Banki nadal świetnie zarabiają na różnicach kursowych
REKLAMA
Od lipca 2009 r. mamy możliwość spłaty kredytów walutowych w walucie, w której kredyt był nominowany. Nie spowodowało to jednak rewolucji na rynku i banki nadal bardzo dużo zarabiają na różnicach kursowych. Kredyt walutowy wypłacany jest w polskiej walucie według niższego kursu kupna, a raty spłacane są po wyższym kursie sprzedaży. Z wygody albo ze względu na wysokie koszty aneksów do umów kredytowych na spłatę kredytu w walucie zdecydowali się nieliczni klienci. – W naszym banku mniej niż 2 proc. osób mających takie kredyty spłaca je w euro lub frankach – mówi Piotr Lemberg z Banku Ochrony Środowiska.
Podobnie jest gdzie indziej. Banki przestały się więc obawiać utraty dochodów ze spreadu, z czym miałyby do czynienia w momencie, gdyby klienci masowo decydowali się spłacać kredyty w walucie.
Więcej: Banki nadal świetnie zarabiają na różnicach kursowych
REKLAMA