REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polisom sprzyja chory system

REKLAMA

Ani PiS, ani PO nie wprowadzą ulg podatkowych dla osób kupujących ubezpieczenia zdrowotne. Towarzystwa liczą jednak na szybkie decyzje w sprawie korzystania z usług szpitali. Chętnie rozprawiłyby się też z placówkami sprzedającymi abonamenty medyczne.

Artur Zawisza z PiS nie ukrywa, że programy partii koalicyjnych znacznie się różnią, jeśli chodzi o stosunek do reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Nie zanosi się na rewolucyjne zmiany, bo PiS nie obiecywał przed wyborami wprowadzenia dodatkowych zachęt podatkowych. Według niej, komercyjne ubezpieczenia zdrowotne mają tylko uzupełniać system publiczny. PO, która raczej nie będzie dyktowała warunków, zgłaszała pomysł podziału płaconej składki między ubezpieczycieli (30 proc.) a system publiczny (70 proc.). To marzenie towarzystw, gdyż przychody sektora służby zdrowia sięgają 55 mld zł, więc mogliby liczyć na wpływy rzędu 16,5 mld zł.
Mały rynek
Rynek ubezpieczeń zdrowotnych, określanych przez ubezpieczycieli jako „prawdziwe”, czyli takie, w którym towarzystwo organizuje i pokrywa koszty leczenia klienta, szacuje się na około 50-60 mln zł. Łączne wydatki na wszelkiego rodzaju polisy zdrowotne (w tym te, gdzie w przypadku choroby wypłacane jest określone świadczenie, pokrywające również koszty leczenia za granicą) to około 300 mln zł. Dla ubezpieczycieli, którzy zebrali w 2004 roku w sumie ponad 27,5 mld zł składek, to zaledwie nieco ponad 1 proc. przychodów. Dlaczego więc zawracają sobie głowę tak niewielkimi kwotami?
– Wejście na rynek teraz pozwala na budowę marki i przygotowanie do ekspansji w przypadku oczekiwanych zmian w systemie opieki zdrowotnej i w otoczeniu prawnym – mówi Jacek Fiedorowcz, senior manager działu doradztwa w zakresie zarządzania ryzykiem i efektywnością przedsiębiorstw w KPMG.
Dotąd największymi graczami na tym niewielkim rynku były PZU Życie, Allianz, Ergo Hestia, Cigna STU i Inter Polska, a ostatnio Uniqa i Geting Życie. Na połowę października dołączenie do tej grupy zapowiada Signal Iduna.
Ambitne plany
Signal Iduna planuje właśnie wejście w segment ubezpieczeń zdrowotnych i jako jedno z pierwszych towarzystw na rynku ma zamiar dać możliwość leczenia szpitalnego. Ma to kosztować, w zależności m.in. od zakresu i wieku ubezpieczonego, 60-150 zł miesięcznie. Nieco tańsze, w granicach 40-100 zł, mają być polisy gwarantujące podstawową opiekę lekarską.
– Dotąd ubezpieczyciele starali się rywalizować z tzw. firmami abonamentowymi, oferując głównie pokrycie kosztów leczenia ambulatoryjnego – mówi Xenia Kruszewska, dyrektor ds. ubezpieczeń zdrowotnych w Signal Iduna.
Z punktu widzenia klientów ryzykiem nie jest wydanie 100 czy 150 zł na wizytę ambulatoryjną, ale leczenie szpitalne i związane z nim koszty, zarówno formalne, jak i nieformalne. Firma ma podpisać umowy z 40 szpitalami, zarówno prywatnymi, jak i publicznymi. Do końca 2006 roku chce zebrać około 20 mln zł i pozyskać około 20 tys. klientów. W pierwszym okresie mają to być głównie ubezpieczenia grupowe, sprzedawane przez multi- agentów i brokerów.
Dotąd ubezpieczyciele nie rozwijali oferty polis pokrywających leczenie szpitalne ze względu na wątpliwości prawne.
– Nie jest jasne, czy zakłady ubezpieczeń mają możliwość zakupu procedur medycznych w szpitalach publicznych – twierdzi Jacek Fiedorowicz.
Signal Iduny to nie zraża, bo, jak argumentuje Xenia Kruszewska, różne fundacje czy firmy abonamentowe korzystają z usług szpitali i nie widać, żeby budziło to czyjekolwiek wątpliwości. Nasze prawo ani jasno nie zezwala, ani nie zakazuje takiego postępowania.
Legalność abonamentu
Równie dziwna sytuacja panuje też w kwestii legalności oferowania abonamentów przez prywatne placówki medyczne. Ubezpieczyciele od dawna sygnalizują, że pobieranie pieniędzy w zamian za obietnicę leczenia wiąże się z ryzykiem i w związku z tym jest to de facto prowadzenie działalności ubezpieczeniowej bez zezwolenia.
Ultimatum dla assistance
Przypomnijmy, że kilka lat temu nadzór ubezpieczeniowy postawił ultimatum firmom assistance pobierającym opłaty za obietnicę holowania samochodu w razie wypadku: albo rozpoczną działalność ubezpieczeniową, albo zaprzestaną procederu (dzisiaj ten rynek jest uporządkowany). Firmy abonamentowe działają cały czas na niezmienionych zasadach. Niektórzy tłumaczą to wpływami po lewej stronie sceny politycznej i podają, że założyciel i szef rady nazdorczej Lux Medu dr Wojciech Pawłowski jest doradcą prezydenta ds. ochrony zdrowia.
– Wielkość rynku abonamentowych usług medycznych można oszacować na 500-600 mln zł – mówi Jacek Fiedorowicz. Nic więc dziwnego, ubezpieczyciele chętnie rozprawiliby się z konkurencją rękami polityków.
Artur Zawisza nie zajął w tej kwestii żadnego stanowiska. Zapewnił jednak, że przyjrzy się tej sprawie.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Marcin Jaworski


REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA