Jak zwiększyć kapitał 100 tysięcy złotych
REKLAMA
Najlepszym rozwiązaniem jest otwarcie rejestru w TFI. Po wpłacie określonej kwoty należy tylko złożyć zlecenie stałego odkupywania jednostek uczestnictwa, zaznaczając w zleceniu, w jakich terminach i jakie kwoty fundusz powinien nam wypłacać.
Od rentiera do VIP-a
Towarzystwa oferują też specjalne programy rentierskie. W Idea TFI, aby zostać rentierem, wystarczy 10 tys. zł, a w PKO TFI - 20 tys. zł. Przy tak małych kwotach nie ma szansy, aby wypłaty z zysku stanowiły zauważalne dochody inwestora. Przy jednorazowej wpłacie 10 tys. zł i założeniu 7-proc. rentowności inwestycji możemy wypłacać miesięcznie zaledwie 58,33 zł. Większe sumy będą wpływały na uszczuplenie kapitału. Początkowe wpłaty należałoby więc powiększyć przynajmniej kilkakrotnie.
Union Investment wymaga więc wpłaty co najmniej 30 tys. zł w przypadku planu UniRentier30 lub 60 tys. zł przy wpłacie na UniRentier30, a Pioneer - 50 tys. zł. Tyle samo trzeba wpłacić do programu Rentier 1 PKO TFI. Oczywiście można otworzyć kilka programów w różnych towarzystwach.
Oszczędności podatkowe
Plany rentierskie, tak jak inne oferty TFI, mają bardzo dużą zaletę - pozwalają na płacenie mniejszych podatków od zysków, niż miałoby to miejsce w przypadku lokat bankowych czy obligacji. Wynika to z odmiennego w funduszach naliczania zysków. Oszczędności w nich zgromadzone zamieniane są na jednostki inwestycyjne. Zysk osiąga się wtedy, gdy wartość jednostek rośnie. Przy wypłacie pensji rentierskiej wypłacamy jednak nie sam zysk, ale pewien procent posiadanych jednostek uczestnictwa. Zapłacimy więc podatek nie od całej wypłaconej pensji, ale jedynie od procentu zainwestowanego kapitału.
Kontrolowanie straty
- Przy obecnej, niepewnej sytuacji na giełdach wskazane jest inwestowanie tam, gdzie możemy kontrolować stratę. Jest to możliwe w produktach strukturyzowanych - dają one np. gwarancję kapitału i jednocześnie szansę na dodatkowy, często znaczący zysk - mówi Maciej Kossowski, doradca finansowy w firmie Expander. Jak dodaje, rynek produktów strukturyzowanych w Polsce nie jest jednak w tej chwili zbyt przyjazny dla klienta - sporo jest ofert pozornie atrakcyjnych, przykładem jest polisa inwestycyjna Arki.
Ewa Bednarz
EKSPERT RADZI
- Czy posiadając 100 tys. zł warto myśleć o innych inwestycjach niż giełda, fundusze inwestycyjne i polisy inwestycyjne. Może lepiej wziąć kredyt, dołożyć i kupić mieszkanie?
Zakładam, że mieszkanie jest kupowane w celach inwestycyjnych, a nie mieszkaniowych. Jeżeli liczymy na dalszy wzrost cen nieruchomości to być może lepszym rozwiązaniem jest zaciągnięcie kredytu na 100 proc. wartości mieszkania i nieangażowanie własnych środków. Zaoszczędzone w ten sposób 100 tys. zł można przeznaczyć na inne inwestycje - mogą to być jednostki funduszy lub inne produkty inwestycyjne. Należy przy tym zaznaczyć, że nasze 100 tys. zł musi być zainwestowane w inwestycji płynnej, tak aby w każdej chwili mieć dostęp do środków w razie utraty zdolności kredytowej. W ten sposób osiągamy dywersyfikację portfela pomiędzy inwestycję w nieruchomości oraz inne klasy aktywów.
DARIUSZ KAZALSKI,
dyrektor departamentu Centrum Inwestycyjne Deutsche Bank PBC
PRZYKŁAD: JAK INWESTOWAĆ MAJĄC 100 TYSIĘCY ZŁOTYCH
- Propozycja dla młodego człowieka, dobrze wykształconego, dobrze zarabiającego, o agresywnym podejściu do inwestowania:
Franklin Technology Fund - 40 proc.
Franklin US Small-Mid Cap Growth - 30 proc.
Templeton China Fund - 30 proc.
Pierwsze dwie propozycje związane są z rynkiem akcji amerykańskich. Hossa panująca na wszystkich giełdach świata do tej pory dość szerokim łukiem omijała spółki technologiczne oraz małe, szybko rozwijające się firmy z USA. Są to obecnie najtańsze przedsiębiorstwa, jakie wśród szerokiego spektrum inwestycji można znaleźć. Trzecia propozycja to spółki związane z rynkiem chińskim. Można się zgodzić z poglądem o chwilowym przewartościowaniu chińskiej giełdy, ale to nie dotyczy spółek znajdujących się w tym portfelu. Są to w większości firmy notowane na giełdzie w Hongkongu, których wycena kształtowana jest także przy zaangażowaniu mniej rozgrzanego kapitału inwestorów globalnych.
- Propozycja dla rodziny z dwójką dzieci, z dynamicznym podejściem do inwestycji, przy jednoczesnej skłonności do zabezpieczenia kapitału:
Templeton Global Balanced Fund (EUR) - 100 proc.
Walutą podstawową tego funduszu jest euro, ale trzeba podkreślić, że konstrukcja portfela w dość istotny sposób ogranicza ryzyko walutowe w długim terminie. Jest to fundusz o charakterze zrównoważonym, złożony z akcji i obligacji głównych rynków światowych. Dywersyfikacja międzynarodowa obniża ryzyko inwestycyjne do minimalnego możliwego poziomu w swojej klasie, dając szanse na czerpanie przyzwoitych zysków w okresach dobrej koniunktury na całym świecie. Część obligacyjna pozwala uniknąć dużych strat w momentach przeceny.
- Dla emeryta ze stałą bieżącą wypłatą oraz chęcią odkładania części środków na przyszłość wnuków
Skarbiec Ochrony Kapitału - 100 proc.
Inwestycje na rynku polskim, z zaangażowaniem w akcje na poziomie do 50 proc. Produkt bezpieczny, dający możliwość częściowego wykorzystania obecnych, silnych wzrostów na rynku akcji.
PRZEMYSŁAW JÓŹWIAK
doradca finansowy w Xelion.Doradcy Finansowi
REKLAMA