REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Coraz wyraźniejszy podział Unii Europejskiej

fot. shutterstock
fot. shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Kryzys coraz wyraźniej dzieli UE na kraje należące do strefy euro i te poza nią. Ekonomiści przekonują, że to naturalne zjawisko. Podkreślają jednak, że problem będzie, jeśli podziały teraz powstałe nie znikną wraz z zakończeniem kryzysu.

Przywódcy państw strefy euro wskazują na konieczność zintensyfikowania zarządzania gospodarczego w obrębie eurolandu, to jednak budzi obawy o powstanie silniejszego podziału wewnątrz Unii, niż ten, który teraz obowiązuje.

Ekonomista Banku BPH Adam Antoniak ocenił, że i tak od pewnego czasu mamy Europę nie dwu, a nawet trzech prędkości: kraje poza strefą euro, największe gospodarki eurolandu - Niemcy i Francja, oraz pozostałe państwa strefy euro. "W obrębie samej strefy euro widać, że kluczowe decyzje są podejmowane na spotkaniach Angela Merkel - Nicolas Sarkozy, co nie cieszy się poparciem pozostałych krajów eurolandu" - powiedział ekonomista.

Dodał, że to naturalna tendencja, ale stanie się niepokojąca, jeśli z czasem się utrwali.

Analityk DM BOŚ Marek Rogalski przyznał, że Europa wyraźnie podzieliła się na te kraje, które są w strefie euro i te, które nie należą do unii monetarnej. "To była tylko kwestia czasu" - stwierdził Rogalski.

"Prawda jest taka, że sam pomysł unii walutowej wymaga tego, aby zacieśnić współpracę między tymi krajami" - powiedział.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przypomniał, że część krajów m.in. Polska i Wielka Brytania sprzeciwia się marginalizacji wewnątrz UE. W jego opinii taki podział UE jest jednak zrozumiały.

REKLAMA

Rogalski wskazał, że pierwsze skrzypce, przy tworzeniu rozwiązań obecnych problemów strefy euro, grają Niemcy i Francja - dwie największe gospodarki Europy. Jego zdaniem, nie dziwi ten fakt, gdyż te kraje wnoszą najwięcej do wspólnej gospodarki. "Mają, więc prawo do swoich pomysłów. Problem może się pojawić, gdy po fazie ratowania krajów (przeżywających obecnie trudności fiskalne - PAP) pozostałe państwa strefy euro nadal nie będą miały głosu" - stwierdził Rogalski.

Jego zdaniem, mogłoby to spowodować problemy polityczne, a w konsekwencji gospodarcze. "Kiedy jakiś kraj stara się narzucać innym swoje wizje, może to wywołać sprzeciw polityczny w krajach, które miałyby je przyjąć. Wiadomo, kiedy polityka zaczyna się psuć, to psuje się też gospodarka" - powiedział analityk DM BOŚ.

W piątek w Warszawie podczas konferencji zorganizowanej przez Narodowy Bank Polski dotyczącej integracji i stabilności w Europie, prezes banku centralnego Marek Belka mówił, że zasady wewnątrz strefy euro powinny być odpowiednio dostosowane tak, "aby stać na straży stabilności unii walutowo-gospodarczej".

REKLAMA

Zdaniem szefa NBP, odłączenie państw wschodnich od jądra Europy byłoby szkodliwe dla całości gospodarki. "Unia Europejska powinna być katalizatorem współpracy. Propozycje wskazujące potrzebę budowy nowych instytucji w strefie euro i izolowania ich od części Europy powinny być unikane, ponieważ stworzą dystans pomiędzy strefą euro a resztą Europy" - podkreślił szef polskiego banku centralnego.

Polska jest zwolennikiem pogłębienia integracji w strefie euro, a decyzje podjęte w niedzielę przez przywódców państw UE zapewniają, że integracja strefy euro nie wyklucza integracji całej UE - powiedział w niedzielę premier Donald Tusk po szczycie w Brukseli.

"Integracja strefy euro nie jest alternatywą dla integracji 27" - ocenił premier. "Nie ulega wątpliwości, że ten kryzys pokazał konieczność zwiększenia, zintensyfikowania zarządzania gospodarczego także w obrębie strefy euro". Polska nie występuje przeciwko tej integracji - podkreślił szef rządu - ale "zamiast +albo+ używamy +i+ tzn. możliwa jest integracja w obrębie strefy euro, jaki i całej UE" - powiedział.

