REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Karta kredytowa wyznacznikiem statusu majątkowego

REKLAMA

Prestiżowe karty kredytowe straciły swoje znaczenie. Dzisiaj kawałek, nawet złotego, platynowego, a nawet czarnego plastiku w dłoni na nikim nie robi tak wielkiego wrażenia jak kiedyś. Czymś jednak możemy się wyróżnić...

Niewiele osób wie, że aby poznać genezę kart płatniczych i kredytowych, musimy cofnąć się o ponad sto lat. Zaskoczeniem z kolei nie powinien być fakt, że krajem, w którym zaczęto się nimi posługiwać były Stany Zjednoczone.


Potrzeba bywa inspiracją


Pierwsze karty stanowiły rodzaj dowodu, na podstawie którego można było odbierać ze sklepu uprzednio zamówiony towar. Pierwszą kartę obciążeniową wprowadziła w 1914 roku firma Western Union. Za ojca kart płatniczych zwykło się uważać Franka McNamara, który wymyślił je zupełnie przypadkiem. W 1949 roku, Pan McNamara wybrał się na kolację, do jednej z restauracji w Nowym Jorku. Kiedy przyszło do regulowania rachunku, okazało się, że zapomniał portfela, który został w kieszeni innej marynarki. To wydarzenie zainspirowało go do stworzenia karty płatniczej. W 1950 roku, McNamara wraz z Ralfem Schneiderem założyli firmę Diners Club, która miała zająć się wydawaniem kart. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Do końca 1950 roku karty posiadało już 20 tysięcy osób. Sukces przyciągnął konkurencję; w pierwszym roku działalności, firma American Express wydała ćwierć miliona kart, które w owych czasach były prostym papierowym kartonikiem z wypisanym na froncie imieniem i nazwiskiem właściciela. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów i chcąc uczynić z karty przedmiot bardziej praktyczny - American Express w 1959 zastąpiła karton plastikiem.


Coraz większa popularność

REKLAMA


Lata osiemdziesiąte to ważna cezura w historii kart płatniczych. Ogólna dostępność sprawia, że instytucje zajmujące się ich wydawaniem muszą zrobić coś, by nadać im świeżość i na nowo uczynić je atrakcyjnymi. W 1981 roku MasterCard wydaje pierwszą złotą kartę, rok później Visa proponuje klientom kartę platynową, a w 1983 roku również MasterCard umieszcza na karcie nowoczesny hologram będący jednocześnie sposobem zabezpieczenia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Lata dziewięćdziesiąte to z jednej strony troska o bezpieczeństwo- chip, z drugiej chęć przyciągnięcia klientów- wprowadzania bonusów i programów lojalnościowych. Coraz większy nacisk zaczęto kłaść również na sam wygląd karty, która świadczyć ma o jej właścicielu. Idealnym przykładem jest specjalna karta Carte Blanche, wydana w 2000 roku przez Diners Club i skierowana do najbogatszych klientów.


Karty dla wsz
ystkich…

REKLAMA


Karty płatnicze przeszły długą drogę nie tylko pod względem technologicznym, ale również wyglądu. Pierwotnie umieszczano na nich zazwyczaj jedynie imię i nazwisko użytkownika, numer identyfikacyjny i logo instytucji, która kartę wystawiła. W miarę upływu czasu zaczęto dostrzegać potrzebę modyfikacji jej wyglądu i uczynienia jej atrakcyjnym wizualnie przedmiotem. Pierwsze eksperymenty dotyczyły koloru, który świadczył po prostu o wysokich dochodach. Z czasem próg zarobków, które były warunkiem otrzymania nobilitującej kiedyś złotej karty drastycznie się obniżyły. Dzisiaj jest ona dostępna przy zarobkach rzędu kilkuset złotych. Naturalną koleją rzeczy był więc fakt, że złoto musiało ustąpić miejsca platynie (tutaj rząd wynagrodzenia miesięcznego oscyluje między kilkoma a kilkunastoma tysiącami złotych). Nie jest to pułap nierealny i coraz więcej osób stać na posiadanie takiej karty.

Jeśli chodzi natomiast o karty czarne, to grono ich posiadaczy jest bardzo ograniczone. Polityka wielu banków polega na tym, że kolor ten zaliczony jest dla private bankingu, a posiadać taką kartę mogą osoby dysponujące aktywami wynoszącymi co najmniej pół miliona złotych.


