Fundusze lepsze od lokat, czyli w co i jak inwestować w 2007 r.
REKLAMA
Dopuściliśmy także możliwość głębszej korekty na polskiej giełdzie, dlatego doradcy finansowi Expandera proponują m.in. inwestycje w fundusze typu hedge, czyli wysokiego ryzyka, ale które mogą zarabiać również na spadkach na giełdzie.
Nie sposób ułożyć portfel dla każdego Polaka. Naszą propozycję kierujemy do tych, którzy zastanawiają się, jak sensownie zainwestować w przyszłym roku 5 tysięcy złotych, i do tych, którzy będą mieli do dyspozycji aż 50 tysięcy złotych.
W obu przypadkach podpowiadamy zarówno inwestorom dopuszczającym ryzyko, jak i tym, którzy wolą mniejszy, ale pewny zysk. Niestety profity z bezpiecznych lokat będą niskie, zaledwie kilkuprocentowe. Zysk z lokaty bankowej nie przekroczy 5 proc.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
ZASOBNY PORTFEL DLA RYZYKANTA
Jan Kowalski
Ma 50 tys. zł wolnych środków i chce zainwestować na 1 rok. Jest w stanie zaakceptować wysokie ryzyko inwestycyjne.
20 tys. zł - Superfund Trend Powiązany; 10 tys. zł - Templeton Japan Fund; Za ok. 8800 zł 20 opcji sprzedaży na WIG20 z kursem wykonania 3000 punktów i realizacją w marcu (prowizja ok. 400 zł). Pozostała kwota (ok. 10 800 zł) na konto lokacyjne w Polbanku, a w drugim kwartale wpłata do funduszu Templeton BRIC Fund.
Portfel tworzony jest pod scenariusz głębokiej korekty na polskiej giełdzie w pierwszym kwartale 2007 roku. Hipotetycznie, jeśli WIG20 spadnie do 2800 punktów, dochód z opcji wyniesie 40 tys. zł. Jeśli indeks będzie powyżej 3000 punktów w dniu rozliczenia opcji (trzeci piątek marca), wówczas tracimy to, co zostało wydane na premie i prowizje. W II kw., po ewentualnym spadku na rynkach wschodzących, można wpłacić środki do funduszu typu BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny). Superfund to fundusz hedge, który jest mało zależny od sytuacji na giełdzie (inwestuje na ponad 100 rynkach m.in. waluty, surowce itp.). Możliwe jest odbicie w Japonii, stąd ulokowanie części aktywów w funduszu akcji japońskich.
ZASOBNY PORTFEL DLA OSTROŻNEJ
Anna Malinowska
Ma 50 tys. zł, ale nie akceptuje dużego ryzyka.
Chce zainwestować na 1 rok. 30 tys. zł - konto Samooszczędzające w Polbanku; 20 tys. zł - fundusze rynku pieniężnego (DWS Rynku Pieniężnego, DWS Płynna Lokata, Allianz Pieniężny). Możliwy zysk 4-5 proc. w skali roku.
Na koncie lokacyjnym w Polbanku można zarobić 4,5 proc., nie ma żadnych opłat za prowadzenie rachunku. Gdyby ta oferta się skończyła (ma ona promocyjny charakter, bo stawka oprocentowania jest wyższa niż rynkowe stopy procentowe), wówczas można przenieść oszczędności do funduszy rynku pieniężnego. Spodziewany wzrost stóp procentowych korzystnie wpłynie na ich wyniki. Gdyby nastąpił znaczny spadek na giełdzie (WIG20 w dół o 20-25 proc.), wówczas można maksymalnie połowę środków przenieść do funduszy stabilnego wzrostu (zakup bez prowizji przez supermarket mBanku).
CHUDSZY PORTFEL DLA RYZYKANTKI
Joanna Kwiatkowska
Ma 5 tys. zł, akceptuje ryzyko.
Chce zainwestować na 1 rok. Superfund Trend Powiązany (minimalna wpłata 5000 zł). Jest to fundusz typu hedge, który inwestuje na różnych rynkach (akcje, surowce, waluty, także kontrakty terminowe, a więc możliwa gra na spadki), tak by w każdych warunkach wypracować dodatnią stopę zwrotu.
Tego typu fundusze najlepiej sobie radzą w trakcie jednoznacznego trendu spadkowego. Jest to obarczona sporym ryzykiem szansa na przyzwoity zysk w trakcie ewentualnej bessy.
CHUDSZY PORTFEL DLA OSTROŻNEGO
Adam Nowak
Ma 5 tys. zł i nie akceptuje ryzyka.
2000 zł Polbank Konto Samoszczędzające + po 1000 zł w funduszach rynku pieniężnego (DWS Rynku Pieniężnego, DWS Płynna Lokata, Allianz Pieniężny).
Fundusze pieniężne powinny wypracować stopę zwrotu przynajmniej 4 proc. w najbliższych 12 miesiącach. Jeśli stopy procentowe wzrosną, zysk ten może być nieco wyższy - szczególnie w funduszach, które inwestują w papiery o bardzo krótkim terminie zapadalności (spełniające warunki opisane w standardzie funduszy rynku pieniężnego). W Polbanku aktualnie 4,5 proc. na darmowym koncie lokacyjnym - bank chce przyciągnąć nowych klientów i warto to wykorzystać. Warto też na bieżąco śledzić nowe oferty banków.
Powyższe portfele nie są rekomendacją inwestycyjną, a jedynie wyrazem osobistych poglądów autorów
Monika Krześniak, Maciej Bednarek
REKLAMA