Rząd przyjął propozycję ministra pracy dotyczącą zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2013 r. Premier Donald Tusk powiedział po posiedzeniu rządu, że zostanie zaproponowany wskaźnik wynoszący 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w br.
"Mówiąc ludzkim językiem, chcemy utrzymać ten sam wskaźnik waloryzacji, jak w roku obecnym. To wynika z naszego przekonania, że nie można tego w żaden sposób redukować (...) Na pewno rok 2013 nie będzie rokiem, w którym będzie można wydawać wyraźnie więcej pieniędzy" - zaznaczył.
Zgodnie z komunikatem Centrum Informacyjnego Rządu, rząd przedstawiając swoją propozycję wziął pod uwagę m.in. sytuację finansów publicznych, w tym Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz potrzebę ograniczania deficytu sektora finansów publicznych.
Kwotowa waloryzacja rent i emerytur w br. została wprowadzona nowelizacją ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Każdy uprawniony do świadczeń - z FUS, KRUS i służb mundurowych - otrzymał podwyżkę w wysokości 71 zł. Zmiana została przygotowana przez rząd, a projekt wniesiono do parlamentu, jako pilny - miał chronić emerytów i rencistów pobierających niskie świadczenia. Według rządu dzięki kwotowej waloryzacji wyższą od procentowej podwyżkę otrzymało 59 proc. emerytów i rencistów.
Prezydent Bronisław Komorowski, choć podpisał ustawę wprowadzającą kwotową waloryzację emerytur i rent, skierował do Trybunału Konstytucyjnego, w tzw. trybie następczym, wniosek o zbadanie jej zgodności z konstytucją.
Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek tłumaczyła, że intencją prezydenta przy podpisywaniu ustawy była poprawa sytuacji materialnej najmniej zamożnych emerytów i rencistów, jednak napływające z różnych środowisk głosy dotyczące aspektów konstytucyjności sprawiły, że zdecydował się on skierować wniosek do TK.
Natomiast Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz zaskarżyła zmianę do TK. Wcześniej do biura RPO wpłynęło 420 skarg od obywateli na wprowadzony w br. sposób waloryzacji świadczeń.
Zdaniem RPO wprowadzony mechanizm waloryzacji kwotowej preferuje osoby, które pobierają minimalne i niskie świadczenia. Według rzecznika pozostaje to w sprzeczności z wynikającą z zasady sprawiedliwości społecznej koniecznością przestrzegania związku między wkładem ubezpieczonego w tworzenie funduszu ubezpieczeń społecznych a wysokością należnego z tego tytułu świadczenia.