że organizują dla klientów zastępcze loty. Większość touroperatorów znalazła już nowych przewoźników, którzy będą obsługiwać te rejsy do końca sezonu.
Spółka OLT Express informowała, że pasażerowie, którzy chcą otrzymać zwrot kosztów za niewykorzystane bilety lotnicze, powinni zgłaszać się bezpośrednio do biur podróży, które w ich imieniu kupowały bilety.
Po tym, jak OLT Express Regional zawiesił wykonywanie swoich rejsów regularnych, bilety na najbliższe miesiące miało wykupionych ok. 130 tys. osób. Zwrot kosztów może potrwać kilkanaście tygodni.
REKLAMA
Według ekspertów OLT Express zmienił polski rynek usług lotniczych, oferował bowiem atrakcyjne połączenia i ceny biletów. Ich zdaniem przewoźnicy mogą zacząć latać na trasach OLT Express, ale bilety raczej będą droższe niż 100 zł. Najtańsze bilety OLT Express Regional na rejs krajowy kosztowały 99 zł.
W ocenie Moniki Trappmann z firmy doradczej Frost & Sullivan OLT Express nie był przewoźnikiem niskokosztowym. "Linia m.in. oferowała podróżnym posiłek na pokładzie, latała z lotniska Chopina i nie chciała przenosić się do Modlina, skąd operują linie niskokosztowe. Można powiedzieć, że to był raczej +pasażer niskokosztowy+, który był zainteresowany najtańszą ofertą" - oceniła.
Także Bartosz Baca z firmy doradczej BBSG uważa, że przed pojawieniem się OLT Express "rynek krajowy był przyczajony, mało rozruszany". "Funkcjonował na nim tylko Eurolot i LOT i większość połączeń była wykonywana z portów regionalnych do Warszawy" - powiedział. W jego ocenie OLT Express zmienił rynek, oferując ciekawe połączenia i atrakcyjne ceny biletów. Dodał, że przewoźnik wymusił konkurencję - inne linie również obniżyły ceny biletów. Jednak - jak podkreślił - nie da się prowadzić biznesu lotniczego, oferując bilety za mniej więcej 100 zł.
OLT Express rozpoczął działalność w kwietniu. W czerwcu spółka poinformowała, że przewiozła ponad 320 tys. pasażerów. Dla firmy pracowało 800 osób: m.in. personel pokładowy, mechanicy, obsługa samolotów, administracja, obsługa pasażerów, call center i wsparcie operacyjne. Z danych linii wynika, że od kwietnia do czerwca uzyskała ponad 47 mln zł przychodu. Od końca października planowała uruchomienie połączeń europejskich.
Firma powstała w 2011 r. w wyniku przejęcia przez fundusz kapitałowy Amber Gold większościowych udziałów w dwóch polskich liniach lotniczych: OLT Jetair oraz Yes Airways. OLT Jetair oferowała loty krajowe i zagraniczne przy wykorzystaniu samolotów turbośmigłowych o regionalnym zasięgu. Yes Airways była zaś linią czarterową, która latała samolotami typu Airbus A320.
REKLAMA