…albo dla wyb
ranych


Są jednak na rynku również karty naprawdę dla wybranych i bynajmniej nie chodzi tu już tylko o przysłowiową grubość portfela. Wśród nich, jedną z najważniejszych jest Centurion, znana potocznie jako Czarna Karta - to najsławniejsza czarna karta na świecie, owiana niemalże legendą. By stać się jej posiadaczem, trzeba nie tylko być milionerem, ale trzeba również mieć wysoki status społeczny. Dodatkowymi korzyściami płynącymi z posiadania Centuriona to bezpłatne bilety na loty transatlantyckie i specjalne traktowanie w hotelach sieci Hilton. Przeciętny klient, którego dochody nie pozwalają mu na posiadanie jednej z wymienionych kart, lub po prostu nie chce afiszować się ze swoimi pieniędzmi może zdecydować się na inne, bardziej innowacyjne i kreatywne rozwiązanie - specjalnie zaprojektowaną kartę.

Pionierem w tej kategorii była wydana w 1986 roku czarna Discover Card. Na środku umieszczono wizerunek słońca. To właśnie wtedy po raz pierwszy, tak ważnym stał się sam aspekt wizualny, który w oczach użytkowników miał z niej uczynić pożądany gadżet.

Tym samym, rozpoczęły się eksperymenty z wizualną formą kart. Specjaliści od marketingu zauważyli bowiem, że bardzo często przy wyborze konkretnej karty, a więc i konta, klientami kieruje pragnienie posiadania czegoś wyjątkowego. Legendarnym przykładem karty, która spełniała takie wymogi, była wydana przez MasterCard karta skierowana do fanów Rolling Stones. Na jej froncie umieszczono słynne logo zespołu, zaprojektowane przez Johna Pasche.


Flirt gotówki z
wizerunkiem


Kolejne lata, to flirt bankowości nie tylko z muzyką i sztuką, ale również z filmem. Jedną z najbardziej rozchwytywanych kart w historii była wydana w 2000 roku tytanowa Visa. Jej debiut zbiegał się z premierą filmu o Austinie Powersie. Przedstawiała ona sylwetkę głównego bohatera i nawiązywała kolorem oraz stylem do samego filmu. Visa znana jest z tego, że stara się zapewnić swoim klientom produkty na najwyższym poziomie pod kątem designu. Dlatego w zeszłym roku jedną z ich kart zaprojektowało słynne włoskie studio projektowe- Pininfarina, to samo, które odpowiedzialne jest za projektowanie samochodów Ferrari czy Maserati.

Wszystkie trendy zachodzące na Zachodzie znajdują odzwierciedlenie również na naszym rynku. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom klientów, polskie banki zaczęły oferować karty, które z jakiś powodów wyróżniają się na tle innych. W Multibanku dostępne były karty, na których umieścić można było twarz swojego dziecka.

Z kolei Raiffeisen Bank zdecydował się na stworzenie specjalnej serii kart National Geographic, przedstawiających dzikie zwierzęta. Lukas Bank i mBank z kolei postawiły na sport- prezentując wizerunki piłkarzy i kolarzy.

Nikt nie posunął się w swojej pomysłowości tak daleko, jak Bank Ochrony Środowiska. Specjalnie dla swoich klientów przygotował trzy wyjątkowe karty z wizerunkiem ikon światowego kina - Marilyn Monroe, Jamesa Deana i Marleny Dietrich. W zależności od upodobań, klienci decydujący się na otwarcie „Konta Wyjątkowego” w BOŚ, mogą wybrać jedną z eleganckich kart. Jest to limitowana seria, co czyni je jeszcze bardziej unikatowymi, niemal kolekcjonerskimi. Jeśli dodać do tego zalety, które łączą się z posiadaniem „Konta Wyjątkowego”, otrzymujemy produkt szczególny, gwarantujący szereg korzyści, a wśród nich między innymi bezpłatne wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce, darmowe przelewy, również te realizowane w oddziałach i wysokie oprocentowanie środków zgromadzonych na rachunku. Dodatkowo bardzo atrakcyjne, preferencyjne oprocentowanie: w przypadku salda do 3000 zł oprocentowanie wynosi 8 proc. Wartość ta zmniejsza się do 5 proc. gdy saldo zawiera się w przedziale 3000 – 5000 zł, a dla kwot powyżej 5000 zł wynosi 4 proc.

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA