Prezydencja w Uni nam się opłaca
REKLAMA
Za kilka tygodni Polska obejmie prezydencję w Unii Europejskiej. Potrwa ona od 1 lipca do końca grudnia. Intensywne przygotowanie do niej trwają już od kilku miesięcy. To oznacza więcej pracy dla urzędników.
– Osoby zatrudnione w administracji rządowej ze względu na przygotowanie prezydencji pracują więcej niż zwykle – mówi Michał Boni, minister w kancelarii premiera.
Przyznał, że wprawdzie urzędnicy nie pracują po 16 godzin dziennie, ale przygotowania do prezydencji sprawiają, iż część z nich ma z pewnością więcej zadań.
REKLAMA