REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mozolna budowa rynku innowacji

REKLAMA

W 30 centrach badawczo- -rozwojowych założonych przez korporacje międzynarodowe rodzą się nowoczesne rozwiązania. Pracuje tam już kilka tysięcy naszych naukowców i specjalistów. To szansa na rozwój innowacyjności naszej gospodarki.

Większość z tych ośrodków powstała na długo przed ogłoszeniem ustawy o wspieraniu działalności innowacyjnej, która zdefiniowała status centrum badawczo-rozwojowego (cbr) jako przedsięwzięcia opartego na kapitale prywatnym o przychodach pochodzących w co najmniej 50 proc. ze sprzedaży własnych badań i prac rozwojowych. Daje to prawo do ulgi podatkowej, a także tworzenia funduszu innowacyjności na finansowanie prac B+R z odpisów podatkowych. Resort gospodarki, który ma ustawowe uprawnienia do przyznawania przedsiębiorcom statusu cbr, czeka na zgłoszenia kandydatów.

Zachęta dla zagranicznych

Zainteresowanie cbr-ami krajowych środowisk innowacyjnych jak na razie jest niewielkie. Ze składaniem wniosków o przyznanie takiego statusu wyczekują też ośrodki rozwojowe pracujące dla światowych potentatów high-tech. W tym roku zagraniczne konsorcja mają zainwestować w Polsce w sektor badań i rozwoju (B+R) około 100 milionów dolarów. Formuła cbr-ów jest wyraźną zachętą.
Czy te placów- ki nie zdominują krajowego zaplecza badawczo- -rozwojowego?
– Trzeba na to patrzeć nie w kategoriach dominacji czy zagrożenia, ale szansy, zmotywowania sfery B+R – uważa Krzysztof Gulda, dyrektor Departamentu Innowacyjności Ministerstwa Gospodarki.
Inwestor zagraniczny lokuje w Polsce cbr nie ze względu na ulgę podatkową, ale potencjał intelektualny, wysokokwalifikowane kadry, którymi nasz kraj dysponuje. Rozwój sektora badawczego jest dla Polski wielką szansą.
Krzysztof Gulda nie ma wątpliwości, że krajowy kapitał włączy się do gry. Kandydaci do statusu cbr mogą rekrutować się z komercjalizowanych bądź prywatyzowanych jednostek badawczo rozwojowych (jbr). Także spośród firm, które prowadzą działalność innowacyjną samodzielnie bądź w ramach większych przedsiębiorstw i wobec zachęt przynależnych cbr-om uznają, że warto się usamodzielnić.
Intencją ustawy jest nie tyle tworzenie nowych podmiotów, ile zachęcenie już istniejących do poszukiwania prywatnych źródeł finansowania badań. To ma być alternatywa dla zaplecza rozwojowego w jego obecnym kształcie i usytuowaniu, przyczółek do zbudowania rynku usług badawczo-rozwojowych, do usankcjonowania podmiotów prywatnych w sferze B+R i wyrównania ich szans z publicznymi. A więc wstęp do komercjalizacji i konkurencji. Zdaniem Krzysztofa Guldy w pierwszych 2-3 latach funkcjonowania ustawy status cbr-u przyznawany może być 10 podmiotom rocznie.

Węgierski przykład

Czy cbr-y spełnią rolę przysłowiowego „szczupaka wpuszczonego do stawu z karpiami”, czy przyspieszą restrukturyzację w zapleczu badawczo-rozwojowym gospodarki? Takie są oczekiwania. Analiza Banku Światowego pt. „Polska i gospodarka oparta na wiedzy. Wzrost konkurencyjności Polski w Unii Europejskiej” zwraca uwagę, że proces zmian w sektorze B+R jest opóźniony i z trudem można dostrzec jego efekty. Zauważa także, że w stosunku do podobnych organizacji w innych nowych krajach UE, polskie jbr cechuje rozdrobnienie, silna sektorowość i duża koncentracja regionalna. Na Węgrzech, gdzie funkcjonowało ok. 25-30 instytutów zbliżonych do polskich jbr obecnie są 3-4 jednostki, które przeszły bardzo głęboką restrukturyzację. W kilku przypadkach miała miejsce udana prywatyzacja. Pozostałe jednostki zostały zlikwidowane. Ich pracownicy znaleźli zatrudnienie w przedsiębiorstwach należących do inwestorów zagranicznych bądź utworzyli nowe przedsiębiorstwa innowacyjne.

