Od początku lipca praktycznie wszystkie banki, także te największe, co najmniej raz podniosły oprocentowanie lokat i depozytów. Wszystko za sprawą ostatnich podwyżek stóp, które na razie zostały przyhamowane. Może to oznaczać, że na kolejne zmiany stawek oprocentowania trzeba będzie poczekać.
Na razie wyjątkiem, jest Bank BPH i Lukas Bank. Od początku lipca w Banku BPH stawki oprocentowania lokat terminowych dla klientów indywidualnych zmieniały się aż czterokrotnie. Od 4 października wzrosło
oprocentowanie (nawet do 12 proc.) wprowadzonej do oferty BPH w lipcu tego roku lokaty „Intrata PLUS”. Jej efektywne oprocentowanie wynosi obecnie 5,73 proc. w skali roku, a w całym okresie oszczędzania nawet 6,21 proc. „Intrata Plus” zakładana jest na 13 miesięcy z minimalnym wkładem 3 tys. zł. Bank jednocześnie ustalił oprocentowanie 12-miesięcznej lokaty terminowej indywidualnego konta emerytalnego (IKE Bankowego) na poziomie 6 proc. Trzeci raz w ciągu ostatnich czterech miesięcu Lukas Bank zwiększył oprocentowanie lokat od 0,4 do 0,7 proc.
W PKO BP oprocentowanie (od początku lipca) zmieniane było dwukrotnie (druga zmiana była podyktowana podwyżką stóp z 25 sierpnia). Najwięcej zyskała lokata „Progresja 60-miesięczna”, której oprocentowanie wynosi obecnie 5,7 proc. Bank Pekao tylko raz, 12 sierpnia, rozszerzył swoją ofertę depozytową dla klientów indywidualnych o między innymi nową lokatę rentierską, której oprocentowanie wynosi 4,5 proc. Lokata prowadzona jest w złotych i zawierana na 12 miesięcy. W BRE Banku stawki oprocentowania zmieniły się trzykrotnie, choć w wyniku ostatniej weryfikacji (z 13 września) tylko najkrótsza złotowa lokata 1-miesięczna zyskała 0,5 proc. (wzrosła do 5,25 proc.). W przypadku kolejnych albo oprocentowanie pozostało bez zmian, albo spadło. BRE zmienił również oprocentowanie depozytów terminowych walutowych (zyskała większość lokat w dolarach i tylko dwie w euro, ale oprocentowanie żadnej z nich nie przekracza 2,13 proc.). W przypadku obydwu lokat (złotowych i walutowych) minimalna kwota depozytu wynosi 50 tys. zł i, co bardzo istotne, dotyczy wyłącznie podmiotów gospodarczych, a nie klientów indywidualnych. Również trzykrotne zmiany oprocentowania lokat miały miejsce w BZ WBK. Najwięcej zyskała roczna lokata „Złoty Impet” (o stałej stopie), której oprocentowanie wynosi obecnie 7 proc., przy wkładzie w wysokości minimum 5 tys. zł.
ING Bank Śląski we wrześniu podniósł oprocentowanie lokat terminowych złotowych o stałej stopie dla klientów indywidualnych (przy wkładzie minimum 1 tys. zł). Najwięcej zyskała lokata dwuletnia – wzrosła do 7 proc. Z kolei od końca sierpnia ponownie wzrosło oprocentowanie Otwartego Konta Oszczędnościowego i Rachunku Depozytowego ZYSK w ING prowadzonych w złotych. Dla wkładów już od pierwszej złotówki oprocentowanie wynosi 5,25 proc. oraz 5,5 proc. dla wkładów powyżej 100 tys. zł. AIG Bank Polska podniósł oprocentowanie dwóch lokat Direct + (wkład od 10 tys. zł) oraz Direct + Komfort (wkład od 80 tys. zł). W obu przypadkach oprocentowanie może wynieść nawet 7,1 proc. BGŻ średnio o 0,4 proc. podniósł oprocentowanie złotowych terminowych lokat oszczędnościowych potwierdzonych wystawieniem książeczki oszczędnościowej. Jednocześnie wprowadził nowe wyższe stawki oprocentowania wybranych kredytów udzielanych w złotych klientom indywidualnym. Citibank Handlowy zwiększył oprocentowanie lokat terminowych dla klientów detalicznych wszystkich segmentów (oprocentowanie 36-miesięcznej lokaty o stałej stopie wynosi maksymalnie 6,3 proc.). Bank rozszerzył również ofertę dla posiadaczy T-Lokaty. Od 10 września T-Lokatę można zakładać na 12 miesięcy, podczas gdy do tej pory było to najdłużej 9 miesięcy. Nowością jest również zróżnicowane oprocentowanie lokaty (może wynieść do 6,1 proc.), które jest zależne od wysokości zdeponowanej kwoty.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.Ilona Domańska