Brak pieniędzy na zapłatę podatku nie oznacza jeszcze sytuacji bez wyjścia. Możemy wtedy zawsze składać wnioski albo o rozłożenie na raty zapłaty podatku, albo o odroczenie terminu jego płatności, albo – w wyjątkowych sytuacjach – o umorzenie. To, czy organ przyzna nam rację, zależy często od tego, jak uzasadnimy nasz wniosek.
Gdy nie stać nas na zapłatę podatku, mamy do wyboru trzy możliwości. Możemy, jeśli nie minął jeszcze termin płatności podatku, złożyć wniosek o rozłożenie na raty zapłaty podatku albo o odroczenie terminu płatności. Gdy minął już termin płatności, powinniśmy złożyć wniosek o odroczenie terminu płatności, lub rozłożenie na raty zaległości podatkowej. Zawsze możemy też próbować uzyskać decyzję o umorzeniu zaległości podatkowej.
Odroczenie terminu albo zapłata na raty
Odroczenie terminu oznacza, że zostaje on przesunięty na datę późniejszą niż ta, która wynika z przepisów prawa podatkowego. Odroczenie terminu płatności podatku może nastąpić jedynie przed jego końcowym upływem. A to oznacza, że wniosek o odroczenie terminu płatności powinien być złożony przed upływem tego terminu. Jeżeli wniosek zostanie złożony po terminie, w którym
podatek powinien zostać zapłacony,
podatnik może wnioskować jedynie o odroczenie terminu płatności zaległości podatkowej. W takim przypadku odroczenie to musi uwzględniać również odroczenie płatności odsetek za zwłokę.
Również rozłożenie podatku na raty to nic innego jak odroczenie terminu płatności podatku. Jest to jednak szczególny rodzaj odroczenia terminu płatności. W tym przypadku podatnik nie tylko zyska odroczenie terminu płatności, ale także podział kwoty podatku na części. Co istotne, rozłożony na raty może zostać nie tylko podatek, ale i zaległość podatkowa.
Nie dla wszystkich ulga
Obie ulgi, bo tak należy je traktować, mogą zostać udzielone podatnikowi dopiero po spełnieniu określonych warunków. Określają je przepisy Ordynacji podatkowej. To z jej przepisów wynika, że podatnik uzyska odroczenie terminu płatności lub rozłożenie na raty, jeśli będzie to uzasadnione ważnym interesem podatnika lub ważnym interesem publicznym. Niestety, oba wspomniane pojęcia nie zostały w przepisach jednoznacznie określone. A to pozostawia organom podatkowym spore pole manewru. W końcu pojęcia te można interpretować różnie, w zależności od konkretnych okoliczności. Przesłanka „ważnego interesu podatnika”, uzależniającego rozłożenie na raty lub odroczenie terminu płatności, wymaga ustalenia, w jakiej sytuacji majątkowej znajduje się podatnik. A to oznacza, że do ustalenia, czy mamy do czynienia z ważnym interesem podatnika, organ podatkowy powinien sprawdzić przede wszystkim sytuację majątkową podatnika oraz to, jakie skutki dla podatnika i jego rodziny wywołałaby konieczność zapłacenia podatku.
Nowy termin na zapłatę
Jeśli organ podatkowy uwzględni wniosek podatnika, ten musi pamiętać o nowych obowiązkach, przede wszystkim zaś o konieczności zapłacenia podatku w nowym terminie.
Nowym terminem płatności jest dzień, w którym, zgodnie z decyzją, powinna nastąpić zapłata odroczonego podatku lub zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę albo poszczególnych rat, na jakie został rozłożony podatek lub zaległość podatkowa wraz z odsetkami za zwłokę. Do czasu upływu odroczonego terminu płatności podatku lub terminu płatności raty, odroczony podatek lub rata podatku nie stają się zaległością podatkową.
WARTO WIEDZIEĆ
Żeby organ podatkowy mógł wdać decyzję o odroczeniu terminu płatności podatku albo rozłożeniu na raty, potrzebny jest wniosek podatnika. Gdy wniosku nie ma – nie ma podstawy prawnej do wydania decyzji.
Jeżeli w terminie określonym w decyzji podatnik nie dokonał zapłaty odroczonego podatku lub zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę lub nie zapłacił którejkolwiek z rat, na jakie został rozłożony podatek lub zaległość podatkowa wraz z odsetkami za zwłokę, terminem płatności podatku lub zaległości podatkowej objętej odroczeniem lub ratą stają się pierwotne terminy. Oznacza to, że jeżeli nie zostanie dotrzymany termin płatności podatku, wówczas powstaje zaległość podatkowa.
Bez wniosku nie ma ulgi
Żeby w ogóle myśleć o odroczeniu terminu płatności czy o rozłożeniu na raty zapłaty podatku, trzeba najpierw złożyć w urzędzie skarbowym odpowiedni wniosek. Bez wniosku nie ma mowy o uldze. Organ podatkowy sam nie domyśli się, że podatnik nie ma pieniędzy na zapłatę podatku i nie przesunie terminu jego płatności.
We wniosku oczywiście podatnik powinien zamieścić określone informacje. Przede wszystkim powinien sprecyzować swoje żądanie. Powinien wyraźnie zaznaczyć, o jaki rodzaj ulgi się ubiega – czy o odroczenie terminu płatności podatku lub zaległości podatkowej, czy też o rozłożenie na raty. Może zdarzyć się też taka sytuacja, że podatnik będzie ubiegał się o alternatywny wybór ulgi przez organ podatkowy rozpatrujący wniosek.
Podatnik powinien również wykazać przyczyny pozwalające mu na ubieganie się o ulgę. Przyczyną taką jest ważny interes podatnika, który składa wniosek albo ważny interes publiczny.
We wniosku należy również określić termin, do którego odroczenie miałoby mieć miejsce, a w przypadku rozłożenia na raty – liczbę rat, ich wysokość oraz terminy płatności.
Kiedy organ przesunie termin zapłaty
Okolicznościami przemawiającymi za przyznaniem ulgi w postaci rozłożenia na raty podatku lub odroczenia terminu płatności może być poza trudną sytuacją finansową również sytuacja zdrowotna podatnika będąca następstwem zdarzeń losowych uniemożliwiających podatnikowi zapłatę podatku. Organ podatkowy musi jednak pamiętać, że nie można podatnika zbyt pochopnie zwalniać z obowiązku zapłaty podatku. Czyli nawet jeśli wystąpią okoliczności wynikające z ważnego interesu podatnika lub interesu publicznego, to i tak organ podatkowy nie jest bezwzględnie zobowiązany odroczyć lub rozłożyć zapłatę.
Wyjątkowe kłopoty, wyjątkowa ulga
Odroczenie terminu płatności albo rozłożenie zapłaty podatku czy zaległości podatkowej na raty to ulgi, z których podatnicy chętnie korzystają, zwłaszcza wtedy, gdy mają kłopoty finansowe. Niestety, ulgi te są dobre, w sytuacji gdy kłopoty podatnika mają charakter przejściowy. Jeśli jest inaczej i np. podatnik znajduje się w sytuacji wyjątkowej, gdzie nie ma środków do dalszej egzystencji, odroczenie terminu płatności czy rozłożenie na raty mogłoby okazać się niewystarczające. Dlatego podatnicy mają jeszcze jedną możliwość. Mogą złożyć wniosek o umorzenie zaległości podatkowej. W ten sposób podatnik pozbywa się zupełnie długu. Może o nim zapomnieć. Co więcej, organ umarzając zaległość podatkową umarza również odsetki od tej zaległości. W tym przypadku, podobnie jak wcześniej, potrzebny jest wniosek podatnika. Wniosek oczywiście trzeba uzasadnić. W grę będą wchodziły te same przyczyny, dla których podatnik stara się o wcześniej omówione ulgi, czyli ważny interes podatnika albo interes społeczny. W tym jednak przypadku sytuacja podatnika musi być znacznie poważniejsza. Pamiętajmy też, że o przyznaniu ulgi decyduje sam organ podatkowy, co oznacza, że może przyznać ulgę, ale wcale nie musi tego robić.
