REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Atrakcyjna turystyka w internecie

REKLAMA

Biura podróży uwierzyły w potęgę internetu. Sprzedają w nim wszystko, co w turystyce jest możliwe do sprzedania – imprezy krajowe i zagraniczne, rezerwacje hotelowe, bilety na każdy rodzaj transportu i dziesiątki innych produktów.
Walka o klienta generuje nowe oferty turystyczne, coraz łatwiej kupić w sieci usługi dodatkowe jak ubezpieczenia podróżne, wynajem samochodu lub rezerwacje parkingu.

Wszyscy zadowoleni

Branża turystyczna jest niewątpliwie jednym z głównych beneficjentów rosnącej popularności internetu. Według przedstawicieli branży, globalna sieć to wręcz wymarzone miejsce zarówno dla sprzedających, jak i kupujących. W tym układzie podobno wszyscy są zadowoleni.
– Turystyka jest usługą specyficzną, a internet idealnie nadaje się do jej sprzedaży. Narzędzie to pozwala budować olbrzymią przewagę nad tradycyjnymi agencjami, dzięki zastąpieniu kontaktu osobistego wyszukiwarką z kilkudziesięcioma tysiącami ofert. Końcowy wybór i opcje zawsze można i tak omówić z konsultantem. Internet stwarza również możliwość błyskawicznej aktualizacji danych, co jest szczególnie ważne wobec stale zmieniających się cen ofert, w tym głównie ofert typu last-minute – mówi Adam Nowak, członek zarządu VTrip.pl.
W polskim internecie funkcjonuje kilka renomowanych portali internetowych, które jakością swoich usług przekonały do siebie tysiące internautów. Największe z nich to Travelplanet.pl i Wakacje.pl od lat walczące ze sobą o miano lidera branży. Są też giganci, tacy jak TUI czy Neckermann. Cała branża turystyczna w internecie generuje obecnie tylko kilka procent całej sprzedaży w tym segmencie rynku, ale nikt nie ma wątpliwości co do tego, że rola internetu będzie stale rosła.
– Przyjmuje się, że w bieżącym roku rynek polskiej e-turystyki jest wart niemal 80 mln zł. Obecnie stanowi to zaledwie 4-5 proc. wartości krajowego rynku turystycznego, dla porównania – w USA jest to ok. 15 proc. – mamy więc dużo do nadrobienia. Do rozwoju branży przyczynia się upowszechnienie dostępu do internetu i wzrost zaufania użytkowników do sieci jako kanału transakcyjnego. Nie bez znaczenia jest też ekspansja tanich przewoźników lotniczych, którzy popularyzują rezerwacje internetowe – mówi Paweł Wojciechowski, menedżer promocji E-Commerce w portalu Interia.pl.

