Z analizy przeprowadzonej przez serwis nieruchomościowy Oferty.net wynika, że zwiększone zainteresowanie najmem jest widoczne już od drugiego kwartału 2011 r.
"O ile w poprzednim roku liczba zapytań o oferty najmu mieszkań przez pięć miesięcy - od maja do września - przewyższała liczbę zapytań o oferty sprzedaży, to w roku 2011 przewaga zapytań o oferty najmu zaczęła się już w kwietniu i utrzymała się do końca roku, czyli przez 9 miesięcy" - podkreślił analityk serwisu Oferty.net Marcin Drogomirecki.
Dodał, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy ub. r. zapytań o najem było średnio o 30 proc. więcej niż zapytań o oferty sprzedaży. W analogicznym okresie 2010 r. liczba zapytań o oferty najmu była średnio o jedną czwartą mniejsza od zapytań o oferty sprzedaży.
Zdaniem analityków rosnące zainteresowanie najmem mieszkań to skutek spadku dochodów oraz zaostrzonych wymogów kredytowych. Ich zdaniem wynajem jest też często tańszy niż kredyt.
Według wyliczeń Oferty.net, kwota miesięcznej raty kredytu zaciągniętego na zakup dwupokojowego mieszkania w Warszawie (dla kredytu w wysokości 300 tys. zł, na 30 lat, przy oprocentowaniu 5,5 proc.) wynosi obecnie ok. 1800 zł, (nie licząc kosztów wykończenia lokalu). Natomiast czynsz za wynajem urządzonego już mieszkania podobnej wielkości to ok. 1500 zł.
"Dla wielu młodych ludzi kredyt staje się nieosiągalny. Banki wymagają wysokich zarobków, stałej pracy, a o to coraz trudniej" - powiedział PAP Drogomirecki.
Dodał, że niedoszli nabywcy mieszkań zasilają grono najemców i ta tendencja powinna się utrzymać z uwagi m.in. na wygaszanie programu "Rodzina na swoim".
Zwiększone zainteresowanie najmem obserwuje także główna analityczka serwisu Szybko.pl Marta Kosińska. "Wynajem mieszkań to w obecnej sytuacji jedyny segment rynku nieruchomości, który ma przed sobą naprawdę dobre perspektyw" - powiedziała PAP Kosińska.
Dodała, że zwiększone zainteresowanie wynajmem mieszkań wpłynie na utrzymanie obecnych, a nawet podwyższenie stawek czynszów.
ZOBACZ: "Twój Biznes" Pierwszy magazyn stworzony z myślą o potrzebach małych i średnich przedsiębiorstw.