Osoby powracające z pracy za granicą powinny złożyć deklarację podatkową i wpłacić zaliczkę na podatek od zarobionych tam pieniędzy. Obowiązek ten nie dotyczy wszystkich i zależy od kraju, w którym polski podatnik uzyskał dochody.
Przepis zobowiązujący do złożenia deklaracji i wpłacenia zaliczki na
podatek od zarobionych za granicą pieniędzy znajduje się w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych. Oprócz tego podatnicy są zobowiązani rozliczyć się z dochodów zagranicznych w zeznaniu rocznym. Dochody te opodatkowuje się, uwzględniając umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, które Polska zawarła z poszczególnymi krajami.
Deklaracja po powrocie
W umowach przewidziane są dwie metody unikania podwójnego opodatkowania: metoda wyłączenia z progresją (np. Niemcy, Szwajcaria) oraz metoda proporcjonalnego odliczenia (np. Wielka Brytania, Stany Zjednoczone). Ogólny przepis stanowi, że podatnicy czasowo przebywający za granicą, którzy osiągają dochody ze źródeł przychodów położonych poza terytorium Polski, są zobowiązani wpłacić zaliczkę na podatek w wysokości 19 proc. tych dochodów. Muszą to zrobić do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym wrócili do kraju. W tym terminie powinni też złożyć deklarację PIT-53. Jest to obowiązek niezależny od złożenia zeznania rocznego PIT-36.
– Przepis ten dotyczy osób, których dochody podlegają opodatkowaniu w Polsce – zwraca uwagę Justyna Bauta-Szostak, radca prawny z MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy.
Należy przypomnieć, że przy metodzie wyłączenia z progresją
dochody zagraniczne są wolne od podatku. Uwzględnia się je tylko w celu obliczenia stopy procentowej, która ma zastosowanie do opodatkowania dochodów polskich. W przypadku gdy nie uzyskamy w kraju żadnych dochodów, to nie musimy składać nawet zeznania rocznego z dochodów zarobionych za granicą.
– Zasadniczo w przypadku wykonywania pracy za granicą w okresie dłuższym niż 183 dni w kraju, z którym Polska zawarła umowę o zapobieżeniu podwójnemu opodatkowaniu przewidującą jako metodę unikania podwójnego opodatkowania tzw. metodę zwolnienia (wyłączenia w progresją), dochody osoby pracującej za granicą będą zwolnione z opodatkowania w Polsce – potwierdza Justyna Bauta-Szostak.
Tylko przy metodzie proporcjonalnego odliczenia dochody zagraniczne opodatkowuje się według polskiej skali z prawem odliczenia podatku zapłaconego za granicą (do wysokości podatku przypadającego na dochód zagraniczny).
Bez zaliczek
– W przypadku osiągania dochodów w kraju, z którym Polska podpisała umowy zawierające metodę unikania podwójnego opodatkowania, polegającą na wyłączeniu z progresją i w którym to państwie zgodnie z umową dochody te były opodatkowane,
podatnik nie byłby zobowiązany do składania deklaracji PIT-53. W tej sytuacji dochody podatnika byłyby zwolnione z opodatkowania w Polsce, tak więc wpłacenie zaliczki na podatek nie miałoby sensu – twierdzi Marcin Eckert, ekspert podatkowy z Ernst & Young.
Podobne stanowisko w stosunku do dochodów objętych metodą wyłączenia z progresją prezentuje Justyna Bauta-Szostak.
– W sytuacji, w której podatnik oprócz dochodów z zagranicy zwolnionych z polskiego podatku uzyskał dochody podlegające opodatkowaniu w Polsce, obowiązek zapłaty zaliczek powstanie jedynie w przypadku dochodów ze źródeł położonych na terytorium Polski, np. gdy podatnik pracował przed wyjazdem lub uzyskał przychody z praw autorskich w czasie pobytu za granicą. Natomiast dochody z zagranicy nie są deklarowane w trakcie roku podatkowego (nie ma obowiązku składania deklaracji PIT-53 i zapłaty zaliczek na podatek). Dochody zagraniczne zostaną uwzględnione dopiero w rozliczeniu rocznym i będą brane pod uwagę przy obliczaniu stawki podatkowej, która będzie stosowana do dochodów opodatkowanych w Polsce – uważa rozmówczyni.
Powrót do kraju
Nieprecyzyjność przepisów dotyczących opodatkowania dochodów zagranicznych nie dotyczy tylko kwestii zapłaty zaliczki od dochodów zwolnionych przy zastosowaniu metody wyłączenia z progresją. Źródłem niejasności jest samo stwierdzenie „wrócili do kraju”, które stanowi warunek obliczenia i wpłaty zaliczki na podatek.
– W praktyce ugruntowało się przekonanie, według którego za powrót do kraju w tym kontekście uznaje się sytuację, w której osoba, która pracowała za granicą, wraca na dobre do Polski, a nie na przykład przyjeżdża do domu na święta czy weekend. W mojej ocenie, biorąc pod uwagę całokształt okoliczności związanych z tym przepisem, należałoby się zastanowić nad jego usunięciem z przepisów ustawy o PIT – postuluje Marcin Eckert.
POSTULUJEMY
• Zniesienie obowiązku składania deklaracji PIT-53 od dochodów zagranicznych
• Rozliczanie dochodów zagranicznych tylko w rocznym zeznaniu
• Zwolnienie z obowiązku wpłacania zaliczki w ciągu roku
• Potraktowanie w rozliczaniu dochodów zagranicznych jak przychodów z innych źródeł
bogdan.swiader@infor.pl