REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Bank nie może dowolnie zmieniać umowy

inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

UOKiK złożył pozew przeciwko bankowi dowolnie ustalającemu odsetki od kredytów. Banki nie mogą żądać dodatkowych zabezpieczeń, jeśli nie przewiduje tego umowa kredytowa.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wystąpiła wczoraj z pozwem przeciwko BRE Bankowi. W opinii Urzędu zawarte w umowie o kredyt hipoteczny przesłanki upoważniające bank do podniesienia wysokości odsetek zostały określone w sposób zbyt ogólny. Bank nie może dowolnie, bez wystąpienia obiektywnych przyczyn, podnosić oprocentowania kredytu - podkreśla Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK.

- Pozew jeszcze nie wpłynął do banku, więc nie możemy się ustosunkować do zawartych w nim zarzutów - mówi Paulina Rutkowska, rzecznik prasowy BRE Banku.

- Jeżeli stosowana przez nas klauzula zostanie zakwestionowana przez sąd, to oczywiście dostosujemy się do wyroku - dodaje.

Przypomina jednocześnie, że BRE Bank już od 2006 roku proponuje klientom przejście na nowe warunki umowy.

- Część klientów skorzystała z tej możliwości, a z częścią nadal prowadzimy rozmowy - podkreśla Paulina Rutkowska.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Banki, które udzieliły kredytów hipotecznych na zakup nieruchomości, coraz częściej żądają dodatkowych zabezpieczeń. Wszystko przez spadającą wartość nieruchomości, które nie stanowią już wystarczającego zabezpieczenia spłaty wysokiego kredytu. Spać spokojnie nie mogą również klienci banków, których kredyty we frankach tak zdrożały, że obecnie winni są bankom więcej niż warta jest ich nieruchomość. Także obniżenie zdolności kredytowej może łączyć się z żądaniami udzielenia dodatkowego zabezpieczenia czy zmiany warunków umowy. Komisja Nadzoru Finansowego uważa jednak, że spadek zabezpieczenia nie oznacza spadku zdolności kredytowej klienta, a działania podejmowane wobec kredytobiorców muszą uwzględniać ich specyfikę.

Bank oceni naszą wypłacalność

- Banki, zgodnie z ustawą - Prawo bankowe, mogą żądać od kredytobiorcy informacji i dokumentów niezbędnych do oceny jego sytuacji finansowej i gospodarczej w każdej chwili w czasie trwania umowy kredytowej - mówi Marta Chmielewska-Racławska z Komisji Nadzoru Finansowego.

Taki monitoring może dotyczyć także sytuacji finansowej kredytobiorcy terminowo spłacającego kredyt.

- Bank na bieżąco analizuje jakość portfela kredytowego oraz zmiany wartości zabezpieczeń, w szczególności w zakresie produktów hipotecznych - mówi Joanna Majer-Skorupa z biura prasowego ING Bank Śląski.

REKOMENDACJE GP

Prośba banku o dostarczenie zaświadczenia o zarobkach lub innego dokumentu, który pozwoli określić aktualną zdolność kredytową klienta, jest rutynowym działaniem zgodnym z prawem.

Kiedy dodatkowe zabezpieczenie

Bank może zażądać dodatkowego zabezpieczenia tylko wtedy, gdy podpisana z klientem umowa kredytu zawiera odpowiednie postanowienie.

- Bank może zażądać zwiększenia zabezpieczenia spłaty kredytu tylko w przypadkach wskazanych w umowie, np. gdy doszło do obniżenia wartości przedmiotu zabezpieczenia lub nieruchomości - wyjaśnia Krzysztof Lange, radca prawny z kancelarii Chałas i Wspólnicy.

- Jeżeli nie ma takiego postanowienia w umowie, bank nie może żądać nowego zabezpieczenia, gdyż nie ma podstawy prawnej - mówi dr Remigiusz Kaszubski.

- Jeżeli bank ma wątpliwości co do możliwości spłaty kredytu, powinien wręcz wystąpić o dodatkowe zabezpieczenie w postaci nowej hipoteki, ubezpieczenia czy dopłaty - tłumaczy Remigiusz Kaszubski.

REKOMENDACJE GP

Różne rodzaje zabezpieczeń wiążą się z określonymi konsekwencjami ich udzielenia. Kaucja, zastaw czy hipoteka dają możliwości zaspokojenia wierzyciela tylko z konkretnego przedmiotu, bez względu na to, kto jest jego właścicielem. Natomiast dzięki gwarancji bankowej czy przelewowi wierzytelności na zabezpieczenie wierzyciel może dochodzić spłaty swojej należności z całości majątku teraźniejszego i przyszłego dłużnika lub poręczyciela.

Negocjacje lub ubezpieczenie

Najczęstsze propozycje banków dotyczą wcześniejszej spłaty części kredytu, tak by wysokość zadłużenia spadła.

REKLAMA

- Lepiej spróbować negocjować z bankiem. Jeśli mamy zapas gotówki, można albo spłacić część kredytu, albo założyć lokatę w banku. Może uda się go tym przekonać, banki są zainteresowane tzw. cross-sellem - czyli sprzedażą łączoną - radzi Marcin Krasoń, analityk Open Finance.

Drugim rozwiązaniem może być ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Ubezpieczenie to nawet kilka tysięcy złotych. Najgorszą z punktu widzenia klienta opcją jest wyższa marża, bo na stałe podnosi ratę kredytu. Jak podkreśla KNF, zwiększenie obciążeń klienta w wyniku wzrostu marży może negatywnie wpłynąć na jego zdolność do spłaty kredytu.

- W przypadku braku pieniędzy najtańszym rozwiązaniem jest dodanie dodatkowej nieruchomości pod zabezpieczenie. Może to być nieruchomość rodziców, brata czy siostry - mówi Marcin Krasoń.

REKOMENDACJE GP

Nie warto też unikać kontaktu z bankiem. Nieodbieranie telefonu czy nieprzychodzenie na spotkanie na pewno nie przyniesie dobrych efektów. Bank z pewnością chętnie poprowadzi z nami rozsądne negocjacje, gdyż zdaje sobie sprawę z tego, że zerwanie umowy to najmniej korzystne rozwiązanie dla obu stron.

Zawsze można odmówić

Jeżeli jednak umowa kredytowa nie reguluje przesłanek zwiększenia zabezpieczenia, klient nie musi wyrażać zgody na dodatkowe zabezpieczenie. Nie narazi się wówczas na konsekwencje w postaci wypowiedzenia umowy przez bank.

- Odmowa ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia nie może być wówczas traktowana jako niedotrzymanie warunków udzielenia kredytu - wyjaśnia Krzysztof Lange.

Co do zasady bank nie może też żądać od klienta zmiany warunków umowy.

- Umowa kredytu bankowego to tak naprawdę umowa pożyczki i jest uregulowana przez kodeks cywilny. Jej postanowienia są wiążące dla stron - tłumaczy Piotr Malinowski, radca prawny w kancelarii Malinowski, Płachta i Wspólnicy.

Klient może odmówić udzielenia kolejnego zabezpieczenia także wówczas, gdy umowa kredytu upoważnia bank do takiego żądania.

- W tym przypadku odmowa przez klienta ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia może skutkować wypowiedzeniem umowy kredytowej ze względu na niedotrzymanie przez klienta warunków udzielenia kredytu - mówi Remigiusz Kaszubski.

Jako warunki udzielenia kredytu traktuje się bowiem wszelkie postanowienia umowy kredytowej. W takiej sytuacji bank najprawdopodobniej zażąda zwrotu całego kredytu.

- Nie jest to dla banku opłacalne. Nie odzyska bowiem całej kwoty, nawet jeśli przejmie nieruchomość i doprowadzi do jej licytacji - mówi Remigiusz Kaszubski.

REKOMENDACJE GP

Bank nie może bez powodu szantażować swoich klientów podniesieniem rat kredytu lub natychmiastową wymagalnością spłaty zadłużenia. Bank, który żąda od klientów dodatkowych zabezpieczeń czy wyższej marży, zrzuca na nich własne rosnące koszty.

Zmiana starego lub nowy kredyt

REKLAMA

Jeśli umowa z bankiem przewiduje możliwość żądania dodatkowego zabezpieczenia kredytu, a klient nie jest w stanie spełnić żądań banku, warto negocjować zmianę warunków spłaty kredytu. Może to polegać na wydłużeniu okresu spłaty albo na zmianie waluty kredytu. Warto spłacić inne zobowiązania lub zrezygnować z innych produktów umożliwiających zadłużanie się (m.in. karty kredytowe). Można też zdecydować się na kredyt refinansowy.

- Kredyt refinansowy to kredyt zaciągany w innym banku na spłatę kredytów w banku macierzystym - mówi Piotr Malinowski. Najczęściej wygląda to tak, że zaciąga się kredyt, który nie jest przeznaczony na cele mieszkaniowe, ale na spłatę innego, już zaciągniętego kredytu - tłumaczy radca prawny.

Taki krok jest opłacalny, gdy łączy się z niższym oprocentowaniem. Obowiązkiem kredytobiorcy jest zmiana wpisu hipotecznego w księdze wieczystej nieruchomości. W sądzie wieczystoksięgowym zostają wykreślone informacje o właśnie spłaconym zobowiązaniu, a składany jest wniosek o dokonanie kolejnego wpisu - tym razem na rzecz banku, który udzielił kredytu refinansowego.

REKOMENDACJE GP

Z uzyskaniem nowego kredytu wiążą się dodatkowe koszty np. prowizja czy marża. Ponadto obecny bank może wymagać prowizji za wcześniejsze wycofanie się z umowy. Być może dodatkowo trzeba będzie zapłacić za wycenę mieszkania i konieczne okaże się ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Do czasu uzyskania wpisu w hipotece kredytobiorca poniesie koszt ubezpieczenia przejściowego oraz opłaty sądowej za zmianę wpisu w hipotece.

W ostateczności wypowiedzenie umowy

Wypowiedzenie umowy kredytowej przez bank to ostateczność.

- Bank może wypowiedzieć umowę tylko w przypadkach przewidzianych w umowach - mówi Piotr Malinowski.

Gdy kredytobiorca nie jest w stanie przedstawić dodatkowych zabezpieczeń i zalega przynajmniej z dwiema ratami, bank zapewne zdecyduje się podjąć taki krok. Termin wypowiedzenia, jeżeli strony nie określą w umowie dłuższego, wynosi 30 dni. Bank sam nie może jednak odebrać nam mieszkania. Jeśli klient podpisał bankowy tytuł egzekucyjny, w którym dobrowolnie poddał się egzekucji, egzekucja przebiegnie sprawniej. Wystarczy bowiem, że uzyska sądową klauzulę wykonalności i skieruje wniosek do komornika, który wezwie nas do dobrowolnego spełnienia świadczenia w terminie dwóch tygodni. Po bezskutecznym upływie tego terminu komornik poprowadzi dalszą egzekucję, tj. dokona opisu i oszacowania w celu ustalenia rynkowej wartości nieruchomości. Wycena podlega zaskarżeniu do sądu. Dopiero po dwóch nieskutecznych licytacjach bank będzie mógł przejąć mieszkanie za cenę nie niższą od dwóch trzecich sumy oszacowania.

REKOMENDACJE GP

Wbrew powszechnemu przekonaniu wypowiedzenie umowy jest dla banku równie niekorzystne jak dla klienta. Postępowanie egzekucyjne może się wydłużać m.in. przez przysługujące dłużnikowi środki zaskarżenia poszczególnych czynności egzekucyjnych. Ponadto cena sprzedaży licytowanej nieruchomości najprawdopodobniej nie wystarczy na spłatę całości kredytu.

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA