REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jogurty będą tańsze!

Patrycja Otto
Patrycja Otto
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Ze względu na rosnącą konkurencję na rynku ceny jogurtów mogą spaść o 10%. Wojna cenowa to efekt wejścia na ten rynek niemieckiej firmy Müller Group. Bakoma i Zott zapowiadają ostrą walkę o konsumentów.

 

W poniedziałek 16 lutego ruszyła kampania telewizyjna jednego z największych w zachodniej Europie producentów wyrobów mlecznych - firmy Müller Group - która z początkiem tego roku postanowiła też zawalczyć o klienta w Polsce.

Jak zapowiada Robert Mroziński, dyrektor zarządzający w polskim oddziale tego niemieckiego producenta, ta kampania to dopiero początek. Szczególnie, że firma w ciągu trzech lat chce stać się graczem numer dwa na rynku.

Nawet 200 mln zł na kampanię

- Planujemy inne silne kampanie reklamowe i promocyjne, na które zamierzamy przeznaczyć budżety porównywalne, a nawet większe od tych, które na ten cel wydają liderzy rynkowi - zaznacza Robert Mroziński.

Mowa o przynajmniej 200 mln zł rocznie. W zeszłym roku bowiem, jak wynika z szacunków Expert Monitor, nakłady na reklamę w mediach największego gracza rynkowego - firmy Danone - przekroczyły 230 mln zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Przepustką Müllera na polski rynek ma być atrakcyjna cena wyrobów. Jest ona, co prawda, zbliżona wartością do tej proponowanej przez konkurencję na podobne wyroby, ale dotyczy większego opakowania. I tak jogurty mix oferowane pod logo Müller kosztują 1,89 zł za opakowanie 150 g. Dla porównania za konkurencyjną Fantazję firmy Danone, sprzedawaną w opakowaniu 122 g, trzeba zapłacić 1,79 zł.

- Jesteśmy spokojni o siłę swoich marek. Nie zamierzamy jednak oddać nawet 0,5 proc. z naszych udziałów rynkowych - zaznacza Przemysław Pohrybieniuk, członek zarządu spółki Danone, która ma ich w polskim rynku 40 proc.

Nic dziwnego, już raz udało jej się wyeliminować konkurencję. Mowa o francuskiej firmie Yoplait, która opanowanie rynku przez francuskiego Danone podała jako główny powód wycofania się z naszego rynku.

Konkurenci kontratakują

Ale nie tylko z liderem rynkowym przyjdzie się zmierzyć marce Müller. Z osiągniętej pozycji nie zamierza także rezygnować wicelider (23 proc. udziałów), którym jest inny niemiecki producent - firma Zott - i zajmująca trzecie miejsce Bakoma (14 proc. udziałów). Bez walki miejsca w czołówce producentów wyrobów mleczarskich nie zamierzają też oddać Okręgowe Spółdzielnie Mleczarskie. Silnym konkurentem, szczególnie teraz, w okresie spowolnienia gospodarczego, są też marki własne sieci handlowych. Niską ceną, z której są znane, zjednują sobie portfele coraz bardziej wrażliwych na cenę konsumentów.

To oznacza tylko jedno - wojnę cenową na rynku.

- Jesteśmy przygotowani na promocje cenowe i konsumenckie swoich wyrobów. Ostatnio ruszyliśmy też z nowym spotem reklamowym w telewizji - wyjaśnia Edyta Majka z Zott.

Czy marce Müller uda się pokonać konkurencję? Będzie na pewno trudno, bo kolejnej obniżki cen nie wyklucza Danone, który na początku tego roku, szykując się na wejście nowego gracza oraz przygotowując się na spowolnienie gospodarcze, obniżył ceny swoich produktów o około 10 proc.

- Nie wykluczamy kolejnych obniżek. Już dzisiaj Actimel jest sprzedawany w cenie niższej o 30 proc. - mówi Przemysław Pohrybieniuk.

Według analityków, jeśli wojna cenowa rozpęta się na dobre, można spodziewać się spadków cen jeszcze przynajmniej o 10 proc.

REKLAMA

- Szczególnie że obserwowany kryzys gospodarczy może dodatkowo ją zaostrzyć. W czasach obniżonej konsumpcji producenci, dla których polski rynek jest strategiczny, na pewno zechcą obronić swoją pozycję - zauważa Kamil Kliszcz, analityk Domu Inwestycyjnego BRE Banku.

Jak dodaje, sporo jest jeszcze na rynku do ugrania. W Polsce spożycie jogurtów na osobę jest ciągle o połowę mniejsze niż w Europie. Wynosi około 9-11 kg rocznie. To powoduje że rynek wciąż jest perspektywiczny. Do tego rosnąca konsumpcja, kształtująca się według danych Nielsena na poziomie 7 proc. rocznie, pozwala osiągać producentom spore zyski. Niewykluczone więc, że niektóre firmy mogą wręcz zdecydować się sprzedawać swoje wyroby po kosztach produkcji.

Konkurenci mają nadzieję, że umacniający się kurs euro pokrzyżuje ambitne plany niemieckiego producenta. Sprzedawane w Polsce wyroby Müllera sprowadza bowiem z Niemiec z zakładu Leppersdorf koło Drezna.

- Nie wykluczamy jednak możliwości budowy fabryki w Polsce. Wszystko zależy od dalszego rozwoju rynku, zarówno polskiego, jak i kolejnych rynków wschodnioeuropejskich - wyjaśnia Robert Mroziński.

Ale to niejedyny słaby punkt marki Müller.

- Jej wyroby charakteryzują się także specyficznym smakiem, dostosowanym do podniebienia niemieckiego konsumenta. Są znacznie słodsze od tych produkowanych w Polsce. Pozostanie przy tej recepturze może utrudnić realizację planów firmie - uważa Tomasz Bednarczyk z Bakomy.

Lider na dużych rynkach

Z drugiej jednak strony lekceważenie firmy, która jest liderem rynkowym w Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz wiceliderem we Włoszech, jest niemożliwe. Marka weszła do Polski w tym roku, a już jest obecna w większości sklepów.

- Jesteśmy w prawie wszystkich dużych sieciach. Właśnie finalizujemy jedną z ostatnich umów - zauważa Robert Mroziński.

Jeśli chodzi o handel tradycyjny, czyli polskie małe sklepy, to firma dotarła ze swoimi wyrobami już do 70 proc. kluczowych dystrybutorów.

Jak zapowiada Robert Mroziński, firma traktuje poważnie Polskę na swojej mapie inwestycyjnej.

- Wcześniej firma skoncentrowała się na rozwijaniu rynków Europy Zachodniej. Teraz jest realizowana strategia rozwoju w oparciu o kolejne rynki Europy Centralnej i Wschodniej. Polska jest ostatnim krajem ekspansji Müllera w Europie Centralnej - informuje Robert Mroziński.

NOWY GRACZ WALCZY O MIEJSCE NISKIMI CENAMI

Zagrożenia

• coraz większe wydatki na utrzymanie pozycji rynkowej

• spadek rentowności firm, a w dłuższej perspektywie wyeliminowanie z rynku mniejszych, niezależnych firm

• spadek jakości produktów

Perspektywy

• obniżki cen zachęcają do kupowania jogurtów

• niskie w porównaniu z innymi krajami Europy spożycie jogurtów w Polsce stwarza pole do wzrostu sprzedaży producentów

NA CO MUSI ZWRÓCIĆ UWAGĘ NOWY GRACZ

• do trzech graczy (Danone, Zott, Bakoma) należy aż 70 proc. rynku

• Polacy są wrażliwi na cenę, jakość i przywiązują się do marek

• rośnie siła marek własnych sieci handlowych

• aby wejść do dużych sieci, trzeba płacić tzw. opłaty półkowe

• w rękach największych sieci handlowych pozostaje mniej niż połowa rynku

SZERSZA PERSPEKTYWA - RYNEK

Cenami o klienta walczą też producenci w innych segmentach sektora spożywczego. Pod koniec 2008 roku na rozdrobnionym rynku mrożonek zadebiutował kolejny gracz: Agros Nova. Do walki na ceny może dojść także na rynku czekolad. Kraft Foods ogłosił wprowadzenie na półki znanej na całym świecie belgijskiej czekolady premium Cote d'Or. W styczniu Kraft zaczął sprzedaż najsłynniejszej luksusowej kawy francuskiej marki Carte Noire. Atrakcyjna cena - od 13,99 zł za 250 gr - może zmusić innych producentów do zmiany cen. Wiele też dzieje się na rynku alkoholi, gdzie również pojawiły się nowe marki. Firma Diageo wprowadziła na rynek whisky J&B, a Sobieski burbona Evan Williams.

 

Rynek jogurtów w Polsce

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

 

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ceny 2025: Ile kosztuje wykończenie mieszkania (pod klucz) u dewelopera?

Czy deweloperzy oferują wykończenie mieszkań pod klucz? W jakiej cenie? Jak wielu nabywców się na nie decyduje? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Unijne rozporządzenie DORA już obowiązuje. Które firmy muszą stosować nowe przepisy od 17 stycznia 2025 r.?

