Ponad 95 proc. kredytobiorców regularnie wywiązuje się ze spłat kredytów. Jednocześnie zmniejsza się odsetek ludzi, którzy spłacają swoje należności z opóźnieniem – wynika z danych udostępnionych wczoraj przez Biuro Informacji Kredytowej. Baza danych BIK obejmuje obecnie ponad 12 mln osób, posiadających ogółem 19 milionów rachunków kredytowych. Do kategorii „złych klientów” zaliczane są osoby, które posiadają chociaż jeden rachunek kredytowy, na którym jest co najmniej 90-dniowe opóźnienie.
Krzysztof Markowski, prezes BIK podkreśla, że wśród 5 proc. kredytobiorców nie spłacających regularnie swoich zobowiązań duży udział mają osoby, które zalegają ze spłatą ponad 180 dni.
Przedstawiciele banków współpracujących z BIK stwierdzają, że nieregularności spłat kredytów są coraz rzadsze, jakość portfela nowych kredytów poprawia się systematycznie i, zdaniem niektórych bankowców, jest porównywalna ze wskaźnikami wysoko rozwiniętych krajów europejskich.
Dziś z BIK współpracuje 36 banków oraz Krajowa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa zrzeszająca 87 kas. Ocenia się, że użytkownicy systemu informacji biura posiadają łącznie ok. 94 proc. udziału w rynku kredytów detalicznych. Poprawiła się jakość wsadów, czyli informacji przekazywanych do bazy przez banki, obecnie 97 proc. danych jest zgodnych ze standardem. Z BIK korzystają banki uniwersalne, a także 4 banki samochodowe i 3 banki hipoteczne. Sprzedaż raportów kredytowych dla użytkowników systemu konsekwentnie rośnie, w bieżącym roku przekroczy liczbę 6 milionów. Średnia historia kredytowa ma 3 lata.
W przyszłym roku zostanie uruchomiona baza informacji o przedsiębiorstwach, ale szacuje się, że na osiągnięcie pełnej funkcjonalności potrzeba będzie od kilku miesięcy do roku.
