REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Banki: rosną ryzyka na rynku hipotecznym

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Paweł Czuryło

REKLAMA

To błędy w zarządzaniu prowadzą do kryzysów - takie są wnioski z debaty w Klubie Polska 2015+ przy Związku Banków Polskich.

 

Andrzej Sławiński, członek Rady Polityki Pieniężnej i profesor SGH, podkreśla, że w okresach względnego spokoju na rynkach finansowych instytucje finansowe i inwestorzy mają skłonność do podejmowania nadmiernego ryzyka, co w konsekwencji może prowadzić do kryzysów na rynkach finansowych.

- Stabilna i niska inflacja przy jednoczesnym wzroście płynności na rynku globalnym oznacza większe ryzyko wystąpienia bąbli spekulacyjnych. Dlatego ubocznym skutkiem sukcesu banków centralnych w walce z inflacją był wzrost ryzyka tworzenia się bąbli spekulacyjnych na rynkach aktywów - mówi Andrzej Sławiński.

- Niższe stopy procentowe oznaczają trwały spadek wysokości stopy zwrotu wolnej od ryzyka i wzrost skłonności do podejmowania ryzyka przez instytucje finansowe i inwestorów indywidualnych - dodaje.

W opinii Andrzeja Sławińskiego, wraz ze wzrostem cen aktywów rośnie też gotowość inwestorów do podejmowania ryzyka związanego ze spekulacją.

- Tę coraz bardziej irracjonalną z biegiem czasu gotowość inwestorów do podejmowania ryzyka mogłaby ostudzić tylko duża podwyżka stóp procentowych, która mogłaby wywołać pęknięcie bąbla i zepchnięcie gospodarki określonego kraju w recesję lub wręcz deflację, jak pokazuje to przykład Japonii - mówi członek RPP.

- Dlatego w okresach silnych wzrostów cen aktywów banki centralne muszą reagować w sposób wyważony - dodaje.

Wojciech Kwaśniak, były szef Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego, który z początkiem stycznia ma wejść do struktur Komisji Nadzoru Finansowego, uważa, że do kryzysów finansowych w 93 proc. prowadzą błędy w zarządzaniu.

- Często mamy też do czynienia z połączeniem interesów akcjonariuszy, zarządzających oraz polityków, którzy nawołują o ułatwienie dostępu do kredytów - mówi Wojciech Kwaśniak.

- Dlatego potrzebny jest silny nadzór z doświadczeniem, bo słaby nadzór ucieka od decyzji i stawia na samoregulację. Polska popełni błąd, likwidując za trzy tygodnie nadzór, który jest najbardziej doświadczony w restrukturyzacji banków w Europie - dodaje Wojciech Kwaśniak.

Także zdaniem Małgorzaty Iwanicz-Drozdowskiej, profesor Szkoły Głównej Handlowej, kryzys na rynku subprime w USA wynikał ze zbyt agresywnej polityki banków i podejmowanych ryzyk oraz słabości instytucji nadzorczych.

- Mówi się, że w Polsce nie ma rynku kredytów subprime, ale czy kredyty na 100-110 proc. wartości nieruchomości nie są ich substytutem? Podobnie jak liberalne określanie wymaganych dochodów do dyspozycji - podkreśla profesor SGH.

KREDYTY HIPOTECZNE BĘDĄ ROSŁY WOLNIEJ

Zadłużenie Polaków z tytułu kredytów hipotecznych sięgnie 140 mld zł na koniec 2007 roku - szacuje serwis e-hipoteka.com. Według prognoz serwisu, w przyszłym roku Polacy zaciągną nowe kredyty na kwotę 30 mld zł, a łącznie z refinansowymi będzie to kwota 45-50 mld zł. Eksperci przewidują, że będzie rósł udział kredytów refinansowych i konsolidacyjnych. Obecnie w Polsce poziom zadłużenia z tytułu kredytów hipotecznych stanowi 11 proc. PKB, podczas gdy w krajach Unii Europejskiej wynosi on ok. 40 proc.

 

PAWEŁ CZURYŁO

pawel.czurylo@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rewolucyjny zwrot w polityce pieniężnej? Członek RPP zapowiada możliwą obniżkę stóp już w maju!

Czy nadchodzi długo oczekiwana obniżka stóp procentowych? Członek RPP Ludwik Kotecki zapowiada możliwą obniżkę stóp procentowych już w maju – nawet o 50 pb. Natomiast kolejna decyzja o obniżce możliwa w lipcu.

Czterodniowy tydzień pracy w Polsce 2025. Gigantyczne straty dla przedsiębiorców. Każdy chciałby mniej pracować

Każdy chciałby mniej pracować, być wiecznie młodym, zarabiać dużo pieniędzy i nie mieć zmartwień. - Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie negatywnie ocenia plany wprowadzenia w Polsce czterodniowego tygodnia pracy. Jeszcze w kwietniu zostaną przedstawione główne założenia programu.

Benzyna - 11,61 [zł/l], olej napędowy - 11,76 [zł/l], LPG - 7,82 [zł/l], gaz - 658,69 [zł/MWh], węgiel - 6392 [zł/t]. Koszt ogrzewania dla przeciętnej polskiej rodziny wzrośnie o 24 018 zł

Unia Europejska podejmuję największą na świecie inicjatywę mającą na celu powstrzymanie zmian klimatycznych. Wprowadzenie nowego Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji może jednak w znaczący sposób wpłynąć na koszty życia Polaków. Nowe założenia obejmujące emisję ze spalania paliw w sektorze transportu drogowego, sektorze budynków oraz w tzw. sektorach dodatkowych poza systemem EU ETS, w których wykorzystuje się paliwa kopalne (jak węgiel czy gaz) do celów wytwarzania energii – zostały już przyjęte i trwają pracę nad ich implementacją. Pomimo różnic w wyjściowym położeniu obywateli poszczególnych krajów, nowy system będzie działał we wszystkich państwach członkowskich na tych samych zasadach.

Dodatek dopełniający do renty socjalnej. Czy będzie podlegał potrąceniom i egzekucji?

Osoby uprawnione do renty socjalnej, które są całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji, od maja będą otrzymywać dodatek dopełniający do swojego świadczenia. Przepisy przewidują, że z dodatku dopełniającego będą dokonywane potrącenia i egzekucja. Do Sejmu wpłynęła petycja w sprawie ich ograniczenia.

REKLAMA

Dyskryminacja cudzoziemców w warszawskim urzędzie? RPO żąda wyjaśnień

Cudzoziemiec chciał zarejestrować auto, ale urząd odmówił przyjęcia go poza wyznaczonymi godzinami dla obcokrajowców. Rzecznik Praw Obywatelskich mówi wprost: to może być naruszenie zasad równego traktowania. RPO domaga się pilnych wyjaśnień i zmian w warszawskich urzędach.

Kamery w gabinecie lekarskim, zabiegowym, w szpitalu. Nagrania przechowywane 3 miesiące. Krytykują to RPO, UODO i NIK. A MZ odpowiada: nie wpłynęły żadne skargi i wzrosło bezpieczeństwo pacjentów

Od prawie dwóch lat zmienione przepisy ustawy o działalności leczniczej pozwalają kierownikom podmiotów leczniczych na szersze stosowanie monitoringu wizyjnego (kamery) w pomieszczeniach, w których udzielane są świadczenia zdrowotne. Zdaniem obywateli, a także Rzecznika Praw Obywatelskich te przepisy nadmiernie ingerują w prawo do prywatności i ochronę danych osobowych pacjentów. RPO Marcin Wiącek kieruje w tej sprawie pisma do ministra zdrowia. A ten odpisał, że przepisy są dobre, bo zwiększają bezpieczeństwo pacjentów. W najnowszym piśmie RPO argumentuje, że określenie przesłanek monitoringu w miejscu udzielania świadczeń zdrowotnych powinno znaleźć się w przepisach rangi ustawowej. Rzecznik wskazuje też niepokojącą praktykę stosowania kamer w gabinetach lekarskich i zabiegowych, co zauważyły też inne instytucje państwowe: Najwyższa Izba Kontroli i Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Dobry kredyt lub pożyczka. Jak zadbać o swoją zdolność kredytową, by móc pożyczyć dużo i na jak najlepszych warunkach

Aby móc w pełni korzystać z produktów finansowych, kredytów i pożyczek, trzeba przede wszystkim zacząć od spłaty zaległego zadłużenia. Należy się skontaktować z wierzycielem i ustalić warunki spłaty długu. To pierwszy krok do odbudowy zdolności kredytowej.

Szkolenie pracowników: jak optymalizować koszty poprawy kompetencji w firmie, angażując sztuczną inteligencję

Personalizacja czy microlearning pozwalają skutecznie podnosić kompetencje zatrudnionych, co przekłada się na realne korzyści biznesowe oraz przewagę konkurencyjną na rynku. Szkolenia pracowników w firmach muszą dostosować się do nowych standardów i trendów rynkowych.

REKLAMA

Cztery dni pracy w tygodniu? Jeszcze w kwietniu 2025 r. MRPiPS ma pokazać szczegóły. Pracodawcy: lepsze stopniowe zmniejszanie czasu pracy o 2-5 godzin w tygodniu

Zgodnie z zapowiedziami, jeszcze w kwietniu 2025 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ma zaprezentować założenia programu ograniczającego tydzień pracy z pięciu do czterech dni przy jednoczesnym zachowaniu obecnej wysokości wynagrodzenia. Rozwiązania te są promowane przez Minister Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, a jednocześnie mocno sceptycznie przyjmowane przez przedsiębiorców. – To na pewno nie jest czas na takie zmiany. Taka dyskusja w tym momencie ma charakter teoretyczny, żeby nie powiedzieć, że nieco wirtualny – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Kobiety mogą podwyższyć emeryturę o 54 procent. Jest na to sposób przez lukę w prawie

Okazuje się, że w ustawie z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych istnieje luka (określona przez znawców prawa, którzy ją opisali – dr Tomasza Lasockiego oraz dr hab. Monikę Domańską – fenomenem na skalę światową), która pozwala kobietom na dwukrotne obliczanie wysokości ich emerytury – pierwszy raz po osiągnięciu wieku emerytalnego, a drugi raz – z ociągnięciem 65 roku życia. Efektem powyższego – jest podwyższenie świadczenie emerytalnego nawet o kilkadziesiąt procent (średnio o 54,4%). Błąd ten, kosztował fundusz ubezpieczeń społecznych już miliardy złotych, a będzie kosztował jeszcze więcej – tym bardziej, jeżeli o takiej możliwości dowiedzą się wszystkie uprawnione.

REKLAMA