Na świecie gaz łupkowy opodatkowany na poziomie 30-52 proc.
REKLAMA
Jak poinformował Marcin Matyka partner kancelarii prawnej DLA Piper Wiater sp.k., która przygotowała analizę systemu opodatkowania gazu niekonwencjonalnego na świecie, wysokość opodatkowania waha się pomiędzy 30 a 52 proc.
Matyka dodał, że duże różnice występują także w samym systemie naliczania zobowiązań za wydobycie węglowodorów. Zaznaczył, że analiza objęła m.in. Izrael, Norwegię, Wielką Brytanię, Grenlandię, Kanadę, Argentynę, Rosję oraz Stany Zjednoczone.
REKLAMA
Według Matyki najczęściej stosownym podatkiem jest podatek naliczany od dochodów. Taki system - ze stawkami wahającymi się między 30 a 52 procent - stosują m.in. Wielka Brytania, Norwegia czy Dania. "Podobny system obowiązuje w Izraelu, choć tam podatek wydobywczy jest progresywny, czyli im większe dochody, tym większa stawka podatkowa, a maksymalnie może ona wynieść ok. 50 procent" - powiedział Matyka.
Ekspert dodał, że inny system opodatkowana stosują Grenlandia, USA czy Kanada, gdzie opodatkowuje się nie dochody, ale przychody. "Jeszcze inny system - zbliżony do ceł, mają z kolei Rosja i Argentyna" - wyjaśnił Matyka.
Wiesław Prugar, prezes Orlen Upstream, powiedział, że jest za tym, by wszystkie bogactwa naturalne były źródłem przychodów dla fiskusa. "Na ustalenie konkretów trzeba jednak poczekać do czasu, gdy będziemy znali więcej szczegółów dotyczących naszych złóż, w tym opłacalności i kosztów wydobycia" - zaznaczył.
REKLAMA
Polska dopiero przygotowuje się do wprowadzenia podatku od wydobycia węglowodorów. Jak poinformował w poniedziałek PAP wiceminister finansów Maciej Grabowski, Ministerstwo Finansów zakłada, że w drugim kwartale 2012 roku będą gotowe propozycje legislacyjne w tej sprawie.
"Odróżniłbym opodatkowanie wydobycia węglowodorów (gaz, gaz niekonwencjonalny i ropa) od wydobycia innych kopalin. Tutaj ze względu na długoletnie kontrakty i sytuację rynkową z pewnością nie ma powodu, żeby teraz nakładać dodatkowe obciążenie na tych, którzy wydobywają np. gaz" - powiedział PAP Grabowski, dodając, że termin wprowadzenia nowych przepisów zależy od tego, kiedy w Polsce dojdzie do wydobywania gazu niekonwencjonalnego. "Zakładam, że najwcześniej może to być 2015 rok" - powiedział.
W VI Forum Energetycznym uczestniczy 330 osób, m.in. politycy, przedstawiciele sektora biznesowego oraz środowisk eksperckich z ponad 20 krajów. Na Forum, które rozpoczęło się w poniedziałek, a zakończy w środę, złoży się kilkanaście paneli dyskusyjnych dotyczących m.in. gazu łupkowego, energetyki odnawialnej czy energii jądrowej.
Organizatorem VI Forum Energetycznego jest Fundacja Instytut Studiów Wschodnich.
I i II Forum Energetyczne odbyło się w 2006 r. w Pradze. W latach 2008-09 impreza przeniosła się do Budapesztu, a gospodarzem ostatniej, sprzed roku, był Sopot.
Patronem medialnym VI Forum Energetycznego jest Polska Agencja Prasowa.
REKLAMA