Alimenty są wolne od PIT
REKLAMA
Były mąż podatniczki co miesiąc płaci 1 tys. zł alimentów na dziecko. Dziecko ze względu na chorobę nie uczy się w żadnej szkole. Podatniczka nie jest pewna, czy alimenty dla dziecka, które nie uczy się w szkole, są wolne od PIT.
Maria Kukawska, doradca podatkowy i menedżer w Accreo Taxand, wyjaśnia, że alimenty podlegają opodatkowaniu PIT jako przychody z tzw. innych źródeł na zasadzie kasowej, tj. wówczas, gdy są faktycznie otrzymane.
Wedle obowiązujących od początku tego roku przepisów zwolnione z PIT są alimenty dwojakiego rodzaju:
• na rzecz dzieci, które nie ukończyły 25. roku życia, oraz dzieci bez względu na wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymują zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną (czyli np. dla dzieci niepełnosprawnych, osób niepełnosprawnych powyżej 16. roku życia ze znaczną niepełnosprawnością),
• wypłacane na rzecz innych osób niż wymienione wyżej, otrzymane na podstawie wyroku sądu lub ugody sądowej, do wysokości nieprzekraczającej miesięcznie 700 zł.
Maria Kukawska tłumaczy, że nieco inaczej brzmiały te przepisy przed 1 stycznia 2009 r. W szczególności nie przewidziano zwolnienia z PIT dla alimentów otrzymywanych na rzecz dzieci, które otrzymują rentę socjalną. Taki sposób sformułowania zwolnienia dla otrzymywanych alimentów oznacza, że są one wolne od podatku niezależnie od faktu, czy dziecko się uczy i w jakiego typu szkole się uczy.
Ekspert dodaje, że okoliczność, czy dziecko się uczy, ma znaczenie przy rozliczeniu samotnego rodzica wspólnie z dzieckiem czy przy korzystaniu z ulgi na dziecko.
Ewa Matyszewska
ewa.matyszewska@infor.pl
REKLAMA