Nadal będzie można składać wnioski do ZUS o umorzenie zaległości
REKLAMA
W głosowaniu udział wzięło 418 posłów.
Sejm przyjął poprawkę PiS która przewiduje zniesienie terminu na złożenie wniosku. Będzie można je składać bez ograniczeń czasowych, a nie tak jak przewidywał projekt do 1 września 2013 r.
Ustawa dotyczy kobiet prowadzących działalność gospodarczą, które będąc na zasiłku macierzyńskim lub urlopie wychowawczym nie opłacały składek społecznych.
REKLAMA
Przez wiele lat ZUS nie domagał się tych składek, ale w 2006 r. zmieniła się interpretacja przepisów i zakład uznał, że kobiety mają zaległości więc zaczął je ściągać wraz z odsetkami. W 2009 r. Sejm wprowadził ustawę, która umożliwiła młodym matkom prowadzącym działalność gospodarczą złożenie wniosku do ZUS - w terminie do 1 września 2010 r. - o umorzenie zaległych należności.
Według posłów PO, którzy przygotowali nowelizację z danych ZUS wynika, iż po terminie wpłynęło 260 wniosków. "Można przyjąć, że część osób zaniechała ich złożenia, z uwagi na upływ terminu. Jednakże można założyć, że łącznie nie będzie to więcej jak kilkaset osób. Średnia kwota składek umorzonych na podstawie wniosków złożonych do 1 września 2010 r. to 3808 zł" - wskazano.
Zdaniem autorów zmian, gdyby przyjąć, że w dodatkowym terminie wnioski o umorzenie złożyłoby 300 osób, łączny koszt wyniósłby 1 mln 142 tys. zł.
W uzasadnieniu podkreślono, że zgodnie z danymi ZUS, zdecydowana większość decyzji o umorzeniu składek (71,76 proc.) dotyczyła należności nieopłaconych. Spośród umorzonych należności, które zostały opłacone większość (66,21 proc.) zaliczono na poczet zaległych bieżących lub przyszłych składek, zaś tylko 33,79 proc. zwrócono.
REKLAMA