Od 17 stycznia 2025 r. w Unii Europejskiej zaczęło obowiązywać Rozporządzenie DORA. Objęte nim podmioty finansowe miały 2 lata na dostosowanie się do nowych przepisów w zakresie zarządzania ryzykiem ICT. Na niespełna miesiąc przed ostatecznym terminem wdrożenia zmian Europejski Bank Centralny opublikował raport SREP (Supervisory Review and Evaluation Process) za 2024 rok, w którym ze wszystkich badanych aspektów związanych z działalnością banków to właśnie ryzyko operacyjne i teleinformatyczne uzyskało najgorsze średnie wyniki. Czy Rozporządzenie DORA zmieni coś w tym zakresie? Na to pytanie odpowiadają eksperci Linux Polska.

Kandydaci na prezydenta 2025 [Sondaż]

Którzy kandydaci na prezydenta w 2025 roku mają największe szanse? Oto sondaż Opinia24. Procenty pierwszej trójki rozkładają się następująco: 35,3%, 22,1% oraz 13,2%.

E-doręczenia: 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi

E-doręczenia funkcjonują od 1 stycznia 2025 roku. Przedstawiamy 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi ekspertki. Jakie podmioty muszą posiadać adres do e-doręczeń? Czy w przypadku braku odbioru przesyłek z e-doręczeń w określonym czasie będzie domniemanie doręczenia?

REKLAMA

Brykiety drzewne czy drewno kawałkowe – czym lepiej ogrzewać dom i ile to kosztuje? Zestawienie kaloryczności gatunków drewna

Każdy rodzaj paliwa ma swoje mocne strony. Polska jest jednym z większych producentów brykietów w Europie i znaleźć u nas można bardzo szeroką ich gamę. Brykietowanie to proces, który nadaje drewnu nową strukturę, zagęszcza je. Brykiet tej samej wielkości z trocin dębowych ma taką samą wagę jak z trocin sosnowych czy świerkowych. Co więcej, brykiet z trocin iglastych ma wyższą wartość kaloryczną, ponieważ drewno iglaste, niezależnie od lekkiej wagi, tak naprawdę jest bardziej kaloryczne od liściastego. Do tego jeśli porównamy polano i brykiet o tej samej objętości, to brykiet jest cięższy od drewna.

Ratingi ESG: katalizator zmian czy iluzja postępu?

Współczesny świat biznesu coraz silniej akcentuje znaczenie ESG jako wyznacznika zrównoważonego rozwoju. W tym kontekście ratingi ESG odgrywają kluczową rolę w ocenie działań firm na polu odpowiedzialności środowiskowe, społecznej i zarządzania. Ale czy są one rzeczywistym impulsem do zmian, czy raczej efektowną fasadą bez głębszego wpływu na biznesową rzeczywistość? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Transfer danych osobowych do Kanady – czy to bezpieczne? Co na to RODO?

Kanada to kraj, który kojarzy się nam z piękną przyrodą, syropem klonowym i piżamowym shoppingiem. Jednak z punktu widzenia RODO Kanada to „państwo trzecie” – miejsce, które nie podlega bezpośrednio unijnym regulacjom ochrony danych osobowych. Czy oznacza to, że przesyłanie danych na drugi brzeg Atlantyku jest ryzykowne?

Chiński model AI (DeepSeek R1) tańszy od amerykańskich a co najmniej równie dobry. Duża przecena akcji firm technologicznych w USA

Notowania największych amerykańskich firm związanych z rozwojem sztucznej inteligencji oraz jej infrastrukturą zaliczyły ostry spadek w poniedziałek, w związku z zaprezentowaniem tańszego i wydajniejszego chińskiego modelu AI, DeepSeek R1.

REKLAMA

Orzeczenie o niepełnosprawności dziecka a dokumentacja pracownicza rodzica. MRPiPS odpowiada na ważne pytania

Po co pracodawcy dostęp do całości orzeczenia o niepełnosprawności dziecka? Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odpowiedziało na wątpliwości Rzeczniczki Praw Dziecka. Problem dotyczy dokumentowania prawa do dodatkowego urlopu wychowawczego rodzica dziecka z niepełnosprawnością.

2500 zł dla nauczyciela (nie każdego) - na zakup laptopa. MEN: wnioski do 25 lutego 2025 r. Za droższy model trzeba będzie dopłacić samemu

Nauczyciele szkół ponadpodstawowych i klas I-III szkół podstawowych mogą od poniedziałku 27 stycznia 2025 r. składać wnioski o bon na zakup sprzętu w programie "Laptop dla nauczyciela" – poinformowali ministra edukacji Barbara Nowacka i wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Na złożenie wniosków nauczyciele mają 30 dni (do 25 lutego 2025 r. – PAP), kolejne 30 dni przeznaczone będzie na ich rozpatrzenie. Bony mają być wręczane w miesiącach kwiecień-maj 2025 r., a wykorzystać je będzie można do końca 2025 roku.

REKLAMA