Te same preferencje

Czas najlepszej sprzedaży nie różni się od tradycyjnych biur podróży, miesiące wakacyjne to prawdziwe oblężenie portali turystycznych. Internetowi turyści nie różnią się znacznie od tych kupujących w tradycyjnych punktach sprzedaży. Ich preferencje są zbliżone, poza tym, że internet daje szerszy wybór i łatwiejszy dostęp do atrakcyjnych ofert, szczególnie tych last-minute. Podstawowym kryterium wyboru jest gwarancja słonecznej pogody.
– Od lat królują cztery kierunki – Grecja, Egipt, Tunezja i Turcja – wycieczki do kurortów w tych krajach stanowią średnio 70 proc. wszystkich ofert sprzedanych przez portal Wakacje.pl. Nie zauważamy rozbieżności w preferencjach klientów kupujących przez internet i klientów decydujących się na zakup wycieczki w realnych punktach sprzedaży. Kochamy słońce, morze i ciepłe plaże i w takie miejsca najchętniej jeździmy – tłumaczy Michał Kaczorowski, prezes Wakacje.pl
Duże portale turystyczne próbują okopywać swoją pozycję na konkurencyjnym rynku i inwestują w rozwój biznesu. Portal Wakacje.pl uruchomił kilkanaście serwisów (np. tunezja.pl, malta.pl), które stanowią kompendium wiedzy o popularnych kierunkach turystycznych. Część firm inwestuje w perspektywiczny rynek rezerwacji hotelowych i sprzedaży biletów. Travelplanet.pl, poza swoim głównym serwisem, sprzedaje bilety lotnicze pod adresem Aero.pl, a rezerwacje hotelowe pod hotele24.pl. Portal. easygo.pl uruchomił niedawno system rezerwacji hotelowych w oddzielnym serwisie, na podobny krok zdecydowały się również PBP Orbis.
Najwięksi przedstawiciele turystycznej branży w internecie przestrzegają przed nowymi sprzedawcami. W ich ocenie, wielu z nich nie jest w stanie zagwarantować profesjonalnego poziomu obsługi. Traci na tym branża i pośrednio wizerunek renomowanych biur.
– W sieci funkcjonuje kilkadziesiąt różnych tzw. serwisów turystycznych. Jednak tylko kilka z nich przyjęło w swojej działalności formę profesjonalnych firm, kompleksowo zajmujących się obsługą ruchu turystyki wyjazdowej. Przysłowiowe firmy krzak stosunkowo nietrudno rozpoznać. Prosty sposób na szybką weryfikację to sprawdzenie listy współpracujących z portalem touroperatorów. Jeżeli wśród nich znajdują się tacy turystyczni giganci jak np. Neckermann, Scan Holiday czy TUI, możemy być pewni, że sprzedający nam ofertę portal to profesjonalny gracz. Aby pośredniczyć w sprzedaży ofert takich organizatorów, trzeba bowiem spełnić pewne kryteria i być na rynku określony czas. Tu organizator, udostępniając swoje produkty sam wydaje swoisty certyfikat – mówi Andrzej Glapiak z portalu easygo.pl.

Cena drugorzędna

Cena, która dla naszych rodaków jest ważnym wskaźnikiem, w przypadku usług turystycznych ma drugorzędne znaczenie. Ta sama impreza, zgodnie z Ustawą o turystyce, zarówno u organizatora wyjazdu, jego agenta, także internetowego powinna być taka sama. Ważniejsze są więc inne kryteria – ilość ofert w interesującym nas kierunku. To pozwala na wybór dla nas najlepszej. Ważne są też udogodnienia techniczne związane z dokonywaniem rezerwacji i regulowaniem opłat.
Silni lokalni gracze wkrótce mogą walczyć z zasobną w fundusze i doświadczenia konkurencją zagraniczną. Wejściem do Polski interesuje się kilku dużych graczy, m.in. największy światowy sprzedawca imprez turystycznych w internecie – amerykańska firma Expedia.
Branża turystyczna w internecie ma przed sobą lata hossy. Chętnych do kupowania w sieci i samych sprzedawców będzie przybywać. W stosunku do statystyk krajów rozwiniętych wartość polskiego rynku e-turystyki jest niewielka, ale wraz z przyrostem liczby internautów musi rosnąć liczba transakcji w sieci.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


Marcin Kuśmierz
Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ceny 2025: Ile kosztuje wykończenie mieszkania (pod klucz) u dewelopera?

Czy deweloperzy oferują wykończenie mieszkań pod klucz? W jakiej cenie? Jak wielu nabywców się na nie decyduje? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Unijne rozporządzenie DORA już obowiązuje. Które firmy muszą stosować nowe przepisy od 17 stycznia 2025 r.?

Od 17 stycznia 2025 r. w Unii Europejskiej zaczęło obowiązywać Rozporządzenie DORA. Objęte nim podmioty finansowe miały 2 lata na dostosowanie się do nowych przepisów w zakresie zarządzania ryzykiem ICT. Na niespełna miesiąc przed ostatecznym terminem wdrożenia zmian Europejski Bank Centralny opublikował raport SREP (Supervisory Review and Evaluation Process) za 2024 rok, w którym ze wszystkich badanych aspektów związanych z działalnością banków to właśnie ryzyko operacyjne i teleinformatyczne uzyskało najgorsze średnie wyniki. Czy Rozporządzenie DORA zmieni coś w tym zakresie? Na to pytanie odpowiadają eksperci Linux Polska.

Kandydaci na prezydenta 2025 [Sondaż]

Którzy kandydaci na prezydenta w 2025 roku mają największe szanse? Oto sondaż Opinia24. Procenty pierwszej trójki rozkładają się następująco: 35,3%, 22,1% oraz 13,2%.

E-doręczenia: 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi

E-doręczenia funkcjonują od 1 stycznia 2025 roku. Przedstawiamy 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi ekspertki. Jakie podmioty muszą posiadać adres do e-doręczeń? Czy w przypadku braku odbioru przesyłek z e-doręczeń w określonym czasie będzie domniemanie doręczenia?

REKLAMA

Brykiety drzewne czy drewno kawałkowe – czym lepiej ogrzewać dom i ile to kosztuje? Zestawienie kaloryczności gatunków drewna

Każdy rodzaj paliwa ma swoje mocne strony. Polska jest jednym z większych producentów brykietów w Europie i znaleźć u nas można bardzo szeroką ich gamę. Brykietowanie to proces, który nadaje drewnu nową strukturę, zagęszcza je. Brykiet tej samej wielkości z trocin dębowych ma taką samą wagę jak z trocin sosnowych czy świerkowych. Co więcej, brykiet z trocin iglastych ma wyższą wartość kaloryczną, ponieważ drewno iglaste, niezależnie od lekkiej wagi, tak naprawdę jest bardziej kaloryczne od liściastego. Do tego jeśli porównamy polano i brykiet o tej samej objętości, to brykiet jest cięższy od drewna.

Ratingi ESG: katalizator zmian czy iluzja postępu?

Współczesny świat biznesu coraz silniej akcentuje znaczenie ESG jako wyznacznika zrównoważonego rozwoju. W tym kontekście ratingi ESG odgrywają kluczową rolę w ocenie działań firm na polu odpowiedzialności środowiskowe, społecznej i zarządzania. Ale czy są one rzeczywistym impulsem do zmian, czy raczej efektowną fasadą bez głębszego wpływu na biznesową rzeczywistość? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Transfer danych osobowych do Kanady – czy to bezpieczne? Co na to RODO?

Kanada to kraj, który kojarzy się nam z piękną przyrodą, syropem klonowym i piżamowym shoppingiem. Jednak z punktu widzenia RODO Kanada to „państwo trzecie” – miejsce, które nie podlega bezpośrednio unijnym regulacjom ochrony danych osobowych. Czy oznacza to, że przesyłanie danych na drugi brzeg Atlantyku jest ryzykowne?

Chiński model AI (DeepSeek R1) tańszy od amerykańskich a co najmniej równie dobry. Duża przecena akcji firm technologicznych w USA

Notowania największych amerykańskich firm związanych z rozwojem sztucznej inteligencji oraz jej infrastrukturą zaliczyły ostry spadek w poniedziałek, w związku z zaprezentowaniem tańszego i wydajniejszego chińskiego modelu AI, DeepSeek R1.

REKLAMA

Orzeczenie o niepełnosprawności dziecka a dokumentacja pracownicza rodzica. MRPiPS odpowiada na ważne pytania

Po co pracodawcy dostęp do całości orzeczenia o niepełnosprawności dziecka? Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odpowiedziało na wątpliwości Rzeczniczki Praw Dziecka. Problem dotyczy dokumentowania prawa do dodatkowego urlopu wychowawczego rodzica dziecka z niepełnosprawnością.

2500 zł dla nauczyciela (nie każdego) - na zakup laptopa. MEN: wnioski do 25 lutego 2025 r. Za droższy model trzeba będzie dopłacić samemu

Nauczyciele szkół ponadpodstawowych i klas I-III szkół podstawowych mogą od poniedziałku 27 stycznia 2025 r. składać wnioski o bon na zakup sprzętu w programie "Laptop dla nauczyciela" – poinformowali ministra edukacji Barbara Nowacka i wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Na złożenie wniosków nauczyciele mają 30 dni (do 25 lutego 2025 r. – PAP), kolejne 30 dni przeznaczone będzie na ich rozpatrzenie. Bony mają być wręczane w miesiącach kwiecień-maj 2025 r., a wykorzystać je będzie można do końca 2025 roku.

REKLAMA