"Gorsze formy zatrudnienia dopuszczalne w kryzysie"
REKLAMA
Buzek pytany w poniedziałek w Katowicach przez dziennikarzy, jak przeciwdziałać sytuacji, w której co piąty absolwent uczelni wyższych w Polsce nie może znaleźć pracy, wskazał, że to "dramatyczna sytuacja", obejmująca nie tylko Polskę, ale i całą Europę.
"To wymaga reformy rynku pracy (...). Mówi się o niektórych umowach w sposób bardzo pejoratywny, bo nie dają np. możliwości pobierania kredytu, czy w przyszłości ograniczają możliwości emerytalne. To prawda, te umowy nie są najlepsze, ale na czas kryzysu - na rok, dwa, trzy - uważam, że jest dopuszczalne zatrudnienie na umowę na jakiś przejściowy okres po to, by dać przedsiębiorcom czas na zmieszczenie się na rynku" - ocenił Buzek.
Podkreślił, że w obecnie przedsiębiorcy "mają naprawdę trudną sytuację". "Jeżeli chcą konkurować, musimy zrobić wszystko, by im to umożliwić" - zaznaczył szef PE.
REKLAMA
Zastrzegł jednak, że należy jednocześnie osłaniać "tych, którzy mają tego rodzaju gorsze umowy, którzy nie mogą liczyć na wiele świadczeń, na które liczą inni pracownicy". Wskazał też, że zdaje sobie sprawę, iż okresowe umowy "bardzo obniżają komfort życia" i powodują "niepewność jutra".
"Trzeba zrobić wszystko, by jak najszybciej doprowadzić do sytuacji szybkiego wzrostu w naszym kraju, bo tworzenie nowych miejsc pracy, szczególnie dla młodych ludzi, wiąże się ze wzrostem powyżej 4 proc." - wyjaśnił Buzek. Dodał, że ma nadzieję, iż stanie się to możliwe już w przyszłym roku, na który obecnie formułowane są prognozy 4-5 proc. wzrostu w Polsce.
"Byłoby największą stratą, gdyby oni wyjeżdżali, a wielu z nich nie wróciło do kraju" - zaznaczył. "Musimy także zrobić wszystko, by nie zagroził nam wypadek grecki i o to bardzo staramy się w Parlamencie Europejskim - podejmujemy wszystkie niezbędne decyzje, a najbliższe miesiące odpowiedzą na pytanie, czy jest szansa przezwyciężyć ten kryzys" - konkludował przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Buzek uczestniczył w poniedziałek w otwarciu po rozbudowie siedziby prywatnej Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach i inauguracji nowego roku akademickiego na tej uczelni.
REKLAMA