Osoby otrzymujące minimalną płacę dostaną o 79,52 zł netto więcej
REKLAMA
We wtorek rząd zdecydował, że minimalne wynagrodzenie za pracę w 2012 r. będzie wynosić 1500 zł. Obecnie wynagrodzenie minimalne wynosi 1386 zł, oznacza to jego wzrost o 8,2 proc.
REKLAMA
Ustalenie płacy minimalnej na poziomie 1500 zł miesięcznie (brutto) da "na rękę", po odliczeniu składek społecznych, zdrowotnych i zaliczek na podatek dochodowy, osobie otrzymującej najmniejszą pensję 1111,86 zł. Przy obecnej płacy minimalnej w wysokości 1386 zł osoba taka zarabia netto 1032,34 zł. Podwyższenie płacy minimalnej przyniesie więc realną podwyżkę o 79,52 zł.
Zgodnie z prawem rząd do 15 czerwca każdego roku przedstawia propozycję płacy minimalnej na następny rok Komisji Trójstronnej. Komisja ma miesiąc na porozumienie się w tej sprawie, w razie braku porozumienia wysokość płacy minimalnej ustala rząd. Ponieważ Komisja nie doszła do porozumienia, w połowie lipca wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak zapowiedział, że ustali wysokość płacy minimalnej na poziomie 1,5 tys. zł. Mówił wówczas, że propozycja rządowa uzyskała akceptację ze strony pracodawców; wyższe oczekiwania, co do wzrostu minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku miała strona związkowa.
Po wtorkowej decyzji rządu Pawlak powiedział, że podniesienie płacy minimalnej jest bardzo dobrym rozwiązaniem. "Chciałbym podkreślić, że w ciągu tych czterech lat utrzymywaliśmy cały czas płacę minimalną na poziomie powyżej 40 proc. średniej (płacy - PAP), więc w porównaniu z tym, co było w poprzednich okresach, kiedy płaca minimalne była na poziomie trzydziestu kilku procent, to wyraźnie poprawiła się sytuacja ludzi, którzy mają niższe dochody" - powiedział Pawlak.
REKLAMA
Zdaniem przewodniczącego "Solidarności" Piotra Dudy, wtorkowa decyzja Rady Ministrów jest krokiem w dobrym kierunku, jednak sprawa ta wymaga systemowych rozwiązań. Związek proponuje podwyższanie minimalnego wynagrodzenia w tempie zgodnym z tempem wzrostu gospodarczego, tak, aby w ciągu kilku lat minimalne wynagrodzenie osiągnęło poziom 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.
Natomiast zdaniem pracodawców podniesienie płacy minimalnej spowoduje, że firmy będą mniej chętnie zatrudniać nowych pracowników. PKPP Lewiatan ostrzega, że dotknie to szczególnie osoby o niskich kwalifikacjach w regionach słabych gospodarczo, jak województwa podkarpackie czy warmińsko-mazurskie. Według organizacji pracownicy, którzy nie wypracują dla pracodawcy dochodu 3000 zł miesięcznie (wynagrodzenie plus podatki i składki na ubezpieczenie społeczne, urlop, itd.) utracą pracę, a w regionach najbiedniejszych wiele osób o niskich kwalifikacjach nie wypracuje takiego dochodu.
REKLAMA