Koncentracja w instytutach

Mimo barier, zwłaszcza prawnych i ekonomicznych, które hamują proces przekształceń – zaplecze badawczo-rozwojowe próbuje się odnaleźć w nowych warunkach, próbuje się konsolidować. W ostatnim okresie do- szło m.in. do połączenia Instytu- tu Technologii Elektronowej z Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym Mikroelektroniki Hybrydowej i Rezystorów, Przemysłowego Instytutu Elektroniki z Instytutem Technologii Próżniowej czy Instytutu Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych „Metalchem” z częścią zlikwidowanego Instytutu Przemysłu Tworzyw i Farb oraz częścią likwidowanego OBR „ERG”. Z udziałem jbr-ów powstało blisko sto spółek prawa handlowego (pracownicze), tworzonych po to, by komercjalizować wyniki prac badawczych. Rada Główna JBR wystąpiła z koncepcją tworzenia instytutów sieciowych, która zakłada zmiany ewolucyjne w jbr-ach oparte na zacieśnianiu współpracy między jednostkami. Byłyby to dobrowolna forma współpracy jbr-ów, oparta o umowy cywilno-prawne, bez odrębnej osobowości prawnej. Działalność badawcza dzisiejszych jbr zostałaby skoncentrowana w kilkunastu instytutach sieciowych, obok których nadal mogłyby funkcjonować dotychczasowe jbr. Autorzy koncepcji dostrzegają konieczność likwidacji placówek nieefektywnych, nie realizujących swoich zadań statutowych, a także możliwości komercjalizacji pozostałych jednostek. Pomysłów jest wiele. Efekty raczej mierne. Po tym, jak spaliła na panewce nowelizacja ustawy o jbr-ach przygotowywana w 2005 r. przez poprzedni rząd – sytuacja dojrzała do rozwiązania strategicznego. Propozycję systemową ma przygotować resort edukacji i nauki. Nie będzie to nowelizacja starej ustawy, ale nowa inicjatywa ustawodawcza. Ma dotyczyć całej sfery B+R, a więc zarówno jbr-ów, jak instytutów PAN i pójść w tym kierunku, żeby na bazie najlepszych z tych placówek stworzyć duże narodowe centra badawcze korzystających ze środków publicznych asygnowanych na konkretne zadania. Reszta placówek przeszłaby proces komercjalizacji lub likwidacji.


Kliknij aby zobaczyć ilustrację.



Bogdan W. Mikołajczyk


Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ceny 2025: Ile kosztuje wykończenie mieszkania (pod klucz) u dewelopera?

Czy deweloperzy oferują wykończenie mieszkań pod klucz? W jakiej cenie? Jak wielu nabywców się na nie decyduje? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Unijne rozporządzenie DORA już obowiązuje. Które firmy muszą stosować nowe przepisy od 17 stycznia 2025 r.?

Od 17 stycznia 2025 r. w Unii Europejskiej zaczęło obowiązywać Rozporządzenie DORA. Objęte nim podmioty finansowe miały 2 lata na dostosowanie się do nowych przepisów w zakresie zarządzania ryzykiem ICT. Na niespełna miesiąc przed ostatecznym terminem wdrożenia zmian Europejski Bank Centralny opublikował raport SREP (Supervisory Review and Evaluation Process) za 2024 rok, w którym ze wszystkich badanych aspektów związanych z działalnością banków to właśnie ryzyko operacyjne i teleinformatyczne uzyskało najgorsze średnie wyniki. Czy Rozporządzenie DORA zmieni coś w tym zakresie? Na to pytanie odpowiadają eksperci Linux Polska.

