Po gorączce cenowej na rynku nieruchomości, jaką obserwowaliśmy w 2006 roku, sytuacja wyraźnie się stabilizuje. Wzrost cen mieszkań wyraźnie wyhamował, a z niektórych lokalnych rynków płyną informacje o niewielkich korektach. Co więcej, w okresie wakacyjnym pensje Polaków rosły szybciej niż ceny nieruchomości. Zdaniem ekspertów Expandera, jeżeli taka tendencja się utrzyma, pod koniec 2007 roku przeciętna polska rodzina będzie mogła kupić mieszkanie o 10 mkw. większe niż rok temu.
W dalszym ciągu najbardziej poszukiwane są mieszkania dwupokojowe o powierzchni około 50 mkw. Na podstawie danych z serwisu nieruchomości tabelaofert.pl (według stanu na dzień 5 października) średnia cena takiego mieszkania wynosi w Warszawie 8,74 tys. zł za mkw., czyli o 0,53 proc. mniej niż przed tygodniem. W Krakowie musimy zapłacić średnio 7,83 tys. zł za mkw., co oznacza spadek aż o 0,73 proc. W ciągu tygodnia o 0,24 proc. spadła cena takiego lokum w Trójmieście i Wrocławiu, gdzie średnia cena wynosi odpowiednio 7,26 tys. i 7,12 tys. zł za mkw. Spośród pięciu analizowanych przez GP aglomeracji ceny podskoczyły prawie niezauważalnie w Poznaniu (0,06 proc.), gdzie za około 50-metrowe mieszkanie trzeba dziś zapłacić 7,45 tys. zł za mkw.
Polacy najczęściej poszukują kredytu w wysokości 219 tys. zł (kredyt w złotych) oraz 256,8 tys. zł (kredyt we frankach szwajcarskich) - tak przynajmniej wynika ze 176 tys. zapytań w bazie eHipoteka.com (94 tys. zapytań dla kredytu w frankach i 82 tys. dla kredytu złotowego).
Średni okres najczęściej poszukiwanego kredytu wynosi 24 lata (kredyt w zł) i 27 lat (kredyt we frankach). Średnie oprocentowanie dla kredytów o tych parametrach wynosi obecnie 6,06 proc. (zł) i 4,01 proc. (franki). Oznacza to, że miesięczna rata takiego kredytu złotowego wyniosłaby 1444,55 zł, a koszt jego przyznania (prowizja, ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, wycena nieruchomości, ubezpieczenie na życie) 1679,05 zł. Rata kredytu we frankach szwajcarskich wyniosłaby 1357,39 zł, z uwzględnieniem średniego spreadu dla rynku, a koszt jego przyznania 3,8 tys. zł.
W porównaniu z ubiegłym tygodniem spadło również oprocentowanie kredytów. Biorąc pod uwagę średnią marżę dla najlepszych dziesięciu ofert bankowych oraz trzymiesięcznej stawki WIBOR/LIBOR, oprocentowanie kredytów złotowych obniżyło się o 0,16 proc., a kredytów we frankach szwajcarskich nie zmieniło się. O 0,43 proc. spadł natomiast średni kurs spłaty kredytu w CHF, który wynosi 2,32 zł.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Niezbędnik dla kupujących mieszkania
MACIEJ BEDNAREK
W JAKIEJ WALUCIE NAJLEPIEJ ZACIĄGNĄĆ KREDYT?
KAROL WILCZKO
eHipoteka.com
Najważniejszym kryterium wyboru waluty jest okres, przez jaki będziemy spłacać kredyt. Jeśli kupujemy nieruchomość inwestycyjnie, nadal jedynym bezpiecznym rozwiązaniem jest kredyt w złotych. Jeżeli mamy zamiar spłacać go dłużej - co najmniej pięć lat - lepszym rozwiązaniem jest kredyt we frankach szwajcarskich. Wybór tej waluty daje możliwość uzyskania bardziej atrakcyjnego oprocentowania niż w kredycie złotowym i ta różnica (około 1,5-2 pkt proc.) powinna utrzymać się w kolejnych latach.