Jasny cennik na płatności zagraniczne poznamy po przyjęciu euro
REKLAMA
Banki mogą uzależniać cenę za przelew od sposobu dostarczenia zlecenia płatniczego do banku. Nie jest to jednak przypadkowe. Realizacja przelewu dostarczonego w formie elektronicznej trwa szybciej, kosztuje mniej i dodatkowo mniejsze jest ryzyko popełnienia błędu niż przy formie papierowej. Stąd już teraz niektóre banki (np. Bank BPH i ING Bank Śląski) różnicują ceny przelewów elektronicznych i papierowych, podobnie jak to się już dawno stało z przelewami krajowymi.
Bez błędu i kompletnie
Ze sposobem dostarczenia przelewu do banku wiąże się też inny parametr, który może mieć wpływ na cenę. W niektórych bankach zapłacimy więcej, jeśli nie znamy wszystkich potrzebnych informacji, żeby wykonać przelew. Na przykład poprawne podanie adresu SWIFT (czyli BIC) banku beneficjenta może obniżyć koszt przelewu, a dokładniej mówiąc, za brak tej informacji możemy zapłacić dodatkową opłatę. Podobnie jest z przelewami zawierającymi błędy.
Na rynku europejskim od dłuższego czasu mamy tendencję wystandaryzowywania transakcji. Oznacza to dla klienta dodatkowe opłaty, jeśli przelew nie da się zrealizować automatycznie. Myślę, że w Polsce coraz więcej banków będzie wybierało tę drogę, obniżając jednocześnie ceny na przelewy standardowe i bezbłędne.
Polska po przystąpieniu do strefy euro będzie zmuszona do stosowania się do obowiązujących w Unii Europejskiej przepisów dotyczących cen za przelewy zagraniczne.
Czas realizacji
Banki zwykle realizują przelew w dniu jego dostarczenia lub dnia następnego, i te zasady można znaleźć w oficjalnych regulaminach. Z reguły jednak wysyłają taki przelew w dacie realizacji spot, czyli dwa dni robocze później. Bank zarabia wtedy na różnicy pomiędzy dniem obciążenia rachunku klienta a rzeczywistym wysłaniem pieniędzy. Oznacza, iż rachunek klienta już został obciążony, ale pieniądze wysłane zostaną za 2 dni robocze. Jeśli w międzyczasie mamy weekend, to bank ma 4 dni zarobku. Na ten parametr klient rzadko ma wpływ, ale w niektórych bankach można przynajmniej próbować negocjować czas wysyłki.
Przewalutowanie przelewu
W zależności od tego, czy przelew wysyłamy z rachunku prowadzonego w walucie przelewu (np. EUR) czy w innej, bank może dokonać przewalutowania. Jeśli kwoty przelewu są niewielkie, bank wykona przewalutowanie po oficjalnym kursie z obowiązującej w danym dniu tabeli kursów. Jeśli wykonujemy przelewy zagraniczne relatywnie często na niewielkie kwoty, warto otworzyć rachunek walutowy i kupić na zapas pewną ilość EUR czy USD, negocjując kurs wymiany z bankiem. Banki czasem skłonne są negocjować kursy już od kwoty zakupu 5000 EUR/USD. Niestety, zakup waluty obcej najczęściej jest również realizowany w dacie spot. Warto o to zapytać, jeśli zależy nam na czasie. Niektóre banki umożliwiają zakup waluty z datą realizacji tego samego dnia.
Instrukcje dotyczące opłat
Każdy przelew zagraniczny, z wyłączeniem transferów tzw. euroregulowanych, można wysłać z różnymi parametrami dotyczącymi opłat. Przelewy zagraniczne rozlicza się zupełnie inaczej niż krajowe. Dla krajowych mamy jedną izbę rozliczeniową – Krajowa Izba Rozliczeniowa (KIR), która przyjmuje przelewy od banków w sesjach rozliczeniowych i następnie przekazuje je do właściwego banku. W płatnościach zagranicznych nie ma takiej jednej izby i prawie każdy przelew jest realizowany za pomocą sieci banków korespondentów (wyjątek płatności euroregulowane).
W zależności, jaką opcję opłat wybierzemy, tak zostaniemy obciążeni:
• opcja OUR to obciążenie nas wszystkimi kosztami,
• opcja SHA to obciążenie nas tylko kosztami naszego banku,
• opcja BEN to obciążenie wszystkimi kosztami beneficjenta.
Czyli praktycznie możemy wysłać przelew bezpłatnie. Uzgodnijmy to jednak wcześniej z beneficjentem płatności.
SŁOWNIK
SWIFT – (ang. Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunications) jest elektronicznym systemem łączności bankowej, za pośrednictwem którego są realizowane płatności zarówno za granicę, jak i przychodzące zza granicy.
IBAN – międzynarodowy standard numeracji kont bankowych (ang. International Bank Account Number – międzynarodowy numer rachunku bankowego). Składa się z dwuliterowego kodu kraju, po którym następują dwie cyfry sprawdzające (kontrolna), i do trzydziestu znaków alfanumerycznych określających numer rachunku, określanych jako BBAN (ang. Basic Bank Account Number – podstawowy numer rachunku bankowego). Decyzja o długości tego bloku należy do poszczególnych krajów, z tym, że dany kraj musi posiadać jedną, określoną długość.
Koszty banku korespondenta Kosztem dla klienta, który czasem trudno znaleźć w tabeli, jest koszt banku korespondenta. Na to, jaką drogą nasz bank wyśle płatność, mamy najczęściej niewielki wpływ. Dlatego warto wybrać opcję SHA, aby nie być zaskoczonym dodatkową prowizją pobraną przez banki uczestniczące rozliczeniu transakcji. Czasem jednak i to nas nie uratuje przed dodatkową opłatą. W tym obszarze nie ma jednak reguł i każdy bank stosuje własne zwyczaje. Warto wcześniej zapytać, czy to, co widnieje w tabeli prowizji i opłat, to całkowity koszt przelewu.
Europrzelewy regulowane
Polska po przystąpieniu do strefy euro będzie zmuszona do stosowania się do obowiązujących w Unii Europejskiej przepisów dotyczących cen za przelewy zagraniczne. To jest bardzo dobra informacja dla klientów. Otóż po wprowadzeniu euro w Polsce, banki za przelewy do kwoty 50 000 EUR nie będą mogły pobierać opłat wyższych niż za taki sam przelew krajowy. Występują tutaj jednak dodatkowe warunki:
• klient musi dostarczyć przelew z poprawnie wpisanym numerem BIC (czyli adresem SWIFT danego banku),
• poprawnie wpisanym numerem IBAN (standard numeru rachunku beneficjenta), • oraz musi zaznaczyć opcję SHA,
• przelew, musi być wyrażony w euro,
• bank beneficjenta musi być w Unii Europejskiej.
Tak przygotowane przelewy banki już dziś mogą rozliczać z pominięciem banków korespondentów i wykorzystać np. system EuroElixir, który jest zdecydowanie tańszym sposobem wysyłki płatności zagranicznych. Niektóre z banków przełożyły już niższe koszty na warunki dla klientów. Jeśli nasz przelew spełnia powyższe warunki, warto zapytać w swoim banku, czy będzie on specjalnie traktowany i czy przypadkiem nie zapłacimy mniej niż za normalny przelew.
Maciej Glapa
dyrektor Departamentu Bankowości Transakcyjnej, Raiffeisen Bank Polska
REKLAMA