Kandydaci na prezydenta 2025 [Sondaż]

Którzy kandydaci na prezydenta w 2025 roku mają największe szanse? Oto sondaż Opinia24. Procenty pierwszej trójki rozkładają się następująco: 35,3%, 22,1% oraz 13,2%.

E-doręczenia: 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi

E-doręczenia funkcjonują od 1 stycznia 2025 roku. Przedstawiamy 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi ekspertki. Jakie podmioty muszą posiadać adres do e-doręczeń? Czy w przypadku braku odbioru przesyłek z e-doręczeń w określonym czasie będzie domniemanie doręczenia?

REKLAMA

Brykiety drzewne czy drewno kawałkowe – czym lepiej ogrzewać dom i ile to kosztuje? Zestawienie kaloryczności gatunków drewna

Każdy rodzaj paliwa ma swoje mocne strony. Polska jest jednym z większych producentów brykietów w Europie i znaleźć u nas można bardzo szeroką ich gamę. Brykietowanie to proces, który nadaje drewnu nową strukturę, zagęszcza je. Brykiet tej samej wielkości z trocin dębowych ma taką samą wagę jak z trocin sosnowych czy świerkowych. Co więcej, brykiet z trocin iglastych ma wyższą wartość kaloryczną, ponieważ drewno iglaste, niezależnie od lekkiej wagi, tak naprawdę jest bardziej kaloryczne od liściastego. Do tego jeśli porównamy polano i brykiet o tej samej objętości, to brykiet jest cięższy od drewna.

Ratingi ESG: katalizator zmian czy iluzja postępu?

Współczesny świat biznesu coraz silniej akcentuje znaczenie ESG jako wyznacznika zrównoważonego rozwoju. W tym kontekście ratingi ESG odgrywają kluczową rolę w ocenie działań firm na polu odpowiedzialności środowiskowe, społecznej i zarządzania. Ale czy są one rzeczywistym impulsem do zmian, czy raczej efektowną fasadą bez głębszego wpływu na biznesową rzeczywistość? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Transfer danych osobowych do Kanady – czy to bezpieczne? Co na to RODO?

Kanada to kraj, który kojarzy się nam z piękną przyrodą, syropem klonowym i piżamowym shoppingiem. Jednak z punktu widzenia RODO Kanada to „państwo trzecie” – miejsce, które nie podlega bezpośrednio unijnym regulacjom ochrony danych osobowych. Czy oznacza to, że przesyłanie danych na drugi brzeg Atlantyku jest ryzykowne?

Chiński model AI (DeepSeek R1) tańszy od amerykańskich a co najmniej równie dobry. Duża przecena akcji firm technologicznych w USA

Notowania największych amerykańskich firm związanych z rozwojem sztucznej inteligencji oraz jej infrastrukturą zaliczyły ostry spadek w poniedziałek, w związku z zaprezentowaniem tańszego i wydajniejszego chińskiego modelu AI, DeepSeek R1.

REKLAMA

Orzeczenie o niepełnosprawności dziecka a dokumentacja pracownicza rodzica. MRPiPS odpowiada na ważne pytania

Po co pracodawcy dostęp do całości orzeczenia o niepełnosprawności dziecka? Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odpowiedziało na wątpliwości Rzeczniczki Praw Dziecka. Problem dotyczy dokumentowania prawa do dodatkowego urlopu wychowawczego rodzica dziecka z niepełnosprawnością.

2500 zł dla nauczyciela (nie każdego) - na zakup laptopa. MEN: wnioski do 25 lutego 2025 r. Za droższy model trzeba będzie dopłacić samemu

Nauczyciele szkół ponadpodstawowych i klas I-III szkół podstawowych mogą od poniedziałku 27 stycznia 2025 r. składać wnioski o bon na zakup sprzętu w programie "Laptop dla nauczyciela" – poinformowali ministra edukacji Barbara Nowacka i wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Na złożenie wniosków nauczyciele mają 30 dni (do 25 lutego 2025 r. – PAP), kolejne 30 dni przeznaczone będzie na ich rozpatrzenie. Bony mają być wręczane w miesiącach kwiecień-maj 2025 r., a wykorzystać je będzie można do końca 2025 roku.

REKLAMA