REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tanieją kredyty złotowe, drożeją we frankach

Maciej Bednarek
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Od listopada 2008 r. stopy procentowe spadły w sumie o 1,75%. To szansa na tańsze kredyty w polskiej walucie. Na skutek osłabiania się złotego rosną raty kredytów we frankach szwajcarskich.

 

Na ostatnim posiedzeniu w styczniu Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 0,75 pkt proc. Od listopada 2008 r. stopy NBP spadły w sumie o 1,75 pkt proc. To bardzo dobra wiadomość dla spłacających kredyty hipoteczne w złotych oraz dla tych, którzy planują je zaciągnąć.

Poziom stóp urzędowych wywołuje bowiem presję, zwykle z opóźnieniem, na rynkowe stopy WIBOR, od których bezpośrednio zależy oprocentowanie kredytów hipotecznych. Jest ono najczęściej sumą stałej marży banku w całym okresie kredytowania i zmiennej stopy rynkowej. Jeżeli bank stosuje np. trzymiesięczną stopę WIBOR, oznacza to, że co trzy miesiące zmienia się oprocentowanie kredytu.

Trzymiesięczny WIBOR wynosi dzisiaj około 4,8 proc., a więc - na skutek działań RPP - obniżył się w ostatnich miesiącach aż o około 2 pkt proc. O tyle powinno więc spaść oprocentowanie kredytów hipotecznych w złotych. Nowi kredytobiorcy startują natomiast z niskiego pułapu. Muszą jednak pamiętać, że kredyt złotowy narażony jest na ryzyko stopy procentowej. Potencjalny wzrost inflacji w przyszłości zmuszać będzie RPP do podwyżek stóp procentowych, na co rynek zareaguje wyższymi stopami WIBOR, a to skutkować będzie wzrostem rat.

Gorzej z frankiem

REKLAMA

Powodów do zadowolenia nie mogą mieć natomiast osoby zadłużone we frankach szwajcarskich. 30 stycznia kurs franka przebił psychologiczną barierę 3 zł. Tak słabego złotego względem szwajcarskiej waluty nie notowano od połowy 2004 roku. Poziom kursu bardzo szybko przekłada się na wysokość raty. Jeżeli kurs waluty, w której denominowany jest kredyt, umocni się gwałtownie w dniu płatności raty kredytowej, kredytobiorca musi przeznaczyć na jej spłatę więcej złotych. Taka sytuacja może być więc przykrą niespodzianką. W najmniej korzystnej sytuacji są kredytobiorcy, którzy zaciągnęli kredyt w momencie, kiedy złoty był bardzo mocny. Jeszcze rok temu kurs franka oscylował wokół poziomu 2 zł.

Pocieszeniem może być jednak wyraźny spadek stopy LIBOR dla franka, na podstawie której opiera się oprocentowanie kredytów frankowych. Dużo niższy LIBOR rekompensuje umacnianie się franka. Niektórzy kredytobiorcy mogą więc nie odczuwać słabego złotego w postaci rosnącej raty.

Comperia sprawdziła, jak zmieniła się rata kredytu frankowego zaciągniętego w styczniu 2008 roku (do symulacji przyjęliśmy średnie wartości parametrów kredytu: marży i kursów walutowych).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jeżeli rok temu wzięliśmy kredyt o wartości 300 tys. zł na 30 lat, z marżą 1,4 pkt proc. i po kursie wypłaty 2,14 zł, wysokość pierwszej raty wyniosła 1526 zł (oprocentowanie 4,15 proc., kurs spłaty 2,24 zł). Rok później kurs spłaty przekroczył 3 zł, ale średnie oprocentowanie kredytu (spadek stopy LIBOR) obniżyło się do 1,93 proc. Klient musiał więc zapłacić 1534 zł, a więc zaledwie o 8 zł więcej. Pamiętajmy jednak, że to tylko symulacja przedstawiająca mechanizm rekompensowania mocnego franka niskimi stopami LIBOR. W zależności od parametrów kredytu, momentu jego zaciągnięcia wynik w każdym przypadku będzie inny.

Nie zawsze automatycznie

W gorszej sytuacji znajdują się klienci banków, którzy podpisali umowy kredytowe przed kilkoma laty. Niektóre instytucje ustalały wówczas oprocentowanie nie w oparciu o stopy rynkowe i stałą marżę, ale tzw. decyzją zarządu. W umowach zapisywano, że oprocentowanie może być korygowane w przypadku zmian sytuacji gospodarczej, inflacji czy poziomu stóp procentowych.

Prawdziwa burza wybuchła niedawno wokół mBanku. Jego klienci, którzy zaciągnęli kredyty we frankach szwajcarskich przed wrześniem 2006 r., zarzucają bankowi, że każde podwyżki oprocentowania tłumaczył rosnącymi stopami procentowymi. Teraz, gdy stopa LIBOR gwałtownie spadła, bank nie reaguje. Bank zaproponował klientom przejście na system konstruowania oprocentowania w oparciu o stopę rynkową i stałą marżę. Tu pojawił się kolejny problem.

W ocenie klientów nowo proponowana marża jest zbyt wysoka. Konflikt między klientami a bankiem trwa. Klienci otrzymali zaproszenie na spotkanie z przedstawicielami banku, odpowiedzialnymi za ofertę kredytów hipotecznych. Spotkanie odbędzie się 14 lutego w Łodzi, w siedzibie banku.

Do redakcji Comperii docierają informacje, że w podobnej sytuacji znaleźli się klienci również innych banków.

Aktualna oferta

REKLAMA

W jakiej sytuacji są osoby, które dopiero teraz myślą o pożyczeniu pieniędzy na mieszkanie? Z pewnością będą miały pod górkę. W praktyce należy zapomnieć o kredycie we frankach szwajcarskich na 100 proc. wartości nieruchomości. Zaledwie kilka banków ich udziela, ale dzisiaj trzeba spełnić bardziej rygorystyczne warunki.

Na przykład w Deutsche Banku PBC o kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich na 100 proc. LTV (ang. loan to value - kwota kredytu w stosunku do wartości zabezpieczenia) mogą ubiegać się tylko osoby (gospodarstwa domowe), których miesięczny dochód netto przekracza 12 tys. zł (kredyt z ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego). Takiego kredytu teoretycznie udziela też DnB Nord, ale trzeba zarabiać co najmniej 10 tys. zł miesięcznie. W innym wypadku bank wymaga wniesienia 15-proc. wkładu własnego w gotówce (nie ma możliwości ubezpieczenia niskiego wkładu własnego).

Nawet jeżeli przejdziemy przez bardziej rygorystyczną maszynę badania zdolności kredytowej, banki zaproponują nam też wyższą marżę niż jeszcze kilka miesięcy temu.

 

 

 

 

Maciej Bednarek, redaktor naczelny porównywarki finansowej Comperia.pl

MACIEJ BEDNAREK

redaktor naczelny porównywarki finansowej Comperia.pl

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA