REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak zwiększyć sprzedaż nowych aut w Polsce

REKLAMA

Rząd w końcu zabiera się za naprawę polskiego rynku motoryzacyjnego.
– Interesują nas najbardziej cztery obszary: import używanych samochodów, system kontroli technicznej pojazdów i recyklingu oraz bezpieczeństwo na polskich drogach – mówi Anna Buza z departamentu przemysłu Ministerstwa Gospodarki.
Przedstawiciele branży nie mają wątpliwości – bez zmiany obowiązujących przepisów i pomocy państwa producenci i sprzedawcy nowych samochodów nie mają co liczyć na poprawę sytuacji. Tylko od 1 maja 2004 roku, a więc daty zliberalizowania importu do Polski używanych aut, sprowadzono ich ponad 1,6 mln sztuk. Najwięcej tracą na tym sprzedawcy nowych aut i współpracujące z nimi serwisy.

Odgrzewane pomysły

Analizę sytuacji w branży zleciła resortowi gospodarki Rada Ministrów tuż po kwietniowym posiedzeniu, na którym zdecydowała o przyjęciu założeń „Przemysł motoryzacyjny – kierunki proponowanych działań”. Ciekawe, że przed miesiącem Rada Ministrów za obowiązujący przyjęła dokument napisany jeszcze w 2003 roku. W dokumencie tym czytamy: „ (…) w celu uzyskania poprawy stanu polskiego przemysłu motoryzacyjnego proponuje się m. in. rozszerzenie zakresu badań pojazdów i zmiany w organizacji funkcjonowania stacji kontroli pojazdów, niedopuszczanie do ruchu pojazdów wysoce wyeksploatowanych i uszkodzonych oraz stworzenie systemu recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji”.
Choć propozycje były zgłaszane już trzy lata temu, to do obecnej chwili rząd zrobił niewiele. Zwiększyła się za to ilość problemów.
Pogłębia się patologia na stacjach kontroli pojazdów. Choć stan techniczny samochodów sprowadzanych w większości przypadków nie pozwala na ich eksploatację, mimo wszystko pojazdy do ruchu dopuszczają.
– Zakładanie stacji kontroli pojazdów poddano grze sił rynkowych. Hurtem zaczęły więc powstawać. Jest ich obecnie o 30 proc. za dużo. A jeśli tak jest, to nawet nie dziwię się, że ich właściciele przybijają stempelek nawet bez spojrzenia na pojazd – mówi Jakub Faryś ze Związku Motoryzacyjnego SOiS, zrzeszającego większość koncernów motoryzacyjnych sprzedających na polskim rynku nowe samochody.
W efekcie sprzedaż nowych aut spadła w ubiegłym roku w porównaniu z rekordowym dla branży 1999 rokiem o ponad 400 tys. sztuk. W porównaniu zaś z 2003 rokiem zanotowano spadek przekraczający 100 tys. sztuk.
Dostawcy biją więc na alarm. Szacują, że jeżeli rząd nie powstrzyma importu używanych samochodów, upadnie jedna trzecia salonów dilerskich.
– Wszyscy wiemy, że przy imporcie mamy do czynienia z masowymi oszustwami – narzeka Krystian Poloczek, właściciel Iberia Motor Company, firmy importującej do Polski nowe seaty.
Jak twierdzi, średnia oficjalna wartość 6–7-letniego samochodu sprowadzonego zza granicy wynosi obecnie zaledwie kilkaset euro. Niedawno resort finansów zaproponował więc zastąpienia obecnego podatku akcyzowego nowym podatkiem ekologicznym. Kolejny półśrodek, choć dobrze przyjęty przez branżę.

Podatkiem w importera złomu

– Koncepcja podatku ekologicznego to dobre rozwiązanie. Uzależnienie opłaty od ilości emisji spalin jest rozwiązaniem proekeologicznym, a jednocześnie zrównuje szanse sprzedawców nowych samochodów z importerami używanych aut – mówi David Flanagan, dyrektor generalny Chevrolet Poland.
Dotychczas bowiem importerzy uzywanych samochodów zaniżali wartość faktur, co jest niemożliwe w przypadku nowych samochodów.
– Jest to też działanie proekeologiczne. Zwiększenie obciążeń podatkowych na samochody emitujące większa ilość spalin może zmniejszyć ich import – stwierdza Flanagan.
Zdaniem Poloczka natomiast sytuację na rynku może zmienić jedynie wprowadzenie opłaty od emisji spalin, tak jak np. w Niemczech.
– Tam za każde 100 cm3 stawka wynosi od 37 do 49 euro. Im mniejszy silnik, tym niższa opłata i odwrotnie. Co ciekawe, nie są to opłaty jednorazowe, lecz roczne. W taki sposób Unia Europejska forsuje produkcję ekonomicznych i ekologicznych samochodów – mówi Poloczek.
Przy opłatach na poziomie niemieckim za litr pojemności silnika wychodzi więc około 500 euro, czyli ponad 2 tys. zł rocznie.
Najgorsze jest jednak to, że regulacje (musi zając się nimi jeszcze Sejm) już teraz są spóźnione. Po drogach już teraz jeżdżą dziesiątki tysięcy starych samochodów – średni wiek samochodów importowanych do Polski wynosi około 11 lat.
Cierpi na tym bezpieczeństwo polskich kierowców. W ubiegłym roku liczba kolizji drogowych wzrosła w porównaniu z 2003 rokiem o blisko 10 proc., a wskutek wypadków drogowych śmierć poniosło ponad 5 tys. osób.
Oprócz oczywistych przyczyn wzrostu niebezpieczeństwa na polskich drogach, takich jak kiepska infrastruktura drogowa, moglibyśmy poczuć się bezpieczniej, gdyby stacje kontroli pojazdów wykonywały należycie swoją prace.
– Bez tego, choć sprzedajemy coraz bezpieczniejsze nowe pojazdy, nie ma co myśleć o poprawieniu bezpieczeństwa na polskich drogach – uważa David Flanagan.

Nie ma przerobu złomu

Wiekowe samochody z importu to także problem złomowania. Pytanie tylko gdzie pojazdy będą złomowane. Do tej pory nie działa bowiem nawet sieć recyklingu samochodów. Stworzenia takiej od 1 stycznia 2006 roku przewiduje już nawet nie tylko prawodawstwo unijne, ale krajowa ustawa o recyklingu pojazdów wycofywanych z eksploatacji, nazywana ustawą wrakową. W myśl prawa, ilość punktów zbierania pojazdów ma być tak duża, aby zapewnić właścicielowi pojazdu możliwość oddania go do stacji lub punktu położonych nie dalej niż 50 km w linii prostej od jego miejsca zamieszkania.
Do stworzenia takiej sieci ustawa o recyklingu zobligowała obowiązkowo producentów i importerów samochodów. Do tej pory jednak jej nie zbudowali. Żeby zaoszczędzić na kosztach, czekają aż zbudują je za nich niezależni przedsiębiorcy. I tu zaczynają się schody. Bo niezależni od koncernów przedsiębiorcy budują taką sieć, ale w większości tylko na niby.
Cezary Pytlos
cezary.pytlos@infor.pl

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Plaże, place zabaw, parki rozrywki, tarasy w restauracjach bez dymu tytoniowego i aerozoli z e-papierosów. Jest decyzja UE

W dniu 3 grudnia 2024 r. ministrowie zdrowia państw członkowskich Unii Europejskiej zmienili zalecenia w sprawie miejsc wolnych od dymu. Unijne rekomendacje obejmą w szczególności miejsca miejsca rekreacji na świeżym powietrzu, zwłaszcza tam, gdzie często mogą przebywać dzieci, młodzież i osoby narażone. Rekomendacje mają zastosowanie do e-papierosów i podgrzewanych wyrobów tytoniowych i stanowią zachętę dla państw członkowskich UE do rozszerzenia zakresu istniejącej ochrony przed biernym paleniem. Jak ustaliła PAP, Polska głosowała za zmianą.

Będzie więcej ukraińskich dzieci w polskich szkołach. Rząd chce wyrównania szans edukacyjnych młodzieży z Ukrainy

Trwają prace nad rozporządzeniem Rady Ministrów regulującym wsparcie dla dzieci i młodzieży z Ukrainy. Projekt zakłada m.in. dofinansowanie zatrudnienia asystentów międzykulturowych oraz doskonalenie kadr systemu oświaty.

Opłata reklamowa 2025 r.: część stała 3,72 zł, część zmienna 0,34 zł

Opłata reklamowa 2025 r.: część stała 3,72 zł, część zmienna 0,34 zł. W jakich przypadkach nie pobiera się opłaty reklamowej? Kto musi opłacić opłatę reklamową? Co w przypadku, gdy budynek ma więcej niż jednego właściciela?

Święta w 2025 r. przypadające w sobotę. Kiedy pracownik otrzyma dzień wolny za święto w sobotę?

Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w dniu innym niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin. Czy oznacza to, że za święto przypadające w sobotę należy udzielić innego dnia wolnego od pracy? Czy w 2025 r. będą święta w sobotę?

REKLAMA

Wyrok TK z 4 czerwca 2024 r. Sądy okręgowe o wyrównaniu emerytur przez ZUS. Pełne, czy tylko za trzy lata? [Analiza radcy prawnego]

W artykule analiza wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 3 lipca 2024 r. sygn. akt VI U 528/24 oraz wyrok Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z dnia 15 października 2024 r. sygn. akt VI U 1016/24 w zakresie przyznanego emerytowi wyrównania. Autor dr Andrzej Hańderek radca prawny

Chorobowe 2024/2025: wynagrodzenie i zasiłek. Jaka minimalna podstawa wymiaru? Kiedy i komu ZUS wypłaca zasiłek chorobowy? Jaki wniosek trzeba złożyć?

Kto ma prawo do wynagrodzenia albo zasiłki za czas choroby? Ile wynosi wynagrodzenie chorobowe a ile zasiłek chorobowy? Jaka jest minimalna podstawa wymiaru zasiłku i wynagrodzenia chorobowego? Jakich formalności trzeba dopełnić, by uzyskać zasiłek chorobowy?

Opłata od posiadania psów 2025 r.: 178,26 zł

Opłata od posiadania psów 2025 r. Maksymalna wysokość opłaty od posiadania psów w 2025 r. wynosić będzie 178,26 zł. Kto powinien opłacić opłatę od posiadania psów? Kto jest zwolniony od opłaty od posiadania psów? Co z psami asystującymi?

Kwalifikacja wojskowa 2025: Sprawdź terminy i kto musi się stawić

Rozpoczęcie kwalifikacji wojskowej w 2025 roku ogłoszono na dzień 20 stycznia, a jej przeprowadzenie zaplanowano od 3 lutego do 30 kwietnia. Sprawdź, kto jest zobowiązany do wzięcia udziału oraz jakie grupy obejmuje nowe rozporządzenie Ministerstwa Obrony Narodowej.

REKLAMA

KRUS wprowadza zmiany w limitach przychodów. Czy stracisz na emeryturze lub rencie?

KRUS informuje, że od początku grudnia 2024 roku obowiązują nowe kwoty przychodu decydujące o zmniejszaniu lub zawieszaniu świadczeń emerytalno-rentowych. Sprawdź nowe limity miesięcznego przychodu powodujące zmniejszenie/zawieszenie emerytury lub renty.

QUIZ Podróżujesz po Polsce? Na pewno wiesz, gdzie są te miejsca
Gdzie znajdziemy Maczugę Herkulesa? A Kolorowe Jeziorka? Gdzie jest Kaplica Czaszek? A Sokolica? Rozwiąż quiz i sprawdź swoją wiedzę.

REKLAMA