Niekorzystne kursy walut
REKLAMA
Chlubnym wyjątkiem są banki, które zrezygnowały ze stawki procentowej i zadowalają się stałą kwotą (np Raiffeisen i Citibank Handlowy). Dzięki temu, podejmując jednorazowo kwotę potrzebną na cały zagraniczny wyjazd można nieco zredukować opłaty. Zdarzają się wreszcie banki, które za garnicą pozwalają bez opłat korzystać z urządzeń wskazanych sieci – takie udogodnienie oferują klientom Citibank, Deutsche Bank i Nordea. Wreszcie Fortis Bank użytkownikom internetowego e-Pakietu zapewnia darmowy dostęp do wszystkich bankomatów na całym świecie.
Jeszcze niedawno zasady przeliczania były bardzo proste. Kwoty wydane kartami Visa były zamieniane z waluty lokalnej na dolary amerykańskie. Następnym krokiem było przeliczenie tej kwoty na złote, tym razem już po kursie banku. Dla kart firmowanych przez organizację MasterCard mechanizm był podobny, z tą różnicą, że rolę waluty pośredniej pełniło euro. Dlatego wyjeżdzającym do kraju posługującego się wspólną europejską walutą z reguły bardziej opłacało się używanie kart MasterCard i Maestro – oszczędzali dzięki temu, że ich transakcje były przeliczane tylko raz, a nie dwukrotnie.
Obecnie coraz więcej banków wychodzi z założenia, że jeżeli ich klienci podróżują za granicę, to najczęściej do krajów strefy euro. Dlatego, niezależnie od typu karty, walutą przeliczeniową jest w nich właśnie euro, a nie dolar. Są jednak i bardziej wyrafinowane rozwiązania. Millennium, które generalnie przelicza transakcje przez dolary, robi wyjątek dla operacji wykonanych we wspólnej europejskiej walucie. Jeszcze skuteczniej przed podwójnymi przewalutowaniami chroni klientów PKO BP. Dla kilkunastu walut, dla któtych bank prowadzi własne tabele kursowe (a więc większości najbardziej popularnych), kwota transakcji wykonanej kartą jest bezpośrednio przeliczana przez bank na złote. Dla pozostałch walut rozliczenia są wykonywane przez dolary. Zasady stosowane przez każdy bank są spisane w regulaminie karty lub rachunku, do którego została wydana.
Procedury, według których bank rozlicza się z organizacją kartową, nie są jednak dla użytkownika najważniejsze. Znacznie bardziej interesuje ich, ile przyjdzie im zapłacić za euro, korony czy funty podjęte z zagranicznego bankomatu. W grupie banków, które ujawniły dane dla przykładowej daty rozliczeń, najkorzystniejsze okazały się stawki Millennium. Z kolei do najdroższych trzeba zaliczyć Citibank Handlowy, Fortis Bank i Raiffeisen Bank.
REKLAMA