To klient wybiera, jak chce zapłacić za towar
REKLAMA
REKLAMA
W zależności od asortymentu sklepu internetowego elektroniczne systemy płatności mogą pomóc zwiększyć jego przychody nawet o kilkadziesiąt procent – wynika z opinii specjalistów, których poprosiliśmy o opinie.
Przekonał się o tym kilka lat temu Marek Janczy, prezes internetowej kwiaciarni PocztaKwiatowa.pl, który wprowadził nie tylko możliwość płacenia za pomocą wszystkich działających na polskim rynku banków (dzięki usłudze Przelewy24), ale także takich systemów jak PayPal i Moneybookers.
– Nasz biznes jest specyficzny, bo w znacznej części odbiorca nie jest zamawiającym towar. Nie można więc zastosować płatności przy odbiorze. Nie wyobrażam sobie działalności bez szerokiej oferty płatności elektronicznych. Bez nich nasz biznes mógłby być mniejszy nawet o 80 proc. w stosunku do tego, jak wygląda teraz – mówi Marek Janczy.
Więcej: E-handel: To klient wybiera, jak chce zapłacić za towar
REKLAMA