Władzę w liniach lotniczych przejęły sztaby kryzysowe
REKLAMA
Specjaliści od zarządzania kryzysowego kierują działaniami firm i pracują nad scenariuszem wznowienia części lub całości rejsów, gdy wreszcie chmura pyłu po erupcji islandzkiego wulkanu przestanie uniemożliwiać latanie.
Na razie jednak paraliż przestrzeni powietrznej trwa. Jak podał Eurocontrol, organizacja koordynująca ruch w europejskiej przestrzeni powietrznej, wczoraj odbył się tylko co trzeci zaplanowany rejs. Uziemiona była większość europejskich flot. Również wszystkie samoloty LOT-u. Nie wystartują wcześniej niż o godz. 14 we wtorek.
Branża lotnicza nie ma wątpliwości: to dla niej najgorszy kryzys od zamachów terrorystycznych na nowojorski World Trade Center w 2001 roku.
Więcej: Władzę w liniach lotniczych przejęły sztaby kryzysowe
REKLAMA