Spada oprocentowanie lokat bankowych
REKLAMA
REKLAMA
Zgodnie z prognozami Comperii, z początkiem stycznia oprocentowanie lokat bankowych zaczęło maleć. Zmiany w ofertach są efektem obniżek stóp procentowych przeprowadzonych w listopadzie i grudniu 2008 roku przez Radę Polityki Pieniężnej. Stopy procentowe NBP spadły w sumie o 1 pkt proc. i główna stopa referencyjna wynosi teraz 5 proc. Na decyzje RPP zareagował rynek. Trzymiesięczna rynkowa stawka WIBOR jest już tylko o nieco ponad 0,5 pkt proc. wyższa od stopy referencyjnej.
REKLAMA
Jaki to ma wpływ na zyskowność lokat bankowych? WIBOR jest stopą procentową, po jakiej banki pożyczają sobie pieniądze na rynku międzybankowym. W ten sposób pozyskane pieniądze przeznaczają na udzielanie kredytów. Do oprocentowania, po jakim same pożyczyły kapitał, dorzucają marże i prowizje, na których zarabiają.
Banki mogą pozyskiwać kapitał również w formie lokat. Żeby operacja była dla nich opłacalna, oprocentowanie lokaty powinno pokrywać się z wysokością stopy WIBOR. Jaki bowiem sens ma oferowanie depozytu oprocentowanego na poziomie np. 8 proc., jeżeli kapitał można pozyskać po cenie 5,5 proc.? Teoretycznie o 2,5 pkt proc. bank przepłaca. Okazuje się jednak, że takie, z pozoru nieracjonalne, działania czasem są uzasadnione - w sytuacji kryzysowej. Jeżeli tańszy rynek międzybankowy jest zamrożony (banki są nieufne i nie pożyczają sobie pieniędzy), instytucje finansowe nie mają wyjścia i muszą pozyskiwać droższy kapitał w formie wysoko oprocentowanych depozytów. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w drugiej połowie 2008 roku.
Spadło, ale niewiele
REKLAMA
Z początkiem roku oprocentowanie lokat zaczęło maleć. Różnica między kosztem pieniądza na rynku międzybankowym a oprocentowaniem depozytów stała się zbyt duża. Jak policzyła Comperia, średnie oprocentowanie lokat 12-miesięcznych o stałym oprocentowaniu spadło z 8,67 proc. w grudniu do 7,2 proc. dzisiaj, a więc o 1,5 pkt proc. Średnie odsetki z lokat półrocznych wynoszą teraz 7,35 proc., o 1,05 pkt proc. mniej, a depozytów miesięcznych 5,74 proc., już tylko o 0,57 pkt proc. mniej niż przed falą obniżek.
Czy to dużo? Do niedawna banki i tak były bardzo hojne, ale nawet po styczniowej fali obniżek oprocentowanie nadal jest atrakcyjne. Oceniając zyskowność depozytów, warto pamiętać o inflacji, która zjada część wypracowanych zysków. Rok temu inflacja przekraczała 4 proc., a depozyty roczne dawały średnio nieco ponad 6 proc. odsetek. Dzisiaj inflacja spadła do 3,3 proc., a wciąż można znaleźć lokaty z oprocentowaniem powyżej 8 proc. Realne oprocentowanie jest więc dzisiaj znacznie wyższe niż przed rokiem.
Gdzie najwięcej
Banki w różnym stopniu obcięły depozytowe stawki. Dlatego w styczniowym rankingu lokat obserwujemy spore przetasowania. Z pierwszych miejsc rankingu zniknęły lokaty Noble Banku, które - zwłaszcza w ostatnich miesiącach 2008 roku - były bezkonkurencyjne. Polbank jedynie w przypadku lokat trzymiesięcznych pozostawił oprocentowanie na atrakcyjnym poziomie. Kilka banków (Nordea Bank, DnB NORD) wycofało z oferty lub obniżyło oprocentowanie lokat warunkowych - wcześniej kuszących wysokimi, nawet 10-proc. odsetkami, w zamian za skorzystanie z innego produktu bankowego. Jednocześnie spadło oprocentowanie popularnych kont oszczędnościowych i lokat walutowych. W zestawieniach, i to w czołówce, pojawił się natomiast nowy gracz na polskim rynku - Allianz Bank.
Mimo masowych obniżek nadal można ulokować pieniądze na wysoki procent. W przypadku lokat trzymiesięcznych (przy wpłacie 5 tys. zł) najwięcej oferuje dzisiaj Polbank na lokacie standardowej o stałym oprocentowaniu i lokacie Spokojny Zysk. 8,3 proc. w skali roku oferuje Kredyt Bank na lokacie Constans (oprocentowanie spadło nieznacznie, bo o 0,2 pkt proc.). Tyle samo dostaniemy w Allianz Banku. 8,05 proc. proponuje Volkswagen Bank direct, a po 8 proc. AIG Bank i Noble Bank. Oprocentowanie pozostałych depozytów wynosi poniżej 8 proc.
Polisa zamiast lokaty
Ranking lokat zakładanych na 6 i 12 miesięcy zdominowały tzw. polisolokaty. Z punktu widzenia zysku klienta nie różnią się one od standardowych lokat i dlatego prezentujemy je w jednym zestawieniu. Polisa lokacyjna to produkt opakowany w formie ubezpieczenia na życie. Zysk z takiego depozytu nie jest obciążony 19-proc. podatkiem Belki (podatek od zysków kapitałowych). Żeby porównać polisolokaty z depozytami bankowymi, dokonuje się tzw. ubruttowienia, dodając do oprocentowania netto 19-proc. wartość podatku. W pierwszej dziesiątce rankingu lokat półrocznych znalazły się aż cztery produkty ubezpieczeniowe, a zwycięzcą jest polisa lokacyjna Allianz Profit (9,5 proc.), oferowana przez Allianz Bank. Lukas Bank proponuje 8,5 proc., a Noble Bank 8,3 proc. (lokaty standardowe).
W przypadku depozytów rocznych aż trzy najwyżej oprocentowane produkty to polisy lokacyjne. Lukas Bank (polisa Antidotum PRO na podatek) oferuje 10 proc. brutto, Allianz Bank (Allianz Profit) 8,6 proc., a Volkswagen Bank direct (polisa Rentier Plus) 8,52 proc.
Będzie mniej odsetek
Większość analityków prognozuje, że na styczniowym posiedzeniu RPP również obniży stopy procentowe, nawet o 0,5 pkt proc. Należy się więc spodziewać kolejnej fali obniżek oprocentowania lokat, ale nie we wszystkich bankach. W styczniu w niektórych bankach odsetki z lokat spadły bardziej niż stopy procentowe NBP. W ten sposób te instytucje zdyskontowały już spodziewane zmiany na rynku pieniężnym.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Oprocentowanie lokat
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Maciej Bednarek, redaktor naczelny porównywarki finansowej Comperia.pl
MACIEJ BEDNAREK
redaktor naczelny porównywarki finansowej Comperia.pl
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.