REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Urzędnicy fiskusa tropią służbowe samochody

Kontrole skarbowe
Kontrole skarbowe
DGP

REKLAMA

REKLAMA

Urzędnicy skarbowi kontrolują wykorzystywanie firmowych pojazdów w weekendy. Osoby korzystające prywatnie z aut służbowych uzyskują przychód w PIT. Podatnik, któremu udowodni się jazdę autem po pracy, musi zapłacić podatek.

Pracownik, który jeździ firmowym samochodem po pracy, uzyskuje przychód, który powinien być opodatkowany PIT i wykazany w rocznym zeznaniu podatkowym. Ze względu na nieostre zasady ustalania przychodu z tego tytułu podatnicy rzadko opodatkowują prywatne używanie auta. W związku z tym urzędnicy skarbowi skrupulatnie sprawdzają, gdzie i kiedy pracownicy jeżdżą samochodami pracodawcy. Wypracowali nawet specjalne metody takiej kontroli.

REKLAMA

– W niedzielne popołudnie pracownik urzędu kontroli skarbowej fotografował zaparkowane przeze mnie auto firmowe na parkingu przed supermarketem. W odpowiedzi na zadane pytanie stwierdził, że gromadzi dokumentację w sprawie firmy mojego pracodawcy – mówi nam pan Marek z Warszawy.

Eksperci potwierdzają, że urzędnicy stosują różne, fantazyjne metody kontroli i za wszelką cenę próbują wykazać, że służbowe auto jest wykorzystywane również do celów prywatnych. Gdy na takim procederze przyłapią podatnika, nakazują wykazanie przychodu z tego tytułu za cały miesiąc.

Zakres kontroli

Zdaniem Katarzyny Tomalak, doradcy podatkowego z Ernst & Young, kontrolujący weryfikują w szczególności dokumentację zgromadzoną przez pracodawcę, w tym kilometrówki, dowody zakupu paliwa, rozliczenia delegacji oraz treść umów z pracownikami i regulaminów określających zasady wykorzystania i rozliczania samochodów.

– Jeśli firma dopuszcza, aby samochód służbowy wykorzystywany był także dla celów prywatnych, organy mogą kontrolować, czy wartość świadczenia w postaci udostępnienia samochodu ustalono na poziomie rynkowym – stwierdza Katarzyna Tomalak.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tam, gdzie samochód służbowy ma dodatkowo walor świadczenia pozapłacowego, niezbędne jest dodanie wartości rynkowej tego świadczenia do podatkowego dochodu pracownika.

Fantazyjne metody

REKLAMA

Obecnie jedynym skutecznym sposobem weryfikacji używania auta służbowego na cele prywatne jest bieżąca kontrola u przedsiębiorcy. Na ten aspekt zwraca uwagę Marek Kolibski, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii KND & Partnerzy, który podkreśla, że dzięki szczególnym uprawnieniom w ustawie o kontroli skarbowej takie bieżące kontrole najczęściej przeprowadzają inspektorzy urzędów kontroli skarbowej (UKS).

– Przeprowadzając bieżącą kontrolę, urzędnicy często szczegółowo dopytują, gdzie są w danej chwili samochody służbowe oraz kto i w jakim celu używa obecnie auta – ostrzega Marek Kolibski.

Katarzyna Tomalak dodaje, że firmy, które deklarują, że samochody wykorzystywane są w 100 proc. dla celów służbowych, mogą zostać skontrolowane, np. poprzez weryfikację dat zakupów paliwa (dni wolne od pracy), lub badanie, czy pojazdy wykorzystywane są na dojazd do pracy i w innych celach prywatnych.

– W tym celu kontrolujący mogą np. wykonywać zdjęcia pojazdów na parkingach pod domem pracownika, supermarketem, obserwować, czy po godzinach pracy auta garażowane są na terenie firmy – wylicza ekspert Ernst & Young.

Skutki błędów

Jeśli urzędnik już zacznie kontrolować, jak pracownicy wykorzystują służbowe samochody, pojawia się pytanie, jakie skutki będzie miało wykazanie nieprawidłowości w tym zakresie. Marek Kolibski odpowiada, że jeśli przy takich czynnościach zostałoby ujawnione prywatne używanie samochodów możliwe, że fiskus przyjmie domniemanie, że przez cały miesiąc pracownik używał samochodu na cele prywatne.

– Ponieważ ciężar dowodu spoczywa tu na organie podatkowym, w sądzie dość łatwo będzie wygrać spór, że dodatkowy przychód pracownika może być przypisany tylko za dni, w których faktycznie wykazano prywatne używanie – podpowiada Marek Kolibski.

Planowane zmiany

W przyszłym roku mają zmienić się zasady opodatkowania prywatnego używania samochodów firmowych, o czym już wielokrotnie informowaliśmy na łamach DGP. Ministerstwo Finansów w przygotowanych założeniach do noweli ustaw o PIT i o CIT stwierdza, że jeśli pracownik będzie jeździł prywatnie służbowym autem, będzie uzyskiwał przychód na poziomie 0,5 proc. jego wartości. Z kolei, gdy pracodawca nie wykaże, który pracownik i jak wykorzystuje jego pojazdy, u niego powstanie przychód w wysokości 1 proc. wartości samochodu.

Agnieszka Wesołowska z firmy doradczej MDDP uważa, że w związku ze zmianami dotyczącymi zasad opodatkowywania PIT użytkowania samochodów służbowych do celów prywatnych organy podatkowe będą prawdopodobnie wprowadzać nowe sposoby umożliwiające im kontrolę używania takich pojazdów w celach innych niż firmowe.

Początkowo w nowelizacji pojawiały się pomysły rozszerzenia uprawnień Policji do kontrolowania kierowców pod kątem używania pojazdów służbowych.

– Pomysł ten odrzucono, ale wydaje się, że konsekwencją nowych przepisów będzie zastosowanie różnych sposobów kontroli przez organy skarbowe, takich jak np. kontrolowanie parkingów firmowych po godzinach pracy firm lub w weekendy. Gdy samochodu nie będzie, organy podatkowe będą uznawać, że w tym czasie używany jest wyłącznie do celów prywatnych – ocenia Agnieszka Wesołowska.

Jednocześnie stwierdza, że wprowadzenie jakiegokolwiek nowego sposobu kontroli będzie trudne do zrealizowania, ponieważ żadna z metod nie gwarantuje stuprocentowej skuteczności oraz wprowadza dodatkowe obciążenia dla organów podatkowych (np. opłacenie pracowników sprawdzających parkingi firmowe w weekendy).

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA