REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

5 procent wzrostu, a może więcej

REKLAMA

* Wzrost gospodarczy w pierwszym kwartale może być najwyższy w całym 2007 roku  * PKB mogłoby wzrosnąć o 7 proc., ale pod warunkiem reformy finansów publicznych  * Mimo wcześniejszych obaw, odsuwa się perspektywa podwyżki stóp przez RPP

Ostatnie dane o sprzedaży detalicznej w grudniu 2006 r. zmieniły szacunki tegorocznej kondycji polskiej gospodarki. Dwucyfrowa dynamika sprzedaży potwierdziła najbardziej optymistyczne prognozy ekonomistów.

Średnia z 13 prognoz ekspertów ankietowanych przez GP wskazuje, że wzrost produktu krajowego brutto w 2007 roku wyniesie przynajmniej 5 proc., wobec 4,8 proc. szacowanych w końcu grudnia i 5,7 proc. prognozowanych na 2006 rok. Ale są też ekonomiści, według których wzrost wyniesie nawet 6 proc., a przy próbie rozpoczęcia długo odkładanych reform finansów szanse na 7-proc. dynamikę istnieją.

- To bardzo ciekawy okres dla ekonomistów, dużo się dzieje - mówi Arkadiusz Krześniak, główny ekonomista Deutsche Banku Polska.

Co ciekawe, wysoki PKB wcale nie musi wpłynąć na decyzję Rady Polityki Pieniężnej o podwyżce stóp, co prawie wszyscy ekonomiści prognozowali jeszcze w grudniu. Niższa od wcześniejszych prognoz inflacja może bowiem skłonić Radę do utrzymania głównej stopy NBP na obecnym poziomie 4 proc., co nie spowoduje wzrostu kosztów pieniądza dla osób prywatnych i przedsiębiorców pożyczających w lokalnej walucie.

Najsilniejszy pierwszy kwartał

Motorami wzrostu gospodarczego w całym roku pozostaną nadal inwestycje i konsumpcja, mimo mocnego złotego silny będzie wciąż eksport, choć z ujemnym wkładem do PKB. Wydaje się, że w pierwszych trzech miesiącach dynamika wzrostu może okazać się najwyższa.

- Spodziewamy się, że wzrost PKB w pierwszym kwartale wyniesie 7,8 proc., a w całym roku sięgnie 6 proc. Jeszcze silniej niż w ubiegłym roku będą odczuwalne inwestycje, a konsumpcja prywatna powinna być stabilna i silna - mówi Marcin Mrowiec, ekonomista Banku BPH.

Ten bank ma najbardziej optymistyczne prognozy wzrostu PKB na 2007 rok.

Po wynikach pierwszego kwartału będzie wiadomo, jak będzie wyglądał ten rok.

- Na razie wiadomo, że dobra pogoda umożliwiła przedłużenie okresu inwestycyjnego, co zwiększy na pewno dynamikę inwestycji za ubiegły rok. Połowa stycznia też była korzystna i dane za pierwszy kwartał też będą bardzo dobre - mówi Krześniak.

- Największe ryzyko dla naszej gospodarki może pochodzić ze strony tempa wzrostu w Unii Europejskiej. Ale nie jest pewne, czy zobaczymy istotne spowolnienie u naszego głównego partnera, czyli w Niemczech. Na razie koniunktura jest tam lepsza od oczekiwań - dodał.

Ekonomiści podkreślają, że coraz wyższe inwestycje i konsumpcja będą jednymi z głównych przyczyn przyspieszenia importu, a jego dynamika będzie wyższa od dynamiki eksportu. Zarówno import, jak i eksport wzrosną o ponad 10 proc. Sytuacja eksporterów nie powinna się znacząco zmienić, choć euro na koniec roku może osłabić się do poziomu 3,8 zł z prawie 3,9 zł w środę.

Eksport silny, ale już nie tak

- My nie zakładamy wzmocnienia złotego, choć część banków to czyni. To mogłoby trochę spowolnić eksport. Choć wyraźnie widać, że przedsiębiorcy przyzwyczaili się do mocniejszego złotego - mówi Marcin Mrowiec.

To, że przedsiębiorcy wysyłający produkty poza granice Polski zaadaptowali się już do wyższego kursu, pokazało ostatnie badanie koniunktury Narodowego Banku Polskiego. Wynika z niego, że przy poziomie 3,8 zł za euro prawie połowa badanych firm deklaruje wzrost sprzedaży eksportowej w porównaniu z 2006 rokiem, a 11 proc. nawet znaczący wzrost.

Zagrożenia dla wzrostu

Dobra pogoda umożliwiła podtrzymanie wielu inwestycji na przełomie roku, ale przedsiębiorcy coraz bardziej skarżą się na brak odpowiedniej liczby pracowników. Dzieje się tak przy wzroście średniej płacy w ubiegłym roku o 8,5 proc. i prognozie wzrostu o kolejne 5 proc. w bieżącym.

Wzrost presji płacowej w połączeniu z coraz większą konsumpcją jest wymieniany jako główna przyczyna ewentualnych podwyżek stóp procentowych, które oznaczałyby wyższe koszty dla spłacających raty kredytów mieszkaniowych i dla przedsiębiorców. Ale niższa od prognoz inflacja może przyjść z pomocą posiadaczom kredytów i sprawić, że Rada Polityki Pieniężnej pozostawi główną stopę NBP na dotychczasowym poziomie 4 proc.
Dlatego też, mimo, że grudniowe bardzo dobre dane przyniosły częste korekty prognoz ekonomistów, ostrożność jest wskazana.

- Takie roszady liczby to dyskomfort dla prognostyków, którzy widzą wzrost na poziomie 6 proc., a niedawno mieli progno- zy na poziomie 5 proc. Może się tak zdarzyć, że jak teraz wszyscy zaczynają podwyższać prognozy, to potem skorygują je o 1,5 pkt w dół - dodaje jeden z ekonomistów

OPINIE:

Andrzej Bratkowski
główny ekonomista Pekao

4,0 proc. wyniesie inflacja w ciągu roku

Wzrost gospodarczy będzie nieco wolniejszy niż w 2006 roku i wyniesie około 5 proc. Nadal może zwiększać się eksport, także w wyniku inwestycji bezpośrednich. Wyższe dochody ludności będą wspomagały konsumpcję. Pytanie, czy przedsiębiorstwa będą miały tyle mocy produkcyjnych, by sprostać rosnącemu popytowi wewnętrznemu, bo późno rozpoczęły inwestycje. Spodziewam się też wzrostu inflacji, nawet do 4 proc. i oczekuję, że RPP może podnieść stopy nawet o 75 pkt bazowych.

Piotr Bielski
ekonomista BZ WBK

5,3 proc. wzrośnie PKB

Największe ryzyko dla wzrostu PKB, który może wynieść 5,3 proc., wiąże się z ewentualnym spowolnieniem gospodarki światowej. Nawet gdyby tak się stało, to odczujemy to dopiero w drugiej połowie roku. Popyt krajowy ma podstawy do dalszego wzrostu, bo sytuacja na rynku pracy jest lepsza, rosną płace, ludzie więcej wydają. A niskie stopy procentowe ułatwiają dostęp do kredytów, nie tylko konsumpcyjnych, ale i inwestycyjnych.

Piotr Kalisz
ekonomista Citibanku Handlowego

18 proc. wyniesie wzrost inwestycji firm

W pierwszej połowie roku wzrost inwestycji wyniesie 20 proc., a w sumie w całym roku 18 proc. Spodziewamy się szybszego wzrostu importu niż eksportu. Sądzimy, że RPP podniesie wysokość stóp procentowych dwa razy po 25 pkt bazowych. Koszt kredytu dla przedsiębiorców może wzrosnąć na początku drugiego kwartału, bo banki zaczną dyskontować ewentualne podwyżki stóp. To nie będzie jednak duże ograniczenie dla przedsiębiorców i dostęp do kredytów jest bardzo duży.

Radosław Bodys
Strateg rynków Europy Centralnej w Merrill Lynch

5,4 proc. wzrośnie PKB

Prognozujemy, że w tym roku polski PKB wzrośnie o 5,4 proc., co daje 7,580 euro na obywatela. Przed Polską więc tłusty rok, ale kraj stoi też przed unikalną szansą by rozwijać się w szybszym tempie, nawet rzędu 7 proc. Warunek konieczny to zmiana priorytetów celów w polityce i skupienie się na absorpcji funduszy strukturalnych. Szacujemy, że na koniec roku euro będzie kosztowało 3,75 złotego.


Paweł Czuryło

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA