REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak najtaniej przesłać pieniądze do Polski

Michał Fura
Michał Fura
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Sposobów, aby wysłać tanio pieniądze do Polski, jest coraz więcej. Tanie przelewy oferują szybkie i specjalne serwisy internetowe. Coraz tańszymi ofertami klientów kuszą też banki.

Planując przelew pieniędzy z Wielkiej Brytanii, nie trzeba już godzić się na drakońskie, sięgające nawet 100 zł, opłaty, jakie pobierają niektóre instytucje finansowe, czy korzystać z przelewów za pośrednictwem tamtejszych banków, co kosztować może nawet 20 funtów bez względu na kwotę.

Dzięki wprowadzanemu nowemu europejskiemu standardowi SEPA, do którego przystępują banki, przekazy w euro można realizować o wiele szybciej niż dziś. Ponadto - o wiele taniej. Banki starają się iść na rękę klientom, więc są już nawet takie, które oferują przesłanie pieniędzy nawet za darmo. Z pomocą przyjść też mogą internetowe serwisy, takie jak Przelew365, PayPay i Moneybookers, za pomocą których pieniądze przesłać można błyskawicznie oraz o wiele taniej niż za pośrednictwem banków, a często nawet za darmo.

Bankowy przelew

REKLAMA

Polskie banki zrobiły poważny ukłon w kierunku polskich emigrantów w ubiegłym roku. Najpierw PKO BP dał polskim emigrantom możliwość darmowych przekazów pieniędzy do Polski we współpracy z brytyjskim NatWest. Zaraz po nim podobny krok uczynił BZ WBK, wprowadzając tanie przelewy gotówki.

W przypadku oferty PKO BP pieniądze do NatWest można przelać bez opłat niezależnie od kwoty, natomiast z banku do Polski są wysyłane bezpłatne tylko wtedy, gdy kwota, którą chcemy przekazać, wynosi minimum 100 funtów. Nie unikniemy natomiast prowizji od kursu wymiany waluty.

Z kolei BZ WBK wszedł we współpracę z brytyjskim bankiem Lloyds TSB, dzięki czemu Polacy mogą przelać gotówki na walutowe bądź złotowe konto w Polsce za 2,5 funta. Transakcji dokonać można bez konieczności posiadania konta w Lloyds.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Szybko, choć nietanio

Jednym ze sposobów na transfer środków do Polski jest skorzystanie też z oferty takich firm, jak WesternUnion czy MoneyGram. Przesłanie pieniędzy za ich pośrednictwem jest wprawdzie szybkie - po dokonaniu wpłaty w walucie kraju, w którym przebywamy, pieniądze odebrać można nawet po kilkunastu minutach - jednak koszty takiej operacji mocno biją po kieszeni. Przykładowo przesłanie 500 zł kosztować może nawet 60 zł. Ale często wysłanie mniejszej kwoty za pośrednictwem np. Western Union wychodzi taniej niż w brytyjskim banku, gdzie prowizja jest często stała bez względu na przesłaną kwotę.

Z Polski też drogo

Z podobnymi kosztami muszą się liczyć dokonujący europrzelewów (np. z Polski do innego kraju UE), które w niektórych bankach potrafią kosztować od 20 do 60 zł. Te koszty też będą spadać w miarę, jak kolejne banki przystępować będą do systemu SEPA, pozwalającego na tanie europrzelewy. Należy do niego 16 banków, ale części z nich na razie można tylko przyjmować przelewy w tym systemie. Lista banków, w których tanio będzie można także wysyłać pieniądze z Polski, będzie się jednak rozszerzać - np. w ING Banku Śląskim, który poinformował wczoraj, że europrzelewy kosztują w jego ofercie 5 zł.

Karta płatnicza lub internet

Oferta firm przesyłających pieniądze, a także coraz tańsza oferta niektórych banków, to niejedyne sposoby, z jakich korzystają żyjący na Wyspach Polacy.

REKLAMA

- Jednym ze sposobów jest na przykład przesyłanie do Polski specjalnych kart płatniczych, za pomocą których korzystać można ze znajdujących się na koncie pieniędzy, a pieniądze przewalutowywane są po stronie brytyjskiego banku - mówi Michał Macierzyński, analityk portalu Bankier.pl.

Szukając tańszych sposobów przesłania pieniędzy do Polski, emigranci coraz częściej korzystają też z narzędzi internetowych - serwisów takich jak Przelewy365. com, Paypal.com czy Moneybookers.com. W serwisach tych, po uprzedniej rejestracji, można przelać pieniądze o wiele taniej niż w tradycyjnym banku.

W przypadku Przelewy365.com wysyłający musi najpierw wpłacić je na konto serwisu, po czym ten przesyła je dalej do odbiorcy. Przy przelewach na konta złotowe bez względu na kwotę płaci się 5 funtów. Nie każdy przelew realizowany będzie szybko. Serwis przelewa pieniądze do Polski natychmiast po tym, gdy otrzyma przelew na swoje konto z brytyjskiego banku, ale nie każdego.

Na natychmiastowy transfer do Polski po przelaniu pieniędzy do Przelewy365.com liczyć może tylko ten, kto ma konto w banku Barclay (przesyła pieniądze w ciągu maksymalnie kilku godzin), ale jeśli robimy przelew do serwisu z Lloydsa, HSBC czy Natwest, musimy liczyć się z tym, że do Polski trafią dopiero po 1-3 dniach.

Nieco inaczej sprawa wygląda w PayPal i Moneybookers, gdzie po wcześniejszym założeniu konta do wykonania przelewu nie trzeba podawać numeru konta, ale adres e-mail, a pieniądze przekazywane są w czasie rzeczywistym. W Moneybookers opłata za przelew wynosi maksymalnie 1 proc. wartości transakcji, ale nie więcej niż 0,5 euro plus 1,80 euro za wypłatę pieniędzy. Ale - uwaga - zarówno wysyłający, jak i odbierający muszą wcześniej założyć bezpłatne konto w systemie. Transfer można przeprowadzić w ponad 20 walutach z całego świata.

Z kolei w PayPal wysłanie pieniędzy jest bezpłatne. Ale koszty ponieść może odbierający, chcąc przelać pieniądze z konta w PayPal na nasze konto w banku. Jeśli wyślemy mniej niż 500 zł, za wyciągnięcie pieniędzy zapłacimy 5 zł prowizji. Powyżej tej kwoty wypłaty są bezpłatne. Podobnie jest, jeśli chcielibyśmy wysłać pieniądze z Polski do banku brytyjskiego - przy kwocie poniżej 50 funtów prowizja to 0,25 funta.

Ważne!

Aby wysłać pieniądze przelewem bankowym, potrzebny jest międzynarodowy nr konta odbiorcy tzw. SWIFT. Jeżeli go nie znamy, można go znaleźć na stronie www.swift.przelew.com lub poprosić kogoś w Polsce o jego podanie

MICHAŁ FURA

michal.fura@infor.pl

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA