Jak korzystać z inicjatywy dowodowej i wniosków dowodowych
REKLAMA
Oznacza to, że organ podatkowy powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności – zarówno korzystne, jak i niekorzystne dla podatnika. Z przepisów Ordynacji podatkowej wynika również, że to organ podatkowy powinien przejawiać inicjatywę dowodową, czyli ma dążyć do przeprowadzenia dowodów w takim zakresie, w jakim jest to niezbędne do obiektywnego wyjaśnienia sprawy. Problem w tym, że w praktyce organom i podatnikom zdarza się bardzo różnić w kwestii oceny, jakie czynności i środki dowodowe są niezbędne do wyjaśnienia stanu faktycznego.
Zadaniem organu jest zebranie, zbadanie oraz ocena dowodów. O ile organowi podatkowemu przysługuje prawo swobodnej oceny dowodów (a więc również ich nieuwzględnienia, gdy nie są wiarygodne), to nie może on odmówić dwóch pierwszych czynności, czyli zebrania i zbadania dowodów. W szczególności niedopuszczalna jest odmowa przeprowadzenia dowodu, w sytuacji gdy zdaniem organu dotychczas zebrany materiał dowodowy potwierdza okoliczność przeciwną.
Wnioski dowodowe warto formułować w sposób dookreślony, wskazując na rodzaj środka dowodowego oraz okoliczności, które ma udowodnić. Nie dotyczy to tylko np. powołania imienia i nazwiska świadka, ale również sytuacji, gdy przekazuje się dokumenty: umowy, dowody wyświadczenia usług itp. Należy wtedy dokładnie wskazać, jakie okoliczności są stwierdzone w poszczególnych dokumentach i czego są one dowodem. Zdarza się bowiem, że podatnik składa do akt mnóstwo dokumentów, a później konstatuje, że wiele z nich pozostało bez żadnego komentarza ze strony urzędu. Co więcej, brak ustosunkowania się do nich ze strony organu często tłumaczony jest ich oceną jako nieistotnych dla sprawy, podczas gdy naprawdę nie zostały one nigdy należycie przeanalizowane.
Brak przeprowadzenia określonego dowodu może stanowić zarzut wobec organu podatkowego. Zdecydowanie większe szanse na uwzględnienie zarzutu przez organ odwoławczy lub sąd będziemy mieli wtedy, gdy z samego wniosku dowodowego wynika, jaka okoliczność miała podlegać udowodnieniu, niż wtedy, gdy celowość złożenia wniosku dowodowego będziemy wskazywać dopiero na etapie formułowania zarzutu.
Powstaje pytanie, jak podatnik ma się ustosunkować do sytuacji, gdy organ formalnie nie odmawia przeanalizowania dowodu, jednak w decyzji podatkowej brak jest jakiejkolwiek o nim wzmianki. Sytuacja taka może uzasadniać nie tylko zarzut naruszenia przepisów o uzasadnieniu decyzji, ale również prawa czynnego udziału strony w postępowaniu. Czynny udział strony w postępowaniu nie polega bowiem na tym, że może ona składać wnioski dowodowe, ale na tym, że może mieć ona prawnie uzasadnione oczekiwanie, że do tych wniosków organ rzetelnie się ustosunkuje.
REKLAMA