Polska stanie się państwem emerytów
REKLAMA
Między rokiem 2010 a 2020 po raz pierwszy w najnowszej historii Polski bez wojny spadnie liczba ludności. A to dopiero początek niekorzystnych przemian demograficznych. To kolejny argument za podniesieniem wieku emerytalnego.
Trzeba dłużej pracować
Jednak nawet ten radykalny – jak do niedawna sądzono – krok nie będzie żadnym przełomem, a jedynie doraźnym sposobem łatania demograficznej dziury. Do 2020 r. ubędzie z rynku pracy niemal pół miliona osób. A wydłużenie wieku emerytalnego do 67 lat pozwoli tylko chwilowo zniwelować niekorzystne skutki starzenia się społeczeństwa.
REKLAMA