Istotne jest jednak to, że umorzenie możliwe jest nie tylko na wniosek. Czasami organ umorzy dług z własnej inicjatywy. Stanie się tak wtedy, gdy:
• zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się kwoty przewyższającej wydatki egzekucyjne;
• kwota zaległości podatkowej nie przekracza pięciokrotnej wartości kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym;
• kwota zaległości podatkowej nie została zaspokojona w zakończonym postępowaniu likwidacyjnym lub upadłościowym;
• podatnik zmarł, nie pozostawiając żadnego majątku lub pozostawił ruchomości niepodlegające egzekucji na podstawie odrębnych przepisów albo pozostawił przedmioty codziennego użytku domowego, których łączna wartość nie przekracza kwoty 5000 zł, i jednocześnie brak jest spadkobierców innych niż Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego i nie ma możliwości orzeczenia odpowiedzialności podatkowej osoby trzeciej.
Anna Wojda
PODSTAWA PRAWNA
• Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm. ).
UŻYTKOWNICY PYTAJĄ
Czy urząd mógł nie przyznać ulgi
Złożyłem do urzędu skarbowego wniosek o odroczenie terminu płatności podatku wynikającego z zeznania rocznego (okazało się, że muszę dopłacić 250 zł). We wniosku zaznaczyłem, że moja żona straciła właśnie pracę i nie stać nas w tej chwili na zapłacenie nawet takiej kwoty. Niestety, urząd skarbowy odmówił mi przyznania ulgi, uzasadniając to tym, że na pewno posiadam jakieś oszczędności. Czy urząd mógł tak postąpić?
TAK. Decyzja o przyznaniu ulgi polegającej na odroczeniu terminu płatności podatku jest ulgą uznaniową i tak naprawdę decyduje o niej organ podatkowy, który ulgę może przyznać, ale wcale nie musi. O tym, że ulga przysługuje, nie może decydować przekonanie samego podatnika. O istnieniu ważnego interesu podatnika decydują kryteria zobiektywizowane, które są zgodne z powszechnie aprobowaną hierarchią wartości. Poza tym organ podatkowy musi mieć również na uwadze, że względy społeczne wymagają również, żeby
zaległości podatkowe były realizowane, a
podatnik pochopnie nie był z nich zwalniany. Potwierdza to orzecznictwo sądowe, w tym m.in. wyrok NSA z 21 marca 2001 r. (I SA/Ka 577/00, niepublikowany). Oznacza to, że nawet jeśli wystąpią okoliczności wynikające z ważnego interesu podatnika, to i tak organ podatkowy nie jest bezwzględnie zobowiązany odroczyć zapłatę podatku. Organ podatkowy powinien jednak uzasadnić swoje stanowisko w danej sprawie co – jak wynika z pytania – zrobił, wskazując, że podatnik powinien dysponować oszczędnościami. Podatnik może jednak odwołać się od niekorzystnej dla niego decyzji.
Czy mogę złożyć wniosek o dwie ulgi
Chcę złożyć wniosek o odroczenie terminu zapłaty podatku. Czy mogę we wniosku napisać, na wypadek gdyby organ nie uwzględnił mojej prośby, że może też rozłożyć zapłatę podatku na raty? TAK. Podatnik może wnioskować w jednym piśmie o dwie ulgi i wskazać organowi możliwość wyboru alternatywnie albo jednej ulgi, albo drugiej.
awoj