Najbardziej niebezpieczny produkt? Samochód
REKLAMA
W 2009 r. na 110 powiadomień o możliwych wadach produktów, które narażają użytkowników na niebezpieczeństwo, aż 65 dotyczyło samochodów.
Ważne jest to, że wady w swoich produktach zgłaszają sami producenci. Niekoniecznie z własnej woli. Wymusza to na nich obowiązująca od siedmiu lat ustawa o ogólnym bezpieczeństwie produktów. Jeśli producent ukryje wadę, a UOKiK mu ją udowodni, firmie grozi nawet 100 tys. zł kary. Ale przede wszystkim publiczny strach, że jego produkty nie są tak bezpieczne, jak przekonuje. Szczególnie takie marki jak słynące z bezpieczeństwa Volvo nie mogą sobie pozwolić na żadne ryzyko.
Czarna seria trwa
Szwedzki producent samochodów swoimi akcjami przywoławczymi pozostawił daleko w tyle Forda, Renault, a nawet najgłośniejszą w ostatnich miesiącach Toyotę. Ta, choć kłopotów z usterkowymi modelami ma na świecie mnóstwo, polskich właścicieli do warsztatu zapraszała tylko jeden raz.
REKLAMA