Dodał, że na szczycie UE w Brukseli zostały podjęte decyzje, które zapewniają, że integracja strefy euro nie wyklucza integracji całej UE. "Wzmocnienie zarządzania gospodarczego w UE i ekskluzywnie w grupie euro nie spowoduje podziału w UE na dwie prędkości" - ocenił. "Mam wrażenie, że te najgroźniejsze pomysły z punktu widzenia integracji europejskiej, jako całości zostały uchylone, albo nawet nie zostały wypowiedziane" - powiedział premier.

Jako dowód wskazał niedzielną decyzję, że przed zaplanowanym na środę szczytem strefy euro odbędzie się Rada Europejska, czyli szczyt przywódców wszystkich 27 państw Unii.

O taką decyzję zabiegali w Brukseli m.in. premier Wielkiej Brytanii David Cameron i Tusk.

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
88-latek oszukany na blisko 1,2 mln zł

Kolejna ofiara oszustwa, tym razem na Podlasiu. 88-latek stracił łącznie blisko 1,2 mln zł, bo uwierzył w szybki zysk z inwestycji. Pieniądze przekazywał w reklamówkach.

ZUS ostrzega przed fałszywymi telefonami i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega przed fałszywymi telefonami. Chodzi o potwierdzenie zmiany numeru telefonu w ZUS lub na PUE/eZUS. ZUS apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności podczas rozmów telefonicznych.

Kolejna uchwała SN w sprawie nauczycieli. Po raz kolejny korzystna - nie ma wątpliwości, że należą się pieniądze

Skoro nauczyciel został uniewinniony, to trzeba wypłacić mu należne wynagrodzenie za okres zawieszenia. To wynagrodzenie to nie tylko wynagrodzenie zasadnicze. Sąd Najwyższy w krótkim czasie podjął kolejną uchwałę w sprawie nauczycieli i podkreślił jej wagę i doniosłość.

8613,14 zł miesięcznie! Pensje rosną, ale rynek pracy zaczyna hamować

Średnia pensja w firmach wzrosła o 7,9% i wyniosła w lutym 8613,13 zł brutto. To dobra wiadomość, ale jednocześnie zatrudnienie spada, a presja na podwyżki słabnie. Czy to koniec ery szybkiego wzrostu wynagrodzeń? Eksperci ostrzegają: rynek pracy może czekać trudny zwrot!

REKLAMA

Rozliczenie podatku PIT za pomocą karty płatniczej. Uruchomiono możliwość płatności kartą płatniczą zobowiązań podatkowych

Wszyscy podatnicy mogą regulować zobowiązania podatkowe w zakresie rozliczenia PIT w serwisie e-US i w usłudze Twój e-PIT za pomocą karty płatniczej. Podatnicy nie ponoszą dodatkowych opłat z tego tytułu. Usługa działa od 20 marca 2025 r.

Czyste Powietrze w nowej odsłonie, już z początkiem kwietnia. Co się zmieni w programie? Jest sporo nowości

Nowa odsłona programu "Czyste Powietrze" rusza z początkiem kwietnia – zapowiedziała dzisiaj minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. W programie jest sporo nowości, m.in. obowiązkowy audyt energetyczny przed wykonaniem termomodernizacji, wyższe progi dochodowe czy brak dotacji do kotłów gazowych.

Dodatek za pracę w nocy od 1 kwietnia 2025 r.

Osoby pracujące w nocy mogą liczyć na dodatek z tytułu wykonywania pracy w porze nocnej. Ile będzie wynosił dodatek za pracę w nocy w kwietniu? Czy ulegnie zmianie? Za pracę w jakich godzinach przysługuje?

Można już zapłacić podatek PIT kartą płatniczą w e-Urzędzie Skarbowym

Od 20 marca 2025 r. podatnicy mogą opłacać podatek PIT w serwisie e-Urząd Skarbowy (e-US) i usłudze Twój e-PIT za pomocą karty płatniczej. Dotychczas użytkownicy e-Urzędu Skarbowego mogli zapłacić podatek online przelewem bankowym lub BLIK-iem.

REKLAMA

Laptopy dla nauczycieli przedszkoli. Stanowisko ZNP

W styczniu br. Ministerstwo Edukacji Narodowej wraz z Ministerstwem Cyfryzacji ogłosiło, że z bonów na zakup laptopów będą mogły skorzystać nowe grupy nauczycieli. Czy programem „Laptop dla nauczyciela” objęci zostali także nauczyciele wychowania przedszkolnego?

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA