Polacy w lutym ograniczyli zakupy. To nie kryzys, to zima
REKLAMA
Eksperci mają co tłumaczyć, bo w swoich ocenach dotyczących sprzedaży w poprzednim miesiącu grubo się pomylili. Tak zwany konsensus rynkowy wskazywał na prawie 4-proc. wzrost. Analitycy szacowali taki wynik, bo luty w tym roku miał więcej dni roboczych niż w 2009 roku, a poza tym baza z poprzedniego roku nie była wysoka.
– To przez zimę – mówi o zaskakujących danych GUS Adam Czerniak z Invest-Banku. Według niego wskazuje na to sytuacja w poszczególnych kategoriach sprzedawanych towarów. Znacznie spadła sprzedaż tzw. dóbr trwałego użytku, jak samochody, meble czy sprzęt RTV.
Więcej: Polacy w lutym ograniczyli zakupy. To nie kryzys, to zima
REKLAMA