REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sukces partnerskich kart kredytowych zachęcił banki do rozbudowy oferty

REKLAMA

W drugim kwartale tego roku banki wydały ponad 400 tys. kart kredytowych. Obniżyły wymagania wobec klientów i uruchomiły nowe kanały dystrybucji.

Banki penetrują ponownie swoje bazy i wydają karty kredytowe praktycznie do wszystkiego: do pożyczek gotówkowych, do kredytów hipotecznych, zamieniają karty charge na karty kredytowe. Pamiętają jednak i tym, że potencjał własnej bazy kiedyś się wyczerpie. Naturalną rzeczą jest więc poszukiwanie nowej grupy klientów, a najlepiej jest to zrobić przez związanie się z partnerem, który taką bazę już posiada.

Partnerska przyszłość

Jednak silna konkurencja na rynku polskim w zakresie wydawnictwa kart i rosnąca standaryzacja produktów bankowych, szczególnie w zakresie kart płatniczych (opłaty i prowizje, oprocentowanie, grace period, ubezpieczenia i usługi dodatkowe) sprawia, że coraz trudniej jest przekonać klienta do swojej oferty. Dlatego instytucje finansowe prześcigają się w nowatorskich pomysłach na zwabienie klienta, a przykładem mogą być modne w ostatnim czasie karty wizerunkowe, np. ze zdjęciem klienta. Niemniej porównując nas do najbardziej rozwiniętych rynków kartowych można przewidzieć, że przed nami jeszcze wielka rewolucja w zakresie wzornictwa. Możemy spodziewać się kart przezroczystych, pachnących, kart o specjalnych kształtach, kart breloczków czy minikart. Tylko czy to przemówi do polskiego klienta? Finansiści, obawiając się negatywnej odpowiedzi na to pytanie, postanowili działać wielotorowo. Uznali, że klient w natłoku podobnych produktów (ofertowo czy wizerunkowo) szuka jednak czegoś więcej, wartości dodanej do swojej karty w postaci programu lojalnościowego lub specjalnych rabatów u partnera, z którym się identyfikuje lub korzysta z jego usług.

Głównym argumentem zwolenników teorii, że przyszłość należy do kart partnerskich jest fakt, że ten biznes opłaca się każdej ze stron. Klientowi, bo otrzymuje wizerunek identyfikujący go z określoną społecznością oraz zniżki lub udział w atrakcyjnym programie rabatowym. Partner natomiast otrzymuje dodatkowe źródło dochodu dzięki pieniądzom otrzymywanym od banku oraz ze wzrostu lojalności jego klientów. Nie do pogardzenia jest także budowa własnego wizerunku promującego markę i wzrost prestiżu w przypadku wydania karty z silną marką. Natomiast dla banku wydanie karty partnerskiej to pozyskanie nowej bazy klientowskiej, czyli dodatkowy kanał sprzedaży. Dodatkowo dobrze dobrany partner oznacza wzrost używalności kart, co natychmiast przekłada się na zwiększony dochód dla instytucji finansowej. Nie bez znaczenia jest także podział kosztów marketingowych oraz w przyszłości możliwość zaoferowania klientowi innych usług bankowych.

Świat wie, co dobre

Przykładem doskonale zorganizowanego i zarządzanego programu lojalnościowego jest program Bonus Card funkcjonujący w Turcji. Program, oparty na kartach chipowych, jest produktem multipartnerskim, w którym uczestniczy ponad 800 firm posiadających 35 tys. punktów handlowych na terenie całego kraju. Klient posiadający taką kartę i dokonujący płatności u każdego partnera akcji otrzymuje punkty, które później można wymieniać na nagrody u swego sprzedawcy lub w specjalnym dedykowanym sklepie internetowym. O powodzeniu tego pomysłu świadczy fakt, że uczestniczący w nim turecki Garanti Bank wydał już około 2,5 mln kart. A będzie ich znacznie więcej, bo do projektu przystępują nowi partnerzy, a bank sprzedaje już swoim konkurentom licencję na możliwość wydawania kart w programie.

Korzyści ze współpracy wielu partnerów już dawno zauważyli najbogatsi na świecie – Amerykanie. Obecnie karty partnerskie stanowią aż 25 proc. rynku i jest to najszybciej rosnący segment rynku kart kredytowych w USA. W Europie najbardziej rozwiniętym rynkiem jest Wielka Brytania, gdzie funkcjonuje około 1,5 tys. typów kart partnerskich wydawanych przez około 60 instytucji. Natomiast w Polsce od momentu wydania pierwszej karty partnerskiej minęło 7 lat. W tym czasie polskie banki wydały kilkadziesiąt kart typu co-branded i affinity, a jak można wywnioskować z popularności tych produktów na innych rynkach, to dopiero początek.

Czas na debetowe

Zdaniem ekspertów rynek kart partnerskich może wkrótce zostać znacznie poszerzony i walka o klienta rozgorzeje na nowo. Tym razem w segmencie najpopularniejszych kart debetowych (płaskich) oraz nowoczesnych pre-paidów. Wobec bardzo dużego nasycenia rynku kartami kredytowymi bankierzy i sprzedawcy szukają nowych sposobów przyciągnięcia klientów. I jednym z nich może być właśnie oferowanie partnerskich kart debetowych. Chociaż obecnie gros kart partnerskich na świecie stanowią karty kredytowe, to już pojawiają się przykłady rozszerzania oferty na debetówki. Przykładem mogą być karty debetowe, które wraz z liniami lotniczymi wydaje największy operator w USA – Bank of America. Także na naszym rynku po wydaniu kilkudziesięciu kredytowych kart partnerskich zaczęto także wydawać debetowe karty partnerskie. I wszystko wskazuje na to, że ten trend zostanie utrzymany i wkrótce banki obok partnerskich kart kredytowych będą proponowały także karty debetowe.



 Jakub Pękacz

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA