W październiku zmniejszyła się dynamika produkcji przemysłowej, wzrosła inflacja, spadła siła nabywcza wynagrodzeń, emerytur i rent oraz obniżyła się sprzedaż detaliczna. Natomiast po trzech kwartałach tego roku zdecydowanie lepsze były finanse przedsiębiorstw, wzrosły ich nakłady na inwestycje – wynika z danych GUS.
W październiku zanotowany został wolniejszy niż w poprzednich miesiącach wzrost produkcji przemysłowej. Była ona większa niż przed rokiem o 3,3 proc., a po wyeliminowaniu czynników sezonowych o 8,6 proc. większa. Zdaniem Tadeusza Toczyńskiego, prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, w najbliższych miesiącach możemy oczekiwać osłabienia dynamiki produkcji przemysłowej. – Poziom tych wskaźników będzie się zmniejszał jeszcze w tym roku. Nie możemy liczyć na to, do czego się przyzwyczailiśmy. Baza z roku ubiegłego, szczególnie IV kwartału, była zdecydowanie wyższa niż kwartału III – powiedział prezes T. Toczyński podczas konferencji prasowej. Według GUS, w pierwszych trzech kwartałach tego roku przedsiębiorstwa zatrudniające 50 i więcej osób wydały na inwestycje 39 mld zł. Było to w cenach stałych o 9 proc. więcej niż przed rokiem.
W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku rozpoczęto 61,3 tys. inwestycji, czyli o 51 proc. więcej niż przed rokiem. Jednak ich łączna wartość kosztorysowa była o 1,3 proc. mniejsza niż przed rokiem i wyniosła 20 mld zł.
Prezes GUS zwrócił uwagę na zmianę struktury nakładów w przedsiębiorstwach z inwestycyjnych na rzecz finansowych. – Nowe inwestycje w 1995 roku stanowiły 60,9 proc. ogółu nakładów. Ten udział systematycznie obniżał się do 45 proc. w 2003 roku na rzecz nakładów na finansowe składniki majątku trwałego (akcje, obligacje, papiery wartościowe, pożyczki), których udział wzrósł z 38 proc. do ponad 50 proc. w 2003 roku – powiedział Tadeusz Toczyński. – Sytuacja jest podobna w roku bieżącym. – Nie ma wyraźnego ożywienia w inwestycjach. Zazwyczaj duże i wielkie przedsiębiorstwa wykazują większy wzrost inwestycji od ich średniego poziomu w całej gospodarce – powiedział „GP” Mateusz Szczurek, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.
GUS poinformował również, że w październiku sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych była o 0,8 proc. mniejsza niż przed rokiem, a siła nabywcza przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw spadła w skali roku o 1,8 proc. W tym czasie emerytury i renty z pozarolniczego systemu ubezpieczeń obniżyły się realnie o 1 proc. W październiku stopa bezrobocia obniżyła się do 18,7 proc., a liczba bezrobotnych spadła do 2 mln 938,2 tys.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.Janusz K. Kowalski