Dwaj najwięksi pośrednicy finansowi połączyli siły

Klienci wolą płacić za rachunki u pośredników finansowych niż w placówkach bankowych ze względu na różnicę w opłatach.

Nie wszystkie działające agencje są jednak uczciwe. Przypadki mniejszych agencji, które przywłaszczyły sobie pieniądze klientów lub plajtowały, nadszarpnęły wizerunek branży. Liderzy rynku od wielu lat wzywali władze do uregulowania rynku, tak aby wyeliminować przypadki nadużyć. Jest szansa, że od przyszłego roku pośrednicy finansowi będą musieli spełniać narzucone standardy. Od 2008 roku zostanie bowiem wprowadzona dyrektywa unijna, która nakłada nowe wymogi dla firm z tej branży. Związane one będą m.in. z obowiązkowym ubezpieczeniem.

Nowe bardziej restrykcyjne zasady wymuszą konsolidację na tym rynku, gdzie działają setki mniejszych firm, a często pojedynczych agencji. Szacuje się, że może ich być około 5 tys. Niedawno sfinalizowano fuzję dwóch największych operatorów na rynku płatności masowych - PF Mieszko oraz Okienko Kasowe. Nowa firma będzie działać pod nazwą Okienko kasowe. Ma ona ponad 430 agencji i punktów opłat zlokalizowanych w całym kraju, w których można opłacać rachunki z gaz, prąd, kablówkę, telefon itp.

- Do końca roku chcemy powiększyć sieć co najmniej do 600 punktów, a docelowo ma ich być ponad 2 tys. - mówi Paweł Majewski, dyrektor generalny spółki.

Nieco inny model działania mają punkty finansowe związane z bankami, np. Drobne Rachunki, które zlokalizowane są w sieci sklepów Żabka czy stworzona przez Bank BPH Trans Kasa, ulokowana głównie w sieci Kolportera. Znaczący udział w rynku ma także Unikasa należąca do Citibanku oraz Monetia Banku BISE.

W przypadku sieci Monetia bank jest właścicielem rozwiązań informatycznych i prawnych oraz marki Monetia. Bierze też odpowiedzialność za transakcje. Inaczej jest w punktach sieci Żabka, którą obsługuje Raiffeisen Bank.

- Za przyjęcie i obsługę tej płatności odpowiada Żabka, a my od momentu dostarczenia danych do banku - mówi Jacek Kurantowicz z Raiffeisen Bank Polska.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Monika Krześniak