Zasadą jest, że składki na ubezpieczenia społeczne zależy zapłacić w miesiącu następującym po miesiącu, za który są należne. Przykładowo przedsiębiorcy, którzy nie zatrudniają pracowników, zapłacili składki ZUS za październik do 10 listopada, a za listopad zapłacą je do 10 grudnia.
Przedsiębiorca odlicza składki na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy od przychodu przed opodatkowaniem, a składkę zdrowotną - od kwoty podatku. Odlicza je w miesiącu, w którym je zapłacił, a nie w miesiącu, za który są należne.
Jeśli więc - zgodnie z przepisami - przedsiębiorca zapłaci listopadowe składki w grudniu, to teoretycznie powinien je odliczyć od grudniowej zaliczki na podatek. Problem polega na tym, że grudniowa zaliczka jest obliczana w nietypowy sposób, bo wynosi dokładnie tyle samo, ile zaliczka za listopad. Przedsiębiorca nie może więc od zaliczki za grudzień odliczyć składek zapłaconych w grudniu, bo zaliczka grudniowa musi być identyczna, jak listopadowa.
Wystarczy jednak składki za listopad zapłacić nie w grudniu, a już w listopadzie. Dzięki temu od listopadowego przychodu przedsiębiorca odliczy składki zapłacone nie tylko za październik, ale i za listopad. Odliczy jest zatem podwójnie. W ten sposób o około 123 zł zmniejszy swoją zaliczkę na podatek za listopad, a jeśli nie płaci składek na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe - o ponad 113 zł.
Na tym korzyści się nie kończą. O tyle samo mniej podatku przedsiębiorca zapłaci też za grudzień, bo grudniowa zaliczka wynosi dokładnie tyle samo, co za listopad.
W sumie więc, płacąc składki za listopad już w listopadzie, a nie w grudniu, przedsiębiorca zaoszczędza na zaliczce podatkowej prawie 246 zł, a jeśli nie płaci składek na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe - około 227 zł.
Tak samo opłaca się zapłacić jeszcze w listopadzie, a więc kilkanaście dni wcześniej niż przed ustawowym terminem, składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Uiszczoną składkę można w znacznej części odliczyć od kwoty podatku. Płacąc listopadową składkę jeszcze w listopadzie, przedsiębiorca obniży sobie zaliczkę nie tylko za listopad, ale i za grudzień. Odniesie więc podwójną korzyść.
Zasada opłacania podwójnej zaliczki na podatek zmieni się dopiero w przyszłym roku; zaliczka za grudzień nie będzie już płacona razem z listopadową, tylko w styczniu następnego roku.