Jaki był 2009 rok w kredytach hipotecznych?
REKLAMA
Zaostrzenie kryteriów udzielania kredytów przez banki, seria obniżek stóp procentowych, wprowadzenie nowych regulacji przez Komisję Nadzoru Finansowego, programy mające na celu ożywienie rynku kredytów proponowane przez państwo, zapaść na rynku nieruchomości – to zjawiska nieznane w latach poprzednich. Pomimo to wartość rynku – według szacunków – osiągnęła poziom ok. 40 mld zł nowo udzielanych kredytów. Oznacza to spadek w stosunku do rekordowego roku 2008, ale tylko o blisko 15 proc.
Drogo czy tanio?
Koszty kredytu zaciąganego na początku i na końcu roku kształtują się na podobnych poziomach. Nie wynika to oczywiście ze stabilizacji rynku. Wprost przeciwnie. Wysokie i nierównomierne we wszystkich bankach wzrosty marż kredytowych zrekompensowane zostały przeprowadzanymi na całym świecie znaczącymi obniżkami stóp procentowych. W Polsce zapoczątkowana jeszcze w grudniu 2008 seria cięć doprowadziła do niskiego poziomu 3,5 proc. stopy NBP. Podobnie rzecz się miała w Szwajcarii, USA i strefie euro. W rok 2010 cały świat wchodzi więc z niskimi poziomami stóp procentowych.
REKLAMA