Restauracje zmuszone do inwestycji w kabiny dla palących
REKLAMA
Tyle że nawet Główny Inspektor Sanitarny nie jest do końca pewien, czy są one zgodne z nowym prawem.
Trzy ścianki z hartowanego szkła, pochłaniacz dymu, popielnica gromadząca niedopałki, które szybko gasną z braku powietrza, wentylator wymieniający powietrze kilkadziesiąt razy na godzinę – wszystko w cenie od 20 do 30 tys. zł. Im większa, tym oczywiście droższa. Dotychczas były u nas rzadkością. W całym kraju funkcjonowało ich może kilkadziesiąt. Ustawa antynikotynowa, która weszła w życie 15 listopada, jednak rozbudziła ogromne zainteresowanie nimi.
Więcej: Ustawa antynikotynowa zmusza restauracje do inwestycji w kabiny dla palących
REKLAMA