E-banki: do awarii musimy przywyknąć
REKLAMA
To był czwartek, dzień jakich ostatnio wiele w bankowości. Rano klienci PKO BP zaalarmowali nas, że nie mogą się zalogować do iPKO. Beznamiętny głos na infolinii informuje, że to nieplanowana przerwa techniczna. Biuro prasowe zapewnia, że iPKO działa. Tylko wolniej. A po godzinie wszystko wróciło do normy.
Faktycznie, zawsze wraca. Rzecz tylko w tym, że klienci muszą się oswoić z coraz częstszymi awariami i trudnościami w dostępie do swoich pieniędzy. W kwietniu w odstępie dwóch dni padły systemy bankowości internetowej w PKO BP i Pekao. Problemy mieli też klienci Alior Banku. W sumie awarie dotknęły ponad 5,5 mln Polaków. Szczególnie dotkliwa była ta w PKO BP – przez prawie pięć godzin nie działały nawet bankomaty.